Dlaczego w Poznaniu brak porządnego sklepu piwnego?

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • snorre
    Kapitan Lagerowej Marynarki
    • 2006.02
    • 655

    Dlaczego w Poznaniu brak porządnego sklepu piwnego?

    Zakładam ten wątek, bo frustruje mnie fakt, że większośc dużych miast w Polsce ma jakiś sklep "dedykowany" głównie piwu, mając w swojej ofercie piwa z mniejszych, niekoncernowych browarów w Polsce. Wystarczy spojrzec na dział "Sklepy z piwem" - Poznania jak na lekarstwo, miasta takie jak: Warszawa, Wrocław, Kraków, Gdańsk, Łódź, Lublin, Białystok mają jakieś sklepiki - a my? "Groolsz" niestety nie wytrzymał (wielka szkoda), teraz wiadomośc o "Koneserze" (nie spodziewałem się niczego wielkiego, ale zawsze jakaś nadzieja tkwiła...). Jeśli chodzi o piwa zagraniczne, to PiP ratuje sytuację, ale z polskimi piwami jest dośc słabo - ciężko z Ciechanem, Grudziąca nie uświadczę, nie pomnę już takich rarytasów jak Stary Kraków, Gab, Jagiełło czy Kormoran. Czy ktoś mi wytłumaczy skąd to się bierze - w końcu miasto duże, ponoc przedsiębiorcze, a tu nic!
    Tak dla referendum w sprawie usunięcia Ryszarda Grobelnego ze stanowiska prezydenta m. Poznania!
  • huanghua
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2005.10
    • 1910

    #2
    Uprzedzam fakt i mówię: "Dyrektora Wam nie oddamy"

    A swoja droga to faktycznie nieciekawa sytuacja. Jakby nie było jest to jakas nisza, którą można zapełnić.
    W trakcie aktualizacji: Moje receptury (na razie brak casu)

    Comment

    • kiszot
      Pułkownik Chmielowy Ekspert
      🍼🍼
      • 2001.08
      • 8115

      #3
      Nic tylko wziąść los w swoje ręce i założyć sklep z piwem.
      Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
      1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D

      Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
      Mein Schlesierland, mein Heimatland,
      So von Natur, Natur in alter Weise,
      Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
      Wir sehn uns wieder am Oderstrand.

      Comment

      • jacer
        Pułkownik Chmielowy Ekspert
        • 2006.03
        • 9875

        #4
        Nie widzę problemu, wynajać jakiś kawałek lokalu i jazda.
        Milicki Browar Rynkowy
        Grupa STYRIAN

        (1+sqrt5)/2
        "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
        "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
        No Hops, no Glory :)

        Comment

        • e-prezes
          Generał Wszelkich Fermentacji
          🥛🥛🥛🥛🥛
          • 2002.05
          • 19275

          #5
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika snorre Wyświetlenie odpowiedzi
          ... nie uświadczę, nie pomnę już takich rarytasów jak Stary Kraków, ... a tu nic!
          Miło nam, że tak jesteśmy postrzegani. Będziemy dokładać starań, by i waszym mieście znalazła się fima handlująca naszymi piwami ku waszej uciesze
          Ostatnia zmiana dokonana przez e-prezes; 2007-05-09, 13:16. Powód: literówki

          Comment

          • Jaroslav
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            🍼
            • 2005.10
            • 967

            #6
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika e-prezes Wyświetlenie odpowiedzi
            Miło nam, że tak jesteśmy postrzegani. Będziemy dokładać starań, by i waszym mieście znalazła się fima handlująca naszymi piwami ku waszej uciesze
            No to wpadłeś Poznaniacy takiej deklaracji napewno
            szybko nie zapomną. Trzymam kciuki za powodzenie

            Comment

            • crizz
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2003.02
              • 1255

              #7
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika snorre Wyświetlenie odpowiedzi
              Czy ktoś mi wytłumaczy skąd to się bierze - w końcu miasto duże, ponoc przedsiębiorcze, a tu nic!
              Jak dla mnie, to nie ma nic wspólnego z przedsiębiorczością Poznaniaków, a raczej z ich preferencjami piwnymi. Przykłady sklepów "upadłych" o tym świadczą. Pewnie, wynająć lokal i jazda - pozornie nie ma problemu. Jak widać, byli tacy, co spróbowali, tylko że mało kto u nich piwo kupował. A to jest problem.

              Comment

              • e-prezes
                Generał Wszelkich Fermentacji
                🥛🥛🥛🥛🥛
                • 2002.05
                • 19275

                #8
                Ludzi poszukujących nowości (nowych smaków) zawsze jest pewien odsetek i nawet w tak dużym mieście jak Kraków istnienie kilku sklepów specjalistycznych nie stanowi problemu. I nawet nie chodzi o cenę tych piw, a o to by sklep umiał dotrzeć do tych kilku %, by nakłonić do powrotu, nie tylko ich samych, ale i ich znajomych.
                Ostatnia zmiana dokonana przez e-prezes; 2007-05-09, 15:03.

