Knajpa knajpie nie równa. Chodzi mi o lokale które z racji "odmienności" właścicieli mają swój niepowtarzalny klimat.
Aby łatwiej wytłumaczyć o co mi chodzi podam na przykład Wrocławską "Bramę Oławską" Zaznaczam że nie chodzi tylko o kanjpy prowadzone przez birofilów ale także przez kolekcjonerów kieliszków do jajek, naparstków, porcelanowych świnek, kogucików na druciku itp
Zapraszam
Aby łatwiej wytłumaczyć o co mi chodzi podam na przykład Wrocławską "Bramę Oławską" Zaznaczam że nie chodzi tylko o kanjpy prowadzone przez birofilów ale także przez kolekcjonerów kieliszków do jajek, naparstków, porcelanowych świnek, kogucików na druciku itp
Zapraszam
Comment