Francja, Lazurowe Wybrzeże, patrol piwny

[Radegast]

Polecam i to szczerze takie rozwiazanie:
kupcie tyle piwa zanim sie sciemni aby go starczylo do rana
jak wam zabraknie-nie lamentowac, arab zawsze ma otwarte, cena x2

Kreconcy sie po lazurowym samochodem, motorem polecam odwiedzanie duzych centr chandlowych, gdzie jest najtaniej. Na nozkach zazwyczaj dochodzimy do Cassino-czym wieksze tym taniej, Marche Plus-wybor piwa znikomy, InterMarche-dosc rozsadne sklepy,ceny srednie
Lidle,Aldiki i tym podobne tanie sklepy oferuja jedynie piwo produkowane dla siebie i w nie duzym asortymecie-tanie i ch...we jednak mokre
Osobiscie polecam z lidla Bergadlera Premium pakowanego 6x0.5l butelka, za okolo 2.5 € -niemiecki najlepszy w tym sklepiku
Aldi ma swoj wynalazek-tez niemiecki(co z reszta nie powinno dziwic) nie pamietam nazwy, ale za jedna puszke 0.33 wolaja 22 centy-nie pic zbyt cieplego

Generalnie inne mniejsze sieci sklepow maja umiarkowane ceny, gdzie uwaga mozemy ni z tad ni z owat solidnie przeplacic za dana marke piwa.
Zwyczajem jest tutaj podawanie malym drukiem ceny za litr jaka wychodzi przy danym pakiecie piwka-spotkalem sie z bledami!!!-to tak dla skrupulatnych

[Maggyk]

Zasady działu

[piokl13]

Bardziej to przypomina poradnik dla sfrustrowanego rodaka niż patrol piwny.

[Czapayew]

Kreconcy sie po lazurowym samochodem, motorem polecam odwiedzanie duzych centr chandlowych

O mon Dieux !!! Sacre bleu !!!

[becik]

Konkretnie tylko Nicea
To miasto pod względem piwnym to istna masakra, czyli pustynia piwna.
Nigdzie nie spotkałem lanego, francuskiego piwa z jakiegoś małego browaru. Z odwiedzonych pubów/barów/restauracji/innych knajp rządzą niepodzielnie w nalewakach piwa belgijskie(Affligem, Hoegarden), irlandzkie (Guinness, Kilkenny, jakieś cydry), z francuskich to tylko Kronenbourg, 1664 Heineken, Carlsberg i Pelforth. Średnia cena za lane beczkowe za 0,5l to 6-8€.
W sklepach ta sama posucha, jak nie wersje dla marketówek to wyżej wymienione, w jednym z mniejszych sklepów udało się znaleźć jakiś jeden mikrus i importowane Togo.

W jedynym sklepie "piwnym" jakie spotkałem, największy wybór to to taki co na załączonym zdjęciu, czyli wybór prawie żadny. Odwiedzony rosyjski sklep oprócz rosyjskich i ukraińskich piw posiadał dwa nasze produkty.
Miasto piękne, wina i koniaki dobre, jedzenie także. Warto spróbować kilku specjałów kuchni nicejskiej takiej jak np succa, placek z ciecierzycy i oliwek z przyprawami czy bardzo smacznej zupy cebulowej

[Pancernik]

Małe uaktualnienie, choć szału nie czyniące...
Najpierw bez zmian: w sklepach królują piwa francuskie przemysłowe i spory wybór piw belgijskich.
W knajpach zdecydowana przewaga "belgów", większość lokalnego społeczeństwa pija "biere a pression" (z kija) w homeopatycznych miarach (0,25, a nawet 0,15l).
Dość często pojawiają się piwa niemieckie lub austriackie, ale głównie są to przemysłowe (choć niezłe) piwa pszeniczne.
Jedyny sklep niby-piwny wyczaiłem w Nicei, ale był akurat nieczynny (wczesne popołudnie), a widok przez szybę przypominał nasze sklepy GS-u jakieś 10-15 lat temu...
Ale... chyba powstał w Nicei browar rzemieślniczy: http://brasserie-nice.fr/. Niestety, odbiłem się od drzwi (bramy) zamkniętych na głucho, a z powodu pewnych moich braków w obszarze języka francuskiego nie bardzo było kogo i jak dopytać. Oczywiście, na te piwa nigdzie nie trafiłem...