Piwo na wynos tańsze niż w lokalu?

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • kopyr
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    • 2004.06
    • 9475

    Piwo na wynos tańsze niż w lokalu?

    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Jurandofil Wyświetlenie odpowiedzi
    Dość istotny jest temat "Piwo na wynos".
    Kolejny paradoks spotykany przeze mnie tylko w Polsce: na wynos taniej niż na miejscu. I w dodatku w firmowym, szklanym szkle bez zastawu. Dla mnie naprawdę ciekawostka.
    Wziąłem na wynos ciemne za 8zł (litr); na miejscu 10zł
    To chyba nie jest polska specjalność. Ponadto uważam, że to bardzo słuszne. Płacisz taniej, bo nie brudzisz szkła, nie zajmujesz miejsca, nie trujesz dupy obsłudze. Gdyby było na odrót to byłby powód do zdziwienia.
    blog.kopyra.com
  • Cooper
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    🍼🍼
    • 2002.11
    • 6056

    #2
    Kopyr ma racje. Skoro zabierasz piwo ze sobą to chociażby z ww powodów musi być taniej. Zastanawia mnie ten "wynos w firmowym szkle i bez zastawu". Rozumiem więc że podjeżdzam pod nalewak z firmową szklanką Browaru Hotel Płock. Napełniają mi ją piwem i wychodzę z nią z knajpy legalnie a czy ją zwrócę później to już moja dobra wola ?
    Piętnastego czerwca roku dwa tysiące czwartego zbóje z bandy Heńka zamkły "Królewskiego" !!!
    1944 - brunatni niszczą Browar Haberbuscha. W 60. rocznicę zieloni niszczą Browar Warszawski.

    Zbiór etykiet z Tanzanii, zbiór polskich bloczków kelnerskich sprzed 1945 roku i et z motywem borsuka na Facebooku

    Comment

    • kopyr
      Pułkownik Chmielowy Ekspert
      • 2004.06
      • 9475

      #3
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Cooper Wyświetlenie odpowiedzi
      Kopyr ma racje. Skoro zabierasz piwo ze sobą to chociażby z ww powodów musi być taniej. Zastanawia mnie ten "wynos w firmowym szkle i bez zastawu". Rozumiem więc że podjeżdzam pod nalewak z firmową szklanką Browaru Hotel Płock. Napełniają mi ją piwem i wychodzę z nią z knajpy legalnie a czy ją zwrócę później to już moja dobra wola ?
      Dopiero jak to u Coopera przeczytałem, to załapałem, czyli...

      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Jurandofil Wyświetlenie odpowiedzi
      Kolejny paradoks spotykany przeze mnie tylko w Polsce: na wynos taniej niż na miejscu. I w dodatku w firmowym, szklanym szkle bez zastawu. Dla mnie naprawdę ciekawostka.
      Wziąłem na wynos ciemne za 8zł (litr); na miejscu 10zł
      ...chodzi o to, że nie wzięli kasy za szklaną butelkę. To rzeczywiście dziwne.
      Swoją drogą "szklane szkło" to piękna figura, choć mnie akurat zmyliła, bo ja jako szkło rozumiem szklankę/kielich/pokal/kufel, a nie butelkę, stąd moje niezrozumienie.
      blog.kopyra.com

      Comment

      • VanPurRz
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2008.09
        • 4229

        #4
        Jeżeli dobrze zrozumiałem dziwi Was, że na wynos jest taniej? Hmm absurdem to jest raczej odwrotna sytuacja. zarówno w Czechach jak i NIemczech czy Austrii piwa na wynos zawsze są tańsze od tych na miejscu. Po prostu za zakup na miejscu płaci się dodatkowo za ponoszone przez lokal koszty.
        Chyba, że ja niedobrze załapałem o czym dyskusja.
        "Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"

        Comment

        • ART
          mAD'MINd
          🥛🥛🥛🥛🥛
          • 2001.02
          • 23926

          #5
          K*& Zygmunt, nie "dziwi Was" tylko Jurandofila, czytajże teksty które komentujesz
          - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
          - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
          - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

          Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

          Comment

          • Marusia
            Marszałek Browarów Rzemieślniczych
            🍼🍼
            • 2001.02
            • 20221

            #6
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ART Wyświetlenie odpowiedzi
            nie "dziwi Was" tylko Jurandofila
            No właśnie

            A jeszcze dodam, że te butelki wg mnie traktują jako formę reklamy - no bo klient bierze flachie z etykietą na wynos, więc siłą rzeczy produkt wychodzi "na miasto".

            Sama butelka litrowa, brązowa. Zapakowałam do niej nalewkę truskawkową (własnej roboty) i ta butelka dzięki temu to najlepsze, co z tego browaru wzięłam
            www.warsztatpiwowarski.pl
            www.festiwaldobregopiwa.pl

            www.wrowar.com.pl



            Comment

            • kopyr
              Pułkownik Chmielowy Ekspert
              • 2004.06
              • 9475

              #7
              Czy to jest taka butelka jak od wody mineralnej 1l?
              blog.kopyra.com

              Comment

              • jacer
                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                • 2006.03
                • 9875

                #8
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi
                Czy to jest taka butelka jak od wody mineralnej 1l?
                Nie masz nalewek w sklepie?
                Milicki Browar Rynkowy
                Grupa STYRIAN

                (1+sqrt5)/2
                "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
                "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
                No Hops, no Glory :)

                Comment

                • kopyr
                  Pułkownik Chmielowy Ekspert
                  • 2004.06
                  • 9475

                  #9
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jacer Wyświetlenie odpowiedzi
                  Nie masz nalewek w sklepie?
                