Zająłem się renowacją starej drewnianej skrzynki. Wszystko było by OK gdyby nie jeden problem, z którym (jestem tego pewien ) forumowicze na pewno sobie poradzą. Na deseczkach jest odciśnięty lub wypalony napis. Boję się, że wybielanie drewna lub szlifowanie papierem ściernym zetrze napis. Może ktoś z forumowiczów zna sposób na rozwiązanie tego problemu?
Renowacja skrzynki
Collapse
X
-
Kilka miesięcy temu odnawiałem bardzo zaniedbaną skrzynkę browaru rybnickiego. Papieru ściernego używałem tylko do metalowych okuć (choć jedno musiałem zerwać i zrobić nowe bo było przerdzewiałe makabrycznie) i wewnętrznych przegródek, które były wykonane z surowego drewna. Nie podjąłem się rozebrania skrzynki na czynniki pierwsze, dodam.
Umyłem ją dokładnie, potem wziąłem się za odrobaczanie. Preparatów na rynku jest wiele, więc będziesz miał w czym wybierać (przyznaję, że nie pamiętam czego użyłem). W każdym razie kupiłem w OBI jakąś chemię, która "pracowała" 12 godzin. Potem wspomniane czyszczenie wewnętrznych przegródek papierem ściernym. Na zewnątrz użyłem polerki elektrycznej z dosyć delikatnym plastrem. Wystarczyło i co najważniejsze absolutnie nie zniszczyło napisów.
A potem już, podobnie jak w wypadku pieczarkowej skrzynki, lakier nitro. I gotowe.*****************************
Przyjmę, wymienię, kupię - wszystko co związane z browarami Mullera w Rybniku!!!
*****************************
Comment
-
-
Lakier nitro się sprawdza, ale bardziej klasyczny jest wosk. Zresztą dobrze byłoby skrzynkę doprowadzić do takiego stanu jak za czasów jej użytkowania, więc może jednak czasem zostawić surowe drewno. Zamiast papieru ściernego proponuję wełnę stalową. Jest dostępna w różnych gradacjach, więc można sobie dobrać do konkretnych potrzeb. Na koniec napiszę, że nie restaurowałem skrzynek, a to co pisze wynika z moich doświadczeń ze starymi mebelkami, ale jedno i drugie to drewno, więc może nie ma zbyt wielkich różnic.
Comment
-
-
no właśnie. Wełna gradacji 2 na początek, do wygładzenia 0. Szlifowane wzdłuż słojów (nigdy w poprzek). Na robactwo (ewentalne) Hylotox Plus i impregnacja strzykawką do skutku (jedno nastrzyknięcie, powtórzenie po godzinie, po tygodniu i -jesli jest mocno pożarta - po kolejnym tygodniu. robale są bardzo upierdliwe). Nie wiem jak z nadrukami... myślę, że zostawienie delikatnego niedoszlifowania wokół nie będzie tragedią. Drewno zostawić gołe, ewentualnie pociagnąć bezbarwnym woskiem i zeszlifowac wełną 0 lub 00
(to też z moich drobnych doświadczeń meblowych)
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika iommi Wyświetlenie odpowiedziPotem wspomniane czyszczenie wewnętrznych przegródek papierem ściernym. Na zewnątrz użyłem polerki elektrycznej z dosyć delikatnym plastrem.
Comment
-
-
Wiedziałem, że mogę na Was liczyć
A może ktos zna jakiś prosty sposób na wzmocnienie napisu, który teraz, przed oczyszczeniem skrzynki jest prawie niewidoczny a kiedyś był najprawdopodobniej czarny.
Domyślam się, że czarny flamaster odpada
Zastanawiałem się jeszcze nad węglem drzewnym (takim od grilla) ale nie mam pomysłu w jaki sposób to potem utrwalić.
Comment
-
-
Myślę że w samą wypałkę nie ma co ingerować. Jeśli doczyścisz drewno to przynajmniej teoretycznie powinno stać się ono jaśniejsze a tym samym napis bedzie bardziej wyrażny gdyż będzie lepiej wyeksponowany. Wypałka to najorginalniejsza częśc skrzynki gdyż w zasadzie na niej opiera się jej atrakcyjnośc i wartość zarówno kolekcjonerska jak i ta materialna. Jeśli ją zedrzesz lub w inny sposób zepsujesz to skrzynka będzie już tylko zwykła drewnianą skrzynką
Ja przynajmniej nie probowalbym ingerować w napisy . W drewno i elementy metalowe - tak. Taka moja skromna opinia.
Zdecydowanie nie próbuj wzmocić wypałki poprzez kolejne jej wypalanie np "wypalarką" a la szkolne ZPT Napis wyjdzie wtedy nienaturalnie i zniszczysz go nieodwaracalnie. Wypałki na skrzynkach robione były od specjalnych metalowych matryc.Piętnastego czerwca roku dwa tysiące czwartego zbóje z bandy Heńka zamkły "Królewskiego" !!!
1944 - brunatni niszczą Browar Haberbuscha. W 60. rocznicę zieloni niszczą Browar Warszawski.
Zbiór etykiet z Tanzanii, zbiór polskich bloczków kelnerskich sprzed 1945 roku i et z motywem borsuka na Facebooku
Comment
-
-
A można prosić o zamieszczenie zdjątka tej skrzynki?
I jeszcze kilka uwag: nie przesadzajmy z odnawianiem bo nowego i tak nie zrobimy. Wręcz przeciwnie, przedmiot wyszlifowany na maxa straci swój zabytkowy, wiekowy charakter. Odnawiałem już wiele drewnianych przedmiotów i naprawdę rzadko używałem papieru ściernego, szlifierka i lakier nitro to całkowite nieporozumienie, wręcz barbarzyństwo = zniszczenie eksponatu. Z wełną żelazną, sczególnie tą cieńką należy uważać bo kłaki w zadrach zostają i powodują powstawanie ciemnych plam. Przy odrobaczaniu warto po zadaniu preparatu całość szczelnie owinąć folią.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Tomek-Pasieka Wyświetlenie odpowiedzino ja bym jednak unikał elektryki... ręczna robota jest bezpieczniejsza, a poza tym nie pozostawia kółek na powierzchni...Last edited by iommi; 2007-09-20, 08:03.*****************************
Przyjmę, wymienię, kupię - wszystko co związane z browarami Mullera w Rybniku!!!
*****************************
Comment
-
Comment