Czechy, Praga

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • kishar
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2003.10
    • 1691

    #61
    Dzięki za pomoc,a pytania na pewno się pojawią, tylko muszę je zebrać, bo nie chce siedzieć w jakis sztucznych knajpach dla turystów z Niemiec czy Anglii.

    Comment

    • zythum
      Pułkownik Chmielowy Ekspert
      • 2001.08
      • 8305

      #62
      Szczególnie w takim razie polecam - Zizkov, Holesovice i Smichov, znajdziesz tam prawdziwe knajpy. Jeszcze uszczegółowienie - baner przez który wchodzi się do bazy danych knajp to hospody pro znalce.
      To inaczej miało być, przyjaciele,
      To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
      Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
      Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
      Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

      Rządzący światem samowładnie
      Królowie banków, fabryk, hut
      Tym mocni są, że każdy kradnie
      Bogactwa, które stwarza lud.

      Comment

      • kishar
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2003.10
        • 1691

        #63
        To są dzielnice Pragi
        Zizkov, Holesovice i Smichov

        Comment

        • zythum
          Pułkownik Chmielowy Ekspert
          • 2001.08
          • 8305

          #64
          Tak właśnie, Zizkov jest blisko Starego i Nowego Miasta, trzeba zejść na "dół", coś takiego jak Powiśle i Praga w Warszawie, Holesovice to dzielnica robotnicza, podobnie jak Smichov choć ten leży blisko Kampy i Malej Strany.
          Ja szczególnie polecam Pivnice Jamajka na Smichovie (szczegóły znajdziesz wyżej), szczególnie, że jest bardzo blisko browaru Staropramen i firmowegolokalu tego browaru, gdzie można wypić niefiltrowane wersje Staropramena. Tak więc blisko siebie masz Staropramen i knajpę ze znakomitym Nymburkiem.[/list]
          To inaczej miało być, przyjaciele,
          To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
          Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
          Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
          Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

          Rządzący światem samowładnie
          Królowie banków, fabryk, hut
          Tym mocni są, że każdy kradnie
          Bogactwa, które stwarza lud.

          Comment

          • kishar
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2003.10
            • 1691

            #65
            W Pradze(lub okolicach nie wiem gdzie bedzie hotel) bede w piatek wieczorem,oczywiście od razu ruszam na poszukiwanie piwa,sobota i niedziela to zwiedzanie Pragi, no i obawiam się że na piwo może byc mało czasu ale bede starał sie jak najwiecej kupic, spróbować, najbardziej zafascynował mni Pivovarski Dum .Po przyjezdzie postram się o jakiś opis.Aha no i jeszcze będe w Wiedniu i Budapeszscie tam tez cos powinienem ciekawego dopaść.

            Comment

            • zythum
              Pułkownik Chmielowy Ekspert
              • 2001.08
              • 8305

              #66
              Bierfuehrer - piwiarnie i piwa w Austrii
              Znakomity serwis, wyczerpujące informacje na temat Piwa w Austrii (nacisk na Wiedeń), dużo brewpubs, jęz. niemiecki

              2. Schubertstüberln Bierkabinett und Beisl
              Piwiarnia i restauracja w Wiedniu, strona w jęz. niem.

              Zajrzyj też do Piwa Gdzie/knajpy zagraniczne, tam jest trochę informacji. Miałem je uaktualnić, tym bardziej, że odwiedziłem sporo więcej knajp ale gdzieś zginęła dyskietka z plikiem, a nie znalazłem w sobie mocy na pisanie od nowa. Ogólnie informacje są aktualne tylko ceny wyższe. W Fisher Brau bardzo dobre piwo (dopisuje bo w inofarmacjach na forum pisałem że nie byłem a już od tamtej pory byłem). W ogóle KAŻDY minibrowar wiedeński jest wart obejrzenia i wypicia piwa. Najlepiej zaopatrzonymi sklepami (piwo) są sklepy Merkur.Są trochę droższe od innych ale oferują największy wybór wyrobów delikatesowych (jedzenie z ekologicznych farm czy specjalne piwa np.: niefiltrowane).
              To inaczej miało być, przyjaciele,
              To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
              Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
              Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
              Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

              Rządzący światem samowładnie
              Królowie banków, fabryk, hut
              Tym mocni są, że każdy kradnie
              Bogactwa, które stwarza lud.

              Comment

              • zythum
                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                • 2001.08
                • 8305

                #67
                To inaczej miało być, przyjaciele,
                To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
                Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
                Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
                Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

                Rządzący światem samowładnie
                Królowie banków, fabryk, hut
                Tym mocni są, że każdy kradnie
                Bogactwa, które stwarza lud.

                Comment

                • kishar
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2003.10
                  • 1691

                  #68
                  Bardzo dzekuje za informacje, mam nadzieje ze uda mi się choć z części skorzystać,powiedz czym mam wypić za twoje zdrowie???mam jeszcze małe pytanko jakie są orientancyjne ceny piwa no i jakiegoś jedzenia zarówno w Pradze jaki Wiedniu, bo niewiem za bardzo ile kasy musze szykowac.

