Czechy, Praga

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Twilight_Alehouse
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2004.06
    • 6310

    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika naczelnik
    Tak Czesi właśnie leją piwo Nie spotkałem się jeszcze , jak żyję...lat , by było inaczej.
    Robią to po mistrzowsku - piana zawsze jak marzenie. A u nas "polewacze" mają często problemy z wyprodukowaniem korzucha na piwie... Widać jesteśmy daleko za nimi.
    Może jestem dziwny, ale mi to przeszkadzało
    A spotykałem się już wielokrotnie z piwem nalewanym mistrzowsko przy sprawnym korzystaniu z nalewaka, była w nim porządna i trwała piana.

    Comment

    • zythum
      Pułkownik Chmielowy Ekspert
      • 2001.08
      • 8305

      No tu się nie mogę zgodzić - tak moim zdaniem włąśnie POWINNO się nalewać piwo. Robi to na mnie ogromne wrażenie - ten widok szynkwasu pełnego kufli z pianą jak Czomolungma i taśmowo przesuwane pod nalewak kufle. To my w Polsce jesteśmy przyzwyczajeni do nalewania piwa w dwie sekundy po ściance a piana na dwa palce. Czesi nalewają tak piwo od zawsze a ich kultura zawsze była bardziej piwna niż nasza więc należałoby raczej brać z nich przykład. Oczywiście im to się udaje bo mają duży przerób, w Polsce takie nalewanie często sprowadza się do dolewania do zlewek stojących godzinę na barze bo wszyscy trendi hamerykanie piją z butelki a nie z beczki.
      Co prawda sposób czeski wydłuża oczekiwanie na piwo ale mnie to nie przeszkadza
      To inaczej miało być, przyjaciele,
      To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
      Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
      Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
      Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

      Rządzący światem samowładnie
      Królowie banków, fabryk, hut
      Tym mocni są, że każdy kradnie
      Bogactwa, które stwarza lud.

      Comment

      • oxe
        Szeregowy Piwny Łykacz
        • 2006.11
        • 3

        "U Fleku"

        "U Fleku" jest chyba najbardziej komercyjnym miejscem dla piwoszy w Pradze. Jesli ktos chce poczuc prawdziwy klimat czeskiej stolicy, to niech to miejsce omija szerokim lukiem. IMHO jest to raczej muzeum niz gospoda z prawdziwego zdarzenia, w ktorej da sie spokojnie napic i zjesc.

        Comment

        • ZIOMEK2
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2004.09
          • 2523

          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika MSZ
          Praga już dawno przestała być tania, ale polecam knajpkę "U Kocoura" na ul. Nerudovej przy placy Malostranskim (tuz pod Hradczanami). Polecam ciemne piwo i knedliki bramborowe. Fakt, że sporo tam turystów, ale to chyba jedyna knajpka w tym rejonie, gdzie trąci atmosferą starej Pragi...

          Jeśli piszesz Czechy i Praga to lepiej pisz Praha bo to jest bardziej po europejsku !

          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika oxe
          "U Fleku" jest chyba najbardziej komercyjnym miejscem dla piwoszy w Pradze. Jesli ktos chce poczuc prawdziwy klimat czeskiej stolicy, to niech to miejsce omija szerokim lukiem. IMHO jest to raczej muzeum niz gospoda z prawdziwego zdarzenia, w ktorej da sie spokojnie napic i zjesc.

          Chyba raczej urwałeś się z choinki bo tam jest piękna historia zaś twoja komercja to raczej na dworcu w Warszawie ! ?

          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika MSZ
          Praga już dawno przestała być tania
          i nie pisz takich pierdoł .... życze każdej stolicy takiego klimatu i takich niskich cen !

          PS
          Dziennikarze to potrafią pisać pierdoły prawie wszyscy, a w Polsacie to nawet nie wiedzą gdzie leży Pcim i Żywiec !!!
          Last edited by Maggyk; 2006-12-09, 23:05.

          Comment

          • naczelnik
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2003.08
            • 1884

            Ziomku, nie denerwuj sie
            Popieram domowe browary!

