Patrol piwny - Palestyna

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • becik
    Generał Wszelkich Fermentacji
    🍼🍼
    • 2002.07
    • 14999

    Patrol piwny - Palestyna

    Palestyna - jeszcze Autonomia Palestyńska, może poszczycić się aż 3 browarami, z czego 2: Taybeh oraz Birzeit są browarami palestyńskimi, natomiast trzeci Canaan, znajduje się w żydowskiej enklawie, w miejscowości Kfar Adumim.

    Palestyna jest w miarę liberalnym krajem jeśli chodzi o alkohol. Jest do dostania, tylko jak zawsze trzeba go znaleźć. Nawet w sklepach są tak ułożone, że ich nie widać, okazuje się że są i się znajdują tylko jak się zapytamy o piwo lub wino.

    Nie napotkałem, żadnych typowych barów, czy pubów z piwem, w knajpach, już nawet we wschodniej Jerozolimie znalezienie takich graniczyło z cudem. I jeśli znajdzie się jakiś sklep czy knajpę to tylko z palestyńskimi napitkami.
    Nawet w opisywanym na forum lokalu w Betlejem trzeba się było dopytywać o piwo gdyż w menu nie figurowało


    Do palestyńskich browarów warto zajrzeć, do Taybehu (wsi niedaleko Ramallah) jeżdżą nawet wycieczki, właściciele są mili, przyjaźni i pozytywnie nastawieni do turystów. To samo mogę napisać o drugim browarze we wsi Bir Zeit, który prowadzi 3 braci, niezwykle mili i gościnni.
    Dokładnie jak smakują piwa i jakie to są piwa - wszystko jest poopisywane w piwo konkretnie

    O ile do niektórych miejscowości można się szybko dostać do miejsc w których są browary jest już trochę gorzej. Wszelki transport do Palestyny można znaleźć w Jerozolimie przy dworcu znajdującym się przy bramie Damasceńskiej. Za kilka złotych można dostać się np do Betlejem lub Ramallah. Tam dojeżdżamy albo do checkpointu albo do dworca autobusowego skąd można już jechać dalej, np do Hebronu lub Nablusu. Z Ramallah żaden autobus nie dojeżdża do Taybeh bądź Bir Zeit. Wtedy to albo trzeba się zatrzymać przy rozwidleniu dróg i iść piechotą lub wynająć w Ramallah taxi. Być może dojeżdżają do tych wiosek tzw szeruty (małe busiki) ale takich nie znalazłem. Można tez wynająć sobie taxi bezpośrednio z Jerozolimy ale tylko z arabskim kierowcą, gdyż żaden żyd tam nie wjedzie. Ja w ten sposób skorzystałem biorąc arabskiego kierowcę gdy z w ten sposób dość szybko udało się znaleźć te dwa browarki. W innym wypadku mimo niedalekich odległości można nie zdążyć w czasie dnia odwiedzić te dwa browarki. Miałem w planach wcześniej jeszcze odwiedzenie Canann, ale zrezygnowałem na rzecz spędzenia dłuższego czasu w stolicy czyli w Ramallah.

    Trzeba pamiętać aby przy wjeździe do Palestyny mieć ze sobą paszport, z wjazdem problemów nie ma ale w drodze powrotnej do Izraela bez paszportu i wizy można po prostu nie wjechać.

    Ceny są nieznacznie niższe niż w samym Izraelu, co nie znaczy, że jest taniej niż w Polsce, bo nie jest. Piwo to koszt od 8 do 12 szekli. Wino w browarze Taybeh ich własna produkcja, od 60 do 100 szekli w zależności od gatunku.

    Oprócz piwa, należy spróbować palestyńskiego araku robionego w Ramallah, doskonały, cena butelki 0,75l to koszt ok 75 szekli (tyle samo w zł).

    Jedzenie - typowa arabska kuchnia, smaczna i aromatyczna.
    Attached Files
    Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl
Przetwarzanie...
X