                  Comment

                  • zythum
                    Pułkownik Chmielowy Ekspert
                    • 2001.08
                    • 8305

                    #69
                    Wszystko zależy od tego gdzie i co będziesz jadł.
                    Jeżeli zdecydujesz się na hotove jidlo (czyli np.: gulasz z knedlikami) to w żulbudzie zapłacisz od 60 koron. Gdy to samo zamówisz w lepszej knajpie lub browaro restauracji zapłacisz od 80 (90) koron. Analogicznie drugie danie ale nie hotove będzie Cię kosztowało od 90/100 do 130/.... Wyprażany syr kosztuje od 60 do 90 koron. I tak dalej ogólnie za obiad w żulbudzie zapłacisz jakieś 80 koron plus piwo 15/18 koron, a w innych lokalach jakieś 120 koron plus 22/29 koron za piwo. Ostatnio mocno zdrożało, przez ostatni rok jakieś 20/30 procent ale i tak 30 koron za specjalne piwo to raptem 4,5 PLN. ceny w polskich browaro restauracjach to od 6 PLN w górę.

                    Wiedeń jest dużo droższy. Zwykłe przekąski potrafią kosztować 2-3 euro. Drugie danie przeciętnie około 5/7 euro, ale można trafić na tzw. menu czyli wpewnych godzinach gotowe zestawy obiadowe, wtedy możesz nawet za 4 do 7 euro zjeść cały obiad. Piwo to tak od 2,30 euro za zwykłe koncernowe do 2,80/3,5 za piwa w browaro restauracjach. Ogólnie Wiedeń jest dla Polaków bardzo drogim miejscem. Piwa w Merkurze kosztują od 0,5 euro za zwykłą masówkę poprzez 1 do 2 euro za piwa specjalne; np.: Zwickl (czyli piwo niepasteryzowane i niefiltrowane). No cóż austriacy dzięki temu, że nie mieli swojego balcerowicza i nie oszaleli na punkcie liberalizacji i prywatyzacji, jako całość społeczeństwa zarabiają bardzo dobrze, do tego biedniejsi mają szeroką pomoc Państwa więc ich stać na takie ceny. Ale za to jakość wszystkiego co tam dostaniesz jest bardzo bardzo wysoka, niespotykana w Polsce. Tam najniższa jakosć to jakaś nasz górna średnia, bo nie muszą produkować aby było najtaniej tylko robią rzeczy dobre i bardzo dobre.

                    Przepyszne są szczególnie marzeny i weizeny.
                    To inaczej miało być, przyjaciele,
                    To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
                    Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
                    Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
                    Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

                    Rządzący światem samowładnie
                    Królowie banków, fabryk, hut
                    Tym mocni są, że każdy kradnie
                    Bogactwa, które stwarza lud.

                    Comment

                    • kishar
                      D(r)u(c)h nieuchwytny
                      • 2003.10
                      • 1691

                      #70
                      I jeszcze raz dzięki za te bardzo przydatne infrmację,no i powiedz jakim piwkiem wypić Twe zdrowie

                      Comment

                      • kishar
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2003.10
                        • 1691

                        #71
                        Juz z wycieczki przyjechałem i w przyszłym tygodniu postaram się napisać kilka zdań.

                        Comment

                        • docent
                          Pułkownik Chmielowy Ekspert
                          • 2002.10
                          • 5205

                          #72
                          W końcu zawitałem do najnowszego minibrowaru w Pradze - 'Klasterni minipivovar Strahov'. Trudno trafić, lokal znajduje się na terenie Strahovskiego klasztoru. Niestety przeżyłem rozczarowanie, tylko dwa gatunki piwa w cenie 50 KC za 0,5 l. Wypiłem 'ambera' czyli ciemniejszą, bursztynową odmianę ich specjału. Gdyby nie widok klasycznych kadzi w lokalu to dałbym głowę że biorą to piwo z 'Novometskiego pivovaru' - jest właściwe tożsame z tamtym. Lekko zawiedziony skierowałem się w sprawdzone miejsce - do 'Pivovarskiego dumu'. A tam po raz kolejny powalił mnie na kolana ich svetly lezak - dla mnie najlepsze jasne na świecie! Acha, byłem jeszcze w firmowym lokalu 'Staropramena' na Smichovie. Wypiłem kvasnicovego lezaka ale to była totalna pomyłka. Niby niefiltrowane i niepasteryzowane ale smakowało jakby je ciągnęli rurociagiem kanalizacyjnym z odległych Holesovic a nie prosto z lezakowni...
                          A ktoś był ostatnio w minibrowarze 'U Bezousku'?Tym razem już nie zdążyłem podjechać...
                          Piwna Praha-przewodnik po praskich lokalach z prawdziwym piwem
                          Przewodnik po miejscach gdzie warzy się i serwuje dobre piwo-Polskie Minibrowary
                          Piwne podróże po Czechach-Piwne Czechy
                          Polskie Minibrowary na FB - codziennie nowe informacje!

