Kapsle ponad wszystko - ale nie z wymiany

[Latarnik]

Ciekawy jestem na jakim etapie skończy się ta fascynacja zbieractwem kapsli z wypitych piw, myślę że bardzo szybko, ponieważ myślenie o kolekcji tylko wyłącznie zbierając kapsle aktualne nie ma sensu, no bo jak, jak nie można dązyć, myśleć o upragnionym przedwojennym np. z grodziska, .

Nie ma sensu to tylko takie Twoje gadanie.
Dla mnie inne kapsle niz z wypitych piw sa bezwartosciowymi blaszkami, chocby mialy po 100 lat. Tak samo bezwartosciowe dla mnie sa kapsle "nowki" otrzymywane z browarow, bo to juz nawet nie sa kapsle piwne, tylko kapsle, ktore moglyby znalezc sie na piwie ale nie mialy szczescia.
Tak uwazam i mam do tego prawo, ale nikomu nie wmawiam, ze jego sposob zbierania nie ma sensu!
Poza tym nikt nie moze miec wszystkich kapsli swiata, a naprawde nie wszyscy musza brac udzial w tym wyscigu szczurow (kto ma wiecej).
Moja fascynacja skonczy sie wraz z koncem mojego zycia i nigdy nie bede zalowal, ze ktos ma ich wiecej ode mnie, bo zbieram tylko dla siebie.

Twoj post niczym sie nie rozni od pierwszego postu Zodiaka, tez brak Ci tolerancji dla innych sposobow zbierania.

[kalifat]

... ponieważ myślenie o kolekcji tylko wyłącznie zbierając kapsle ... nie ma sensu

A po małej redukcji niepotrzebnych wyrazów, Twoja wypowiedź nabiera zupełnie innego znaczenia.
Pisanie o tym co ma sens, a co nie ma jest ... bez sensu

Ja mogę napisać, że zbieranie "blachy" czy "papieru" jest głupie, a "tektury" jest SUPER. I co, jakie to dla Ciebie Zwirast-cie ma znaczenie. Przecież nie rzucisz w cholerę swoich kapsli, tylko popukasz się w głowę z żalu nad moją tępotą

Każdy zbiera to co lubi i jak lubi. I tak niech zostanie.

[Horse63]

Każdy zbiera to co lubi i jak lubi. I tak niech zostanie

Ja nie zbieram niczego. I też jest mi z tym dobrze

[pieczarek]

Ja nie zbieram niczego. I też jest mi z tym dobrze

Oj, chyba nie za bardzo. Musisz czuć, że masz jakiś feler. Inaczej byś nie zaglądał do działu Kolekcjonerstwo.

[kot_z_cheshire]

Może zaglada tak jak ja Żeby upewnić się, że "niechomiczenie"jest boskie...i żeby poczytać. Bo choć sama nie zbieram niczego, to jednak poczytać zawsze warto..bo to ciekawe rzeczy są

[pieczarek]

..."niechomiczenie"jest boskie...

Takie oryginalne poglądy mogą się lęgnąć tylko kot(k)om z drugiej strony lustra.

[zwirast]

Ok, nie przeczę że każdy rodzaj kolekcjonerstwa ma dla kogoś jakąś wartośc i znaczenie, nie każdy może myśleć w takich kategoriach jak ja, ale dlatego napisałem to co przeczytałeś abyś dowiedział się jakie jest moje zdanie na ten temat, czytanie między wierszami jest czasami bardzo mylące, no chyba że komuś bardzo na tym zależy, lub nie potrafi czegoś zrozumieć.