Zauważyłem ciekwą rzecz. Oto w Lublinie, gdzie jest silny browar Perła, wybór piw jest wręcz żałosny. Oprócz bardzo nielicznych wyspecjalizowanych sklepów i jednego marketu jest tylko standard, czyli wyroby największych.
Z kolei w Chełmie, koło którego jest tylko jeden niewielki browar, Jagiełło, wybór jest niesamowity. W jednym sklepie są piwa z najróżniejszych małych browarów z całej wschodniej Polski, a w sąsiednim markecie przkrój piw z prawie całej Ruropy.
Czy i Was jest cos podobnego?
Z kolei w Chełmie, koło którego jest tylko jeden niewielki browar, Jagiełło, wybór jest niesamowity. W jednym sklepie są piwa z najróżniejszych małych browarów z całej wschodniej Polski, a w sąsiednim markecie przkrój piw z prawie całej Ruropy.
Czy i Was jest cos podobnego?
Comment