                          Comment

                          • piokl13
                            D(r)u(c)h nieuchwytny
                            • 2003.06
                            • 946

                            #73
                            Knajpki warte odwiedzenia:

                            Comment

                            • Piotras
                              Porucznik Browarny Tester
                              • 2003.08
                              • 307

                              #74
                              Dorzuce moj opis praskich knajp,spedzilem tam ten weekend (z swietem Niepodleglosci w tle)i musze przyznac ze forum poleciło mi wiele ciekawych miejsc, w ramach rewanzu pisze swoja liste- z kilku opini mozna wybrac cos interesujacego.
                              Wiec tak:
                              nr 1)bez watpienia Pivovarski dum-walnelem przeniczne(podaja z cytrynka),ciemne,svetle(niepasteryzowane, metne oczywiscie) wisniowe i chilli,obsluga super,troche tlok ale milo,lokal jest znany bo wielu angoli i japonczykow robilo fotki, ale nie burzy to nastroju jak w innych miejscach-Polecam i dzieki ze przez forum dowiedzialem sie o tym lokalu.( na wynos-w butelce z porcelanka 0.8 koztuje 80 koron ale warto)
                              nr 2)"Kolkowna" na rogu ul.V kolkovne i Vezenskiej, lokal Pilsnera Urqella,troche drozszy,i bardziej elegancki wiec moze nie wzystkim podejdzie ja jednak po 4 dniach mialem dosc tych typowych czeskich hospod i strzal w 10,wystroj pelen narzedzi i materialow o pilsnerze,etykietki,podkladki itd.super jesli juz troche czechow znacie i drazni was bylejakosc,najlepsze miejsce na urqella w pradze.
                              nr3)lokal Staropramena,ul.Na drazi,podaja wszytkie staroprameny ,ten niefiltrowany kwasnicak i Welkopopowickiego kozla tmavego.milo i dobre jedzenie ale tez drozej wiec....
                              nr 4)w tej twierdzy staropramena jest hostiniec Gambrinusa hahaha,niczym drzazga w oku,100 metrow od lokalu nr 3,tez ul.Nadrazni,
                              pyszne ,tanie jedzenie,czesi z scholo fryzurami(schort z przodu,long z tylu)kelner z wasem,przygotowali nam jedzenie o 22 30 chociarz kuchnia do 22. polecam goraco.

                              dobra a rezta- U Medvika trafilem na pore gdy niemieccy emeryci grupowo wcinaja obiadki bylo wiec glono i irytujaco ale lokal mily i budwar bardzo dobry.
                              U sw. Tomasza,ciemne piwo 7 skul,juz go tam nie warza,lekko drozej i sztywno,+servis 30 kc od osoby,nie warto odradzam.
                              U kocura-obejrzalem mecz hokeja sparty pragi.typowy czeki hostiniec dla turystow juz tylko niestety ale polecam gdyz tam Walesa pil piwo z Havlem
                              No i oczywiscie pelno knajp(zaliczylem 4))na smichowie gdziepiwo was nie zawiedzie,i w mojej dzielnicy Praga 4(stacja Prakiego powstania)(zaliczylem 5)fantastyczne hostince ,bez agresji i z Gambrinusem,lub Bernardem,lub czego wasza dusza za pragnie.

                              na koniec dla Hardkorowych kolekcjonerow podkladek- Hostiniec Dekanka,knajpa gdzie od dymu siekiere mozna powiesic,piwnica ,czesi ktorzy spedzaja w tym miejscu pol zycia, a nascianach podkladki z lat siedemdziesiatych.Jak sie nie boicie to z metra praskiego powtania 5 minut.Tyle i jedzcie do Pragi

                              Comment

                              • emes
                                Major Piwnych Rewolucji
                                • 2003.08
                                • 4275

                                #75
                                Marzeniem jest przeniesienie piwnej części czeskiej Pragi do Warszawy zamiast tej obecnej prawobrzeżnej warszawskiej
                                A propo emerytów niemieckich i jakoby złego wrażenia wynikającego, że gdzieś tam jedzą obiady. Emeryci niemieccy to najbogatsza warstwa społeczeństwa niemieckiego, a tym samym jak by nie patrzeć Europy, ich można spotkać w najlepszych lokalach naszego kontynentu i jeżdża na wakacje najlepszymi autami, więc raczej jak gdzieś się pojawią i coś tam jedzą, to raczej to bardzo dobrze świadczy o kuchni i o lokalu
                                Od reguły oczywiście zawsze są wyjątki, ale ja akurat mam takie ogólne spostrzeżenia i to dotyczy to też krajów trochę dalej oddalonych od Polski niż nasi poludniowi sąsiedzi.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X