Bloczki kelnerskie czyli Kelnerbloki Coopera

[Cooper]

Koniec aktualizacji czyli bloczek nr 110 w zbiorze wieńczy nudny jak orędzie premiera wzór tyski. W stosunku do bloczka z lewej z tego postu ten nie posiada sygnatury na dole i na pewno brak ten nie jest spowodowany złym przycięciem bloczka.
Jesli ktoś posiada jakieś nie pokazane tutaj bloczki (w postaci skanów lub najlepiej orginałów) to proszę o info na PW bo inaczej pomyślę że wyłapałem już praktycznie wszystko co wydała polska ziemia w tym temacie

[Cooper]

W moim wieku mogą zdażać się już kłopoty z pamięcią. Właśnie przypomniałem sobie o piątej sztuce jaka wpadła mi ostatnio i jest to sztuka niebanalna a mianowiście bardzo ciekawy Okocim wydany przez krakowski Bar Pod Bachusem
Daje to 111 bloków w zbiorze z ogólnie 142 mi znanych sprzed 1945 roku.

[Cooper]

Czas zasuwa nieubłaganie. Mija już prawie rok od ostatniego wpisu w tym temacie. Szkoda że zbior nie rośnie również i w takim tempie mimo nadal bacznej eksploracji tematu. W tym czasie doszły jedynie 2 bloczki. Pierwszy z nich to bardzo fajny Tarnów z beczusiami. Niestety chyba od czasu zamkniecia tarnowskiego browaru, po złożeniu "na trzy" był noszony w portfelu albo w tylnej kieszeni spodni.
Tak czy siak - jest.

[Cooper]

Drugi i póki co ostatni 113-ty blok w zbiorze to bardzo wystęskniony przeze mnie lwowski LTAB. Przy okazji dowiedziałem się iż istnieje druga odmiana tego wzoru co w sumie daje mi aktualnie liczbę 31 znanych i poszukiwanych bloczkow pw i 1 bloczka z okresu tuż powojennego.
Przy okazji pragnę podziękować kilku osobom które pomagają mi namierzać kolejne sztuki i poprosić o ewentualne skany (na maila) bloczków których brakuje w tym temacie w celu ich inwentaryzacji.

[ARTHUR]

Posiadam takie bloczki kelnerskie z Niemiec

[volodos]

Chyba już nie można Ci pomóc...

[zgroza]

Myślę, że w przypadku tak ulotnych kolektybiliów jak bloczki można jak najbardziej pomóc! Mogą się one kryć w archiwach, książkach, notatkach...
Wielkie brawa dla Coopera za ten zbiór!

[Cooper]

Pragnę powiadomić iż nie zaprzestałem zbierania polskich bloczków. Zbiór jednak osiągnął już dawno temu liczbę przy której, mimo dobrych chęci, jest totalny opór przy znajdywaniu kolejnych egzemplarzy.
Od ostatniego tutaj postu doszło raptem kilka sztuk. Być może więcej niż poniższe 5 sztuk jednak na pewno te są najbardziej charakterystyczne i najciekawsze. Wydaje mi się że wcześniej nie zamieszczane w tym temacie.
Pierwszy z nich to trzeci w kolekcji bloczek z Bielska. Ten w przeciwieństwie do pozostałych - z okresu okupacji. Nie widnieje na nim co prawda piwo ale pamiętać trzeba że browar produkował również i likiery.

[Cooper]

Bloczek również z okresu okupacji. Tutaj wzór z późniejszego Browaru Bydgoskiego.

[Cooper]

Debiut w mojej kolekcji. Reprezentant browaru w Gnieźnie.

[Cooper]

Super sztuka z mojego ukochanego Browaru. Wydana przez jego krakowską reprezentację. Długa niczym cięta z rolki papieru toaletowego ale jest. W praktyce wiem że takie dziwne formaty często nie dożywają do naszych czasów gdyż są przycinane lub urywane.

[Cooper]

Ostatni wzór to znów okres okupacji. Beskidenbrauerei z okupowanego Żywca.
Niebawem kolekcję pożądnie zeskanowaną planuję umieścić w sieci i tam będę wrzucać (ewentualne) kolejne nowości tutaj linkując
Ogólnie zbiór liczy 120 bloczków sprzed 1945 roku.
Gdyby ktoś posiadał jakieś bloczki nie pokazane tutaj przezemnie, bardzo proszę o kontakt

[pizmak666]

1933 r.

[Cooper]

Fajna reklama. Pierwsza drukarni je drukującej jaką widzę. Aż strach pomyśleć co wyprodukowali
Wynika mi że po ponad roku przerwy doszedł mi dziś kolejny bloczek do kolekcji. Nie żebym odpuścił zbieranie bo szukam cały czas ale po prostu jest taka posucha by coś zdobyć do zbioru.
Tym razem zupełnie do tej pory mi nieznany wzór z Browaru Obywatelskiego w Tychach.
Pokazując go w tym poście jednocześnie przypominam się że żyję i proszę pamiętać że nadal je zbieram i z pewnością się dogadamy (kupno, wymiana) jeśli ktoś trafi bloczek jakiego nie pokazałem w tym wątku

[Cooper]

W zbiorze nadal posucha. Bloczki wpadają do zbioru nadal rzadko a w praktyce jest kompletny zastój. To niewątpliwie wypadkowa z jednej strony mojego osiągnięcia czarnego pasa w tej dziedzinie a z drugiej - niedużej, znanej mi ilości odmian jakie funkcjonują na rynku.
Tak czy siak właśnie zacząłem planowane od lat pożądne skanowanie kolekcji która będzie sukcesywnie publikowana tutaj. Oczywiście jeśli admin nic nie zamiesza z moim kontem co niestety już raz miało miejsce i nie mam pewności że się nie powtórzy.