                Comment

                • mario123
                  Porucznik Browarny Tester
                  • 2003.01
                  • 250

                  #9
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika crizz Wyświetlenie odpowiedzi
                  Jak dla mnie, to nie ma nic wspólnego z przedsiębiorczością Poznaniaków, a raczej z ich preferencjami piwnymi. Przykłady sklepów "upadłych" o tym świadczą. Pewnie, wynająć lokal i jazda - pozornie nie ma problemu. Jak widać, byli tacy, co spróbowali, tylko że mało kto u nich piwo kupował. A to jest problem.
                  Całkowicie się z Tobą zgadzam. Pochodzę z Wielkopolski i wiem jak duży patriotyzm tam panuje w stosunku do piw z KP.

                  Comment

                  • untilek
                    Kapral Kuflowy Chlupacz
                    • 2005.08
                    • 66

                    #10
                    Niestety w Poznaniu jest nieciekawie (delikatnie rzecz ujmując :/ ) pod względem miejsc, gdzie można zakupić dobre piwo. Z moich obserwacji wynika, że (jak już wcześniej napisano) powodem jest duże zamiłowanie Poznaniaków do tego co z Poznania. Jest to zapewne też spowodowane tym, że z racji istnienia w mieście browaru, poznański rynek jest zupełnie innym niż w innych miastach. Zastanawiam się czy podobna sytuacja ma miejsce w innych miejscach, gdzie swoje siedziby mają koncernówki? Jak sprawa ma się w Żywcu, Tychach?
                    Ostatnia zmiana dokonana przez untilek; 2007-05-12, 13:05.
                    Mariusz

                    Polecam forum miłośników roślin owadożernych www.forum-roraima.pl

                    Comment

                    • snorre
                      Kapitan Lagerowej Marynarki
                      • 2006.02
                      • 655

                      #11
                      Powodem może też być swoisty konserwatyzm poznaniaków (też jestem poznaniakiem, ale "piwnym konserwatystą" nie Chyba nie lubią "nowinek" piwnych i będą pić tego swojego "Leszka" do końca dni swoich - mimo tego, że jak dla mnie trudno go nazwać piwem lokalnym - dla mnie to piwo wielkopolskie tylko pod względem miejsca produkcji...Tak czy owak przykra sytuacja trwa i nie widać nadziei
                      Tak dla referendum w sprawie usunięcia Ryszarda Grobelnego ze stanowiska prezydenta m. Poznania!

                      Comment

                      • johnking2
                        Kapral Kuflowy Chlupacz
                        • 2007.06
                        • 34

                        #12
                        sklep piwny w poznaniu

                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika snorre Wyświetlenie odpowiedzi
                        Zakładam ten wątek, bo frustruje mnie fakt, że większośc dużych miast w Polsce ma jakiś sklep "dedykowany" głównie piwu, mając w swojej ofercie piwa z mniejszych, niekoncernowych browarów w Polsce. Wystarczy spojrzec na dział "Sklepy z piwem" - Poznania jak na lekarstwo, miasta takie jak: Warszawa, Wrocław, Kraków, Gdańsk, Łódź, Lublin, Białystok mają jakieś sklepiki - a my? "Groolsz" niestety nie wytrzymał (wielka szkoda), teraz wiadomośc o "Koneserze" (nie spodziewałem się niczego wielkiego, ale zawsze jakaś nadzieja tkwiła...). Jeśli chodzi o piwa zagraniczne, to PiP ratuje sytuację, ale z polskimi piwami jest dośc słabo - ciężko z Ciechanem, Grudziąca nie uświadczę, nie pomnę już takich rarytasów jak Stary Kraków, Gab, Jagiełło czy Kormoran. Czy ktoś mi wytłumaczy skąd to się bierze - w końcu miasto duże, ponoc przedsiębiorcze, a tu nic!
                        jeśli ktoś się zdecyduje na otwarcie sklepu piwnego i znajdzie lokal w dobrym punkcie , służe pomocą w dostarczaniu piw z importu , w dobrych cenach , oraz piw z pomniejszych browarów z okolic wielkopolski, zgadzam się w zupełności , żenalezy przerwać hegemonię marketów Piotr i Paweł w tej branży

                        Comment

                        • zwirast
                          Szeregowy Piwny Łykacz
                          • 2005.11
                          • 26

                          #13
                          Jeśli chodzi o PiP w Poznaniu to jakość wg. mnie pogorszyła się, przynajmniej na os. Kopernika w którym najczęściej kupuję. Jeszcze tak niedawno wsiadałem w samochód i jechałem odwiedzić kilka sklepów celem zakupu innych piw niż "masówa". Dziś nie mam czasu i nie chce mi się. Czekam wiec na ten moment aż powstanie taki sklep, bedę z pewnością stałym klientem. Myślałem nawet o tym kiedyś, teść ma lokal koło PiP na Winogradach, lecz wynajął już jakiemuś fryzjerowi i sprawa upadła.

                          Comment

                          Przetwarzanie...
                          X