Rewal - podsumowanie

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • snorre
    Kapitan Lagerowej Marynarki
    • 2006.02
    • 655

    Rewal - podsumowanie

    Po kilkudniowym pobycie w Rewalu można stwierdzić następujące fakty dotyczące sytuacji piwnej:

    - jeśli chodzi o piwa butelkowe w sklepach - sama koncernówa - wielka trójca + Bosman (zresztą też należący do Carlsberga),
    - w knajpach oprócz koncernowych piw nastała jakaś moda na "piwo irlandzkie". Pod tą nazwą można natknąć się Irlandzkie Mocne z Krajana (jest też Złoty Strong) - najczęściej spotykane, Eire z Czarnkowa i namierzone w "Cafe Magda"(znane też jako "U sołtysa") pyszne Irish Beer z Kormorana. Najbardziej smakowało mi Irish Beer, potem Eire, na końco Irlandzkie Mocne - chyba najbardziej wodniste.
    Nie wiem czemu taki sposób promowania ciemnego, polskiego piwa - wyraźnie sporo ludzi myśli, że to rzeczywiście prawdziwe piwo irlandzkie, w czym zresztą pomogają właściciele knajp, notorycznie pisząc o piwie irlandzkim na budkach, unikając wspominania polskiego pochodzenia piwa. Patrząc na społeczność odwiedzającą Rewal i jej intelektualne możliwości nie jest trudne wmówienie im, że to irlandzkie
    - Ciekawe, że zupełnie jest niedostępny Brok - wygląda jakby Bosman i Brok podzieliły wpływy na Pom. Zach. - ciekawym gdzie jest granica wpływów?
    Tak dla referendum w sprawie usunięcia Ryszarda Grobelnego ze stanowiska prezydenta m. Poznania!
  • Pogoniarz
    † 1971-2015 Piwosz w Raju
    • 2003.02
    • 7971

    #2
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika snorre Wyświetlenie odpowiedzi
    - Ciekawe, że zupełnie jest niedostępny Brok - wygląda jakby Bosman i Brok podzieliły wpływy na Pom. Zach. - ciekawym gdzie jest granica wpływów?
    Od Kołobrzegu w stronę 3 miasta na pewno Brok(atyna).Nie wiem jak Dźwirzyno i Mrzeżyno.
    Co do Rewala dziwi mnie brak piw z Witnicy w butelkach ,czasem zdarzało się z beki.
    Kiszot przyuważył Witnicę w Pogorzelicy( w butelkach)


    Prawie jak Piwo
    SZCZECIN

    Comment

    • kiszot
      Pułkownik Chmielowy Ekspert
      🍼🍼
      • 2001.08
      • 8115

      #3
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pogoniarz Wyświetlenie odpowiedzi
      Kiszot przyuważył Witnicę w Pogorzelicy( w butelkach)
      No nie zupełnie jednak to było Niechorze.
      Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
      1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D

      Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
      Mein Schlesierland, mein Heimatland,
      So von Natur, Natur in alter Weise,
      Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
      Wir sehn uns wieder am Oderstrand.

      Comment

      • Pinio74
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2003.10
        • 3881

        #4
        Stan na lato 2008:
        Ciekawe piwa można dostać wyłącznie w okolicy placyku, gdzie krzyżują się ul. Warszawska i Biała. W "Cafe Magda" dostępne Irish Beer z Kormorana (z beczki i butelki), tuż obok, w dwóch miejscach (jedno przy ul. Białej, drugie przy Warszawskiej) jest Eire z Czarnkowa, no i w dwóch, albo trzech miejscach beczkowe Irlandzkie Ciemne i Zielone z Krajana. Ceny to około 5 zł za 0,5 litra.
        W sklepach królują koncerny.
        Last edited by Pinio74; 2008-08-06, 06:50.
        BIRRARE HUMANUM EST

        Comment

        • DanielJakubowski
          Kapitan Lagerowej Marynarki
          • 2005.12
          • 791

          #5
          W jednym z spożywczych (przed sklepem parasol(e?) czarnkowa) dostępne eire w bączkach 0,33l. Miałem ochote zakupić kilka sztuk, jednak gdy sprzedawca poinformował mnie, że życzy sobie 3 zł za bączka to mi się odechciało . Widocznie sprzedawca zauważył, że jak dla mnie drogo i zaserwował mi piękną wiązankę argumentów, że to bardzo dobre piwo, że musi tyle kosztować, że ma wyłączność na to piwo w Rewalu, że.. jeszcze kilka argumentów których nie zapamiętałem . Gdy mu powiedziałem, że w żabkach w Sz-nie jest po niecałe 1,80 zł za bączka, to zaczęła się znowu gadka, że on ma z drugiej ręki, że wielkie sieci takie jak żabka kupują dużo taniej... blebleble Całego wywodu nawet mu nie przerywałem chcąc wysłuchać co jeszcze ciekawego będzie potrafił wymyśleć

          Wcale się mu nie dziwie, że 200m od plaży sprzedaje w takiej cenie to konkretne piwo. Ale po co to całe pitolenie i ściemnianie ?

          Raport Pinio74 potwierdzam
          Pozdrawiam
          dj

          Comment

          • pedro4d
            Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
            • 2004.01
            • 102

            #6
            Dodam jeszcze, iż w sklepie spożywczym, niemal na narożniku Kamieńskiej i Westerplatte, natknąłem się na Mocne z Witnicy w bączkach 0,33l za 1,50 zł + kaucja.

            Comment

            • Avernum
              Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
              • 2010.10
              • 165

              #7
              Witam,

              Orientuje się ktoś czy w rewalu można napić się/zakupić jakieś niekoncernowe piwo, ponieważ mam okazje jechać na parę dni i nie chciałbym siedzieć tam o suchym pysku

              Comment

              • Waits
                Szeregowy Piwny Łykacz
                • 2007.08
                • 1

                #8
                Odwiedzając Rewal , rozczarowałem się jednym lokalem - Cafe Magda .
                Przyczyna rozczarowania ?
                Piwo takie sobie - lekko wodniste ... Oczywiście mowa o tzw.irlandzkim z Kormorana.
                Wychodząc z lokalu trzeba się upewnić , że pani od nalewaka(prawdopodobnie właścicielka lokalu) , widzi kufel z którego piłeś piwo . W innym wypadku może dojść do sytuacji , jaka mnie spotkała.
                Pani nie zauważyła kufla , który po wypiciu piwa odniosłem i postawiłem na ladzie .Następnie spacerowym krokiem oddaliłam się od lokalu .
                Na takie dictum, jakiś usłużny osiłek , pognał za mną i walnął mnie w plecy , z bojowym okrzykiem - "oddawaj kufel". Po zorientowaniu się że zaczepił niewinnego człowieka - napastnik podkuliwszy ogon - uciekł...
                Jestem poważnym i uczciwym człowiekiem,a nie małolatem . Mało co nie dostałem zawału , jak mnie ten osiłek w plecy walnął .Dlaczego nie podszedł do mnie i nie spytał gdzie mam kufel z którego piłem piwo ? tylko zaatakował mnie od tyłu nie patrząc mi w twarz.
                Jeżeli nie chcesz mieć podobnej przygody do mojej , warto byś zastanowił się nad odwiedzeniem tego miejsca.
                Mogę dodać że w innych lokalach w Rewalu i na Wybrzeżu , które odwiedziłem w ciągu wielu lat , nigdy nie spotkała mnie podobna przygoda.

                Comment

                Przetwarzanie...
                X