Elbing BEB - kolekcja Paco

[Paco]

Do zbioru dołączył kufel taki jak na zdjęciu w pierwszym poście ale w lepszym stanie zachowania. Pojemność 0,2 l za oznaczeniem pojemności mała litera x. Może ktoś wie jaka huta stosowała takie oznaczenie?

[Paco]

Nowa sztuka w kolekcji, tym razem pokal BEB Elbing o pojemności 0,25 l. Wykonany przez tą samą hutę co pokal z wcześniejszych zdjęć w tym temacie, czyli prawdopodobnie Wisthoff & Co Essen-Steele. Lata 30-te. Nadal poszukuję nowych okazów z Elbing, które wzbogacą mój zbiór.

[grzeber]

Piękna sprawa, ile masz już PW szkła z Elbląga? Ile znanych Ci brakuje?

[Paco]

Różnych szkieł z BEB Elbing mam już 11 sztuk. Zaliczają się do nich szkła z różnym logo, o różnych kształtach jak również z tym samym logo i o tym samym kształcie lecz o różnej pojemności i wielkości. Ze znanych mi wzorów i odmian to brakuje mi jeszcze kilkanaście sztuk. Na przykład ten ostatni pokal w tym temacie wiem, że występuje jeszcze z innym logo i są w przynajmniej dwóch różnych pojemnościach,. Także jest jeszcze co zbierać, a jak zaczynałem kolekcjonować szkła z BEB to wydawało się mi, że będzie tego maksymalnie sześć/siedem sztuk

[darekd]

Piękna kolekcja. A dodatkowo z ciekawego browaru

[Cooper]

Jak możesz zrób jakąś jedną zbiorczą fotę jak wygląda to w całości bo porozbijane jest na wiele fotek.

[Paco]

Postaram się ogarnąć to w jakiś spokojniejszy dzień.

[Paco]

Prawdopodobnie ostatnia nowość w zbiorze w tym roku. Pojemność 10/20l. Producent Sächsische Glashütte AG.

[barthez]

Piękna kolekcja - gratuluję !

[Paco]

Piękna kolekcja - gratuluję !

Dzięki. Jest to niewątpliwie hobby dla cierpliwych. Bywa, że przez kilka lat nic nowego nie dochodzi do zbioru ale ma to też swoje dobre strony.

Pisząc wcześniej, że to prawdopodobnie ostatnia nowość w tym roku miałem na myśli szkło, innych przedmiotów z BEB Elbing nie brałem pod uwagę. Do zbioru trafił tym razem, trochę niespodziewanie ale w końcu musiało to kiedyś nastąpić. Szyld/reklama, lata 1927-28. Wymiary 150 x 400mm. Producent C. Robert Dold, Offenburg.

[Paco]

Rok się zbliża ku końcowi, więc krótkie podsumowanie tego co udało się mi zebrać z przedmiotów związanych głównie z BEB Elbing. Wszystko zaczęło się od pękniętego kufla (zdjęcie post nr 1 w tym temacie) około 11 lat temu. Z czasem zaczęły do mnie trafiać kolejne artefakty związane z Browarem w Elblągu. I tak:
- podstawki 5 sztuk co daje średnią 0,45 sztuki na rok,
- szkła (kufle, pokale, szklanki) 12 okazów czyli około 1,1 sztuk na rok,
- szyldy 1 czyli 0,09 rocznie.
Nie jest to łatwy temat do zbierania i średnia z każdym rokiem pewnie będzie gorsza. Mam nadzieję, że w wieku 100-120 lat będę miał już większość przedwojennych wzorów/odmian szkieł z BEB. Przy okazji zdjęcie zbiorcze szkieł.

[beerek62]

Piękna kolekcja, gratulacje.
Nie myślałeś o dołączeniu do zbiorów przedwojennych butelek z BEB? Jedną nawet wrzuciłeś do działu kolekcjonerstwo.

[Cooper]

A co z porcelankami, etami czy butelkami ?
Mówisz że temat nie jest łatwy do zbierania. Z jednej strony na pewno bo jednak wszystko to przedmioty sprzed minimum 75 lat w części ulotne i kruche. Z drugiej nie masz dużej konkurencji tzn birofilów mocno cisnących Elbląg. Zbieraj dla porównania Haberbuscha. Jeden rzadszy fant i już albo trzeba zarabiać jak Kulczyki albo od razu pod pendolino

[Paco]

Piękna kolekcja, gratulacje.
Nie myślałeś o dołączeniu do zbiorów przedwojennych butelek z BEB? Jedną nawet wrzuciłeś do działu kolekcjonerstwo.

Dzięki, butelki przedwojenne odkładam, mam ich kilka, może kilkanaście sztuk z różnych elbląskich browarów. Jest to tylko dodatek, ciekawostka do zbioru, nie mam na to dużego parcia. Podobnie porcelanki, nie są to trudne fanty do trafienia ale jak nadarza się okazja to oczywiście dokładam je do kolekcji.

A co z porcelankami, etami czy butelkami ?
Mówisz że temat nie jest łatwy do zbierania. Z jednej strony na pewno bo jednak wszystko to przedmioty sprzed minimum 75 lat w części ulotne i kruche. Z drugiej nie masz dużej konkurencji tzn birofilów mocno cisnących Elbląg. Zbieraj dla porównania Haberbuscha. Jeden rzadszy fant i już albo trzeba zarabiać jak Kulczyki albo od razu pod pendolino

Etykiet przedwojennych nie mam jeszcze żadnych z Elbląga, może kiedyś uda się coś zdobyć.
Warszawa jest trochę trudniejsza do zdobycia od Elbląga głównie ze względu na większą ilość kolekcjonerów zbierających przedmioty z tego browaru ale sumy nie są kosmiczne i kto wie jakie będą w przyszłości. Ogólnie birofilistyce daleko z popularnością i cenami do numizmatyki czy sztuki. Tam dopiero jest walka o rzadsze przedmioty.

[beerek62]

Ogólnie birofilistyce daleko z popularnością i cenami do numizmatyki czy sztuki.

Trudno się z Tobą nie zgodzić