Moje szkło

[yavo]

Tak w sumie pomyślałem sobie, że i ja pochwalę się moim szkłem.

Bo jeśli jesteśmy w podróży, to pijemy piwo. A jeśli mają ładne szkło, to kupujemy, albo... płaszczymy się i poniżamy, aby dostać je za darmo.

Zacznijmy może jakoś w miarę standardowo, a potem się zobaczy. Od lewej do prawej: Tsipa (Ukraina), Lord Chambray (Malta), Tiger (Tajlandia).

[e-prezes]

Zacnie! Jednym z elementów mojego zbierania szkieł eventowych jest też zwracanie uwagi na kształty, nie tylko na lokalizację. Tak aby za dużo podobnych nie mieć, bo przez to kolekcja jest nieco jałowa. Życzę długiego zbierania...

[yavo]

Dziękuję! Kolejne odsłony wkrótce.

To jest szkło użytkowe, ale nie zdawałem sobie dotąd sprawy, że aż tyle mam tego w domu . Kufli z Browaru Zamość nie pokażę, bo nadruk z nich już zszedł .

Ps. Żona mówi, że Tiger jest z Malezji.