Wraz z Morbitalem, wpadliśmy na pomysł zwiedzania knajp i sklepów w rejonie Gór Sowich! W piątek 2 lipca wyruszyłem z Wałbrzycha na rowerze (w plecaku 4 portery Witnickie) do Olszyńca ,gdzie czekał na mnie Morbital! Pojechaliśmy do Zagórza Śląskiego do TAWERNY , tam natrafiliśmy na pusty keg Rycerskiego, więc skosztowaliśmy N-fulla! "Nalewaczka" poinformowała mnie,że Rycerskie powinno być na dniach- do sprawdzenia Następnie udaliśmy się nad jezioro Bystrzyckie, objechaliśmy sporą jego część i zwiedziliśmy tamę! Wracając zahaczyliśmy o Fregatę i tam delektowaliśmy się pszenicznym Paulanerem (lanym) .Cała wyprawa zakończyła się popijaniem wyżej wymienionego porterka z Witnicy oraz czeskim Bud'em
Ciąg dalszy wypraw wkrótce
Ciąg dalszy wypraw wkrótce
Comment