lokale w Lublinie - przegląd

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Czapayew
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2002.10
    • 1966

    lokale w Lublinie - przegląd

    Taaaaaa.... Lublin.... Ech, wspomnienia, wspomnienia... Ileż się piwa wylało...

    Na Starym Mieście - poczynająć od bramy Grodzkiej
    SZEROKA 28 - Dojlidy, koncerty muzyku klezmerskiej, atmosfera nieistniejącej żydowskiej części miasta
    PUB U SZEWCA - z możliwością obserwowania kucharzą "live"
    PUB SARMATA - dla młodszych - przede wszystkim
    PUB MAGMA - nic szczegolnego, niewygodne krzesła
    Restauracja TRAKT KRÓLEWSKI - nie wiem, nie wchodziłem
    Oberża Artystyczna ZŁOTY OSIOŁ - kultowe miejsce, niesamowity drewniany wystrój, w lecie ogrodek w pieknej staromiejskiej scenerii lubelskiego podwórka
    Cafe ZADORA - piwo jak piwo, ale polecam szarlotkę z bitą śmietaną
    OLD PUB - kiedyś legendarne miejsce, z tańcami na stołach w rytm folkowej muzyki... dziś Guinness, Kilkenny, stoliki z starych "Singerów" i pretensjonalna secesja na pierwszym piętrze
    LOLO FERARI - jak ktoś lubi acid, ambient i zioło
    PUB LEGEND - kiedy KARCZMA VETUS - nic specjalnego
    WINIARNIA U DYSZONA - nie tylko wina i ale i piwa - duży wybór. Baza Kabatetu ANI MRU MRU. Niesamowity klimacik
    PUB ZA DRZWIAMI - nowy lokal, nie bywałem
    PIWNICA POD FORTUNĄ - przede wszystkim restauracja
    KAWAIRNIA POD LWAMI - bez specjanych wspomnieŃ
    PUB DUCH - czasami można trafić na "live piano"
    PIWNICA U BIESÓW - legendarna dwupoziomowa knajpa. Charakterystyczna woń średniowecznych piwnic ale bez nieprzyjemnej wilgoci. Polecam
    CZARCIA ŁAPA - jesli ktoś chce sobie zrobic wycieczkę w czasy "luksusów PRL". Dansingi dla starszych państwa.
    PUEBLO DESPERADOS - Meksyk i piwo
    U RAJCY - nie zdarzyło mi się wejść
    CENTRAL PUB - kiedyś lokal otwaty od 6.00 do 5.00. Dziś - dwupoziomowa knajpa z całkiem intymnym klimacikiem na pięterku...

    OŚWIADCZENIE:
    Jako, ze wybyłem z Lublina latem 2001, po 6-ciu latach mieszkania tam, nie biorę 100% odpowiedzialności za aktualność tych informacji.

    Last edited by Czapayew; 2003-03-31, 20:02.
    "W winie jest mądrość, w piwie siła, a w wodzie są tylko bakterie"

    www.zamkoszlaki.com
    www.piwnekapsle.net
  • wriggle
    Porucznik Browarny Tester
    • 2002.12
    • 322

    #2
    Dobra i prawie wyczerpująca lista: można by jeszcze dodać że jak się studiuje na UMCS (jak np. ja) to w pobliżu są Chatka Żaka, Dziekanka oraz Miraż, gdzie znajdziecie sporo ciekawego piwa w butelkach (Okocim OK), i beczkowe też mało jak na Lublin typowe (Kasztelan w 2 wersjach). Dla Politechniki to Sport Pub, Sport Pub 2 , Perełka Studenta, Rajd Pub, Mnich....A poza tym to Lublin ma jeszcze sklep Piwowar na Czechowie.
    ONE LOVE