            Polakom gratulujemy naczelnika

            Zamykam browar.
            Nie mogę robić tak skandalicznie dobrego piwa.

            gratulacje wstrzymane:Pogratuluj bolcowi

            Comment

            • oxe
              Szeregowy Piwny Łykacz
              • 2006.11
              • 3

              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ZIOMEK2


              Chyba raczej urwałeś się z choinki bo tam jest piękna historia zaś twoja komercja to raczej na dworcu w Warszawie ! ?
              Moze faktycznie slowo "komercja" w przypadku "U Fleku" bylo srednio trafione ale nie zmienia to faktu, ze blizej temu miejscu do muzeum. Nie wyobrazam sobie zebym mogl tam codziennie chodzic, w przeciwienstwie chocby do "U Hrocha".

              Comment

              • zythum
                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                • 2001.08
                • 8305

                Oxe nie dawaj się zbyć. U Fleku DZISIAJ to tylko komercja w której nachalni kelnerzy wpychają w Ciebie Becherowke w cenach złodziejskich i traktują Cię jak piąte koło uj wozu jeżeli nie wydajesz tam kilku tysięcy koron. 99 procent klienteli to niemieckie i japońskie wycieczki. Czecha to tam chyba nie było (poza kelnerami) od lat. Dzisiaj warto tam wpaść na jedno szybkie pyszne piwo ale siedzieć tam to się nie da.
                To inaczej miało być, przyjaciele,
                To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
                Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
                Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
                Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

                Rządzący światem samowładnie
                Królowie banków, fabryk, hut
                Tym mocni są, że każdy kradnie
                Bogactwa, które stwarza lud.

                Comment

                • oxe
                  Szeregowy Piwny Łykacz
                  • 2006.11
                  • 3

                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika zythum
                  Oxe nie dawaj się zbyć. U Fleku DZISIAJ to tylko komercja w której nachalni kelnerzy wpychają w Ciebie Becherowke w cenach złodziejskich i traktują Cię jak piąte koło uj wozu jeżeli nie wydajesz tam kilku tysięcy koron. 99 procent klienteli to niemieckie i japońskie wycieczki. Czecha to tam chyba nie było (poza kelnerami) od lat. Dzisiaj warto tam wpaść na jedno szybkie pyszne piwo ale siedzieć tam to się nie da.
                  to mniej wiecej mialem wlasnie na mysli moze po prostu ZIOMEK2 woli zagraniczne towarzystwo (zeby nie wyszlo, zem nacjonalista) :P

                  Comment

                  • Pierre_Dolchee
                    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                    • 2005.04
                    • 152

                    Odswieżę trochę temat. W pazdzierniku będę przez 3 dni w Pradze. Może tam ostatnio ktoś przebywał. Czy te wszystkie adresy sa aktualne? Szczegolnie interesuja mnie mikrobrowary w Pradze. No i oczywiscie może ktos zna jakiś dobry sklep, w ktorym można zrobic piwne zakupy. Przecież nie będę wracał z pustym bagażnikiem

                    Comment

                    • kishar
                      D(r)u(c)h nieuchwytny
                      • 2003.10
                      • 1691

                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pierre_Dolchee
                      Odswieżę trochę temat. W pazdzierniku będę przez 3 dni w Pradze. Może tam ostatnio ktoś przebywał. Czy te wszystkie adresy sa aktualne? Szczegolnie interesuja mnie mikrobrowary w Pradze. No i oczywiscie może ktos zna jakiś dobry sklep, w ktorym można zrobic piwne zakupy. Przecież nie będę wracał z pustym bagażnikiem
                      Oto strona chyba najlepszego sklepu z Czeskim piwem w Pradze

                      oraz strona z informacjami o browarach także praskich

                      i jeszcze polecam tą stronę
                      Cena domeny: 1000 PLN. Możliwość kupna na raty od 62.50 PLN miesięcznie. Oferta sprzedaży znajduje się w serwisie AfterMarket.pl, największej giełdzie domen internetowych w Polsce.

                      i jak będziesz miał czas to odwiedz piwny tramwaj leja tam (a przynajmniej lali) z beczki przepysznego pszenicznego Primatora.

                      Comment

                      • Pierre_Dolchee
                        Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                        • 2005.04
                        • 152

                        Trochę poklikałem i już teraz widzę, że trzy dni to za mało. Ale postaram się jak najwięcej mikrobrowarów odwiedzić. Już się wątroba cieszy

                        Comment

                        • Pierre_Dolchee
                          Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                          • 2005.04
                          • 152

                          Po pobycie w Pradze stwierdzam, że mam za mały bagażnik . Odwiedziłem pivni galerie, pogadałem troche z właścicielem. Miły gość. Duży wybór od małych czeskich browarów. Kupiłem 4 kartony różnych browarów. żapłaciłem 2200 koron. Chcac, nie chcąc będę sie musiał tam jeszcze kiedyś wybrać.

                          Comment

                          • mirekv
                            D(r)u(c)h nieuchwytny
                            • 2007.08
                            • 19

                            PPP

                            Witam, mala fotoreportaz z PPP(Procházka Pivní Prahou - Piwny Spacerek Pragą) http://bohumir.rajce.idnes.cz/PPP/ . Zwiedzone hospody - U Jagušky, U Pinkasů, U Medvídků, U Anděla. Najlepiej nalany šnyt (piwo, które sobie leje výčepní /barman po polsku/, ze by sprobowac smak, bylo nalane U Pinkasů, w sobote rano o 11.00. Bardzo udana wycieczka

                            Comment

                            • piwowar2
                              Kapitan Lagerowej Marynarki
                              • 2001.11
                              • 588

                              Schnitt na Frankoni to piwo nalane do okolo 2/3 pojemnosci kufla (moze to byc tez litrowy Maßkrug) w cenie 1/2 kufla. W Kellerze na Kreuzbergu barman lal na ogol pelnego Maßa, wiec za zwyczaj zamawialismy Schnitt. Schnitt pije sie jako ostatnie piwo na odejscie. Mysle, ze w Czechach ta nazwa jest pochodzenia niemieckiego, a zatracilo sie wlasciwe znaczenie.

                              Comment

                              • zythum
                                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                                • 2001.08
                                • 8305

                                Po kilku latach znowu odwiedziliśmy Pragę i czas podzielić się wrażeniami. A te są straszne. Widać jak kapitalizm i komercja w kilka lat zniszczyły najpiękniejsze miasto i najlepsze piwo oraz najlepsze knajpy na świecie.
                                1. Miliard ludzi zadeptujących i całkowicie uniemożliwijących jakiekolwiek chodzenie po klasycznym szlaku
                                2. Ceny oszalały co powoduje, że normalny Prażanin wybiera coraz częściej piwo butelkowe i pije je w domu a w knajpach siedzą turyści
                                3. Nawet na dzielnicach robotniczych typu Smichov czy Zizkov ciężko jest już znaleźć dobrą klasyczna gospodę . Nowi właściele zamienili je na pizzerie, chińszczyzny, pakistańskie lokale itp. Czeskich gospód jest jak na lekarstwo a te któe się ostały leją Gambrinusa czy 10-Staropramena bo na te tylko jeszcze stać Czechów (ceny od czasu zmiany systemu wzrosły niebotycznie a pensje są w stosunku do nich niskie)

                                Ogólnie do Pragi nie ma już w zasadzie po co jeździć - nie ma ani klimatu ani dobrego piwa a świetnych knajp trzeba już godzinami szukać.

                                ps. O ile jeszcze te 5-6 lat temu widać było już biednych ludzi na ulicach to dzisiaj po "reformach" liberalnych takich ludzi snuje się setki i widać, że panuej tam ogromna bieda. jednostki się wzbogaciły ale całe społeczeństwo ostroi zbiedniało
                                Last edited by zythum; 2008-03-27, 10:44.
                                To inaczej miało być, przyjaciele,
                                To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
                                Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
                                Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
                                Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

                                Rządzący światem samowładnie
                                Królowie banków, fabryk, hut
                                Tym mocni są, że każdy kradnie
                                Bogactwa, które stwarza lud.

                                Comment

                                Przetwarzanie...