Dobrze, że nie po Tatry.
Kolega przesadza. W Białej to idzie się pociąć licząc tymi kryteriami.
No i ciągle wiele piw dostępnych w innych częściach kraju tu nie dociera. Poszukując nowości (nie tylko jako sztuka dla sztuki i chęć zaliczenia) można popaść w przygnębienie.
Comment