    Comment

    • Tegwoj
      Szeregowy Piwny Łykacz
      • 2003.11
      • 11

      #3
      wriggle napisał(a)
      No, nie wiem Może i tak, ale to chyba nie o to chodziło.
      Dobra, zbastujmy już z tą knajpą - Lublin to nie tylko Szewc w końcu.
      Zgadza się i poza Starówką są piwiarnie (w dobrym tego słowa znaczeniu). Blisko miasteczka akademickiego na ul. Weteranów jest trzy sztuki: 1 Heineken Pub, 2 na rogu Godebskiego i Weteranów, 3 pod numerem 38 (chyba) Duet. No i ma niedługo powstać czwarta w tej okolicy na rogu Godebskiego i Weteranów, koło numeru 32 (oczywiście ul Weteranów).
      Pozdrawiam
      Tegwoj

      Comment

      • Tegwoj
        Szeregowy Piwny Łykacz
        • 2003.11
        • 11

        #4
        Negatywna opinia (niestety)

        Cześć!
        Wczoraj miałem być okazję w piwiarni na osiedlu w blokach koło Starego Gaju niedaleko ulicy Szczytowej w tronę torów. Przepraszam za tak ogólny opis, ale byłem tam pierwszy raz i nie znając osiedla oraz po kilku , byłem niestety nie nastawiony na lokalizację geograficzną i resztę danych doślę poźniej. A w temacie mają tam straszną perłę, pomimo wcześniejszych piw ta była nie do wypicia. Natomiast Zwierzyniec z butelki ..... mmmm bardzo smaczny.
        Pozdrawiam Tegwoj

        Comment

        • Sauron
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2003.12
          • 16

          #5
          Koło Szczytowej? To os. Górki, po sąsziedzku mojego Widoku. Ale tam o żadnej piwiarni nie słyszałem. Może to ta w garażach pod marketem, jakieś 50 m od mego bloku? "Baba" się chyba nazywa i rzeczywiście jest koszmarna.

          Comment

          • Tegwoj
            Szeregowy Piwny Łykacz
            • 2003.11
            • 11

            #6
            Nie mam dalej namiarów, ale stojąc plecami do stodoły na Szczytowej idziemu w lewo, w stronę torów obok kolektóy totka. Jak mi się zdaje to beczkę perły chrzczą niesamowicie, gdyż piłem już w różnych knajpkach, ale w nich miała przynajmniej smak

            Comment

            • Tegwoj
              Szeregowy Piwny Łykacz
              • 2003.11
              • 11

              #7
              Oczywiści FCJP winno być kolektóry

              Comment

              • grzech
                D(r)u(c)h nieuchwytny
                • 2001.04
                • 4592

                #8
                Tegwoj napisał(a)
                Oczywiści FCJP winno być kolektóry
                Bardzo przepraszam, ale obawiam się, że Szanowny Kolega nie ma całkowitej racji jeśli chodzi o pisownię słowa kolektura.

                Comment

                • Tegwoj
                  Szeregowy Piwny Łykacz
                  • 2003.11
                  • 11

                  #9
                  Ano tak, Kolega ma rację, kajam się niniejszym przed kolektywem. Myślę, iż będzie mi to wybaczone.

                  Comment

                  • kishar
                    D(r)u(c)h nieuchwytny
                    • 2003.10
                    • 1691

                    #10
                    Zauważylem ze wielu Lubelskich knajpach pojawiły się pszeniczniaki z butelki w ceni 8-9 zł,a i są sa to Franciszkanery i Paulanery.

                    Comment

                    • uranium
                      Kapral Kuflowy Chlupacz
                      • 2003.05
                      • 77

                      #11
                      ostatnio rozplenił sie całkiem całkiem sklep PIWOSZek. stałą siedzibe ma w pasażu na jutrzenki gdzie wybór bywa niezły (prócz tego wina, wódki, napoje, tytonie i chispy). nowa filia powstała w pasażu przy armii krajowej, w budynkach garaży tuż za przystankiem mpk pod kładką dla pieszych. wybór biedniejszy. wole nadaj stawać po pracy na zakazie i zaopatrywać sie na jutrzenki, choć bliżej mam nowy sklepik. tak czy owak polecam braci piwnej.

                      Comment

                      Przetwarzanie...
                      X