Lokale w Warszawie

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Jurandofil
    Kapitan Lagerowej Marynarki
    🍼
    • 2007.10
    • 977

    #16
    darekd!!!
    Przedstawiłeś rewelacyjny obraz smutnej, (nie)piwnej Warszawy. Ja już dawno stwierdziłem, że gdyby nie zainteresowania kolejowe, żeby napić się dobrego piwa z beczki, musiałbym się ze Stolycy wyprowadzić. A tak, to co i raz wycieczka do Wrocławia (jak np. w najbliższą niedzielę - znowu do Wrocławia... nuda, pewnie jak na ostatnim browarbizowym Zlocie )

    Kiedyś przy okazji spotkania z dawno niewidzianymi znajomymi ciągałem ich po całej Warszawie, bo co knajpa znana mi z jakkolwiek niekoncernowego piwa, to albo zamkniętę, albo rezerwacja całkowita, albo zadymienie równe braku możliwości oddychania, albo już knajpa zlikwidowana, albo... albo...
    I wreszcie wylądowaliśmy na Polu Mokotowskim z zakupionymi piwami butelkowymi i kulturalnie gawędziliśmy przy nich na jednej z ławek zlokalizowanych przy zbiorniku wodnym z fontannami.
    A wiecie co było z tego najprzyjemniejsze? Że grupa zgodnie wyraziła zdanie:
    - Co prawda wieczory już nie są najcieplejsze, ale jak byśmy wiedzieli o tym miejscu, to od razu chcielibyśmy tu przyjechać na piwkowanie. A Ty nas po szarej Warszawie ciągasz i jakieś knajpy pokazujesz!
    Znam osoby pijące koncerniaki, mimo że próbowały PIWA. Już nie potrafię im pomóc...

    Maciek urodził się po zamknięciu Browarów Warmińsko-Mazurskich "JURAND" w Olsztynie. Będą musiały mu wystarczyć wspomnienia taty...
    Mateusz z kolei... w okresie wielkiego bumu browarów kontraktowych i minibrowarów restauracyjnych. Czego się ze mną napije za kilkanaście lat?

    Comment

    Przetwarzanie...
    X