Z uolewaniem stwierdzam, że w moim rodzinnym
Zabrzu, dwustutysięcznym mieście z browarem na dodatek
( dość podłym, nota bene ) trudno jest znaleźć fajne miejsce,
gdzie można by się napić piwa.
W tej sytuacji, mając możliwości lokalowe, zaczynam
poważnie myśleć o otwarciu bardzo kameralnego
piwnego klubu "U StaregoKocura".
Co wy na to Rodaczki i Rodacy
Piwne Maniaczk i Piwni Maniacy?
stout: ( póki co wirtualny )
StaryKocur
Zabrzu, dwustutysięcznym mieście z browarem na dodatek
( dość podłym, nota bene ) trudno jest znaleźć fajne miejsce,
gdzie można by się napić piwa.
W tej sytuacji, mając możliwości lokalowe, zaczynam
poważnie myśleć o otwarciu bardzo kameralnego
piwnego klubu "U StaregoKocura".
Co wy na to Rodaczki i Rodacy
Piwne Maniaczk i Piwni Maniacy?
stout: ( póki co wirtualny )
StaryKocur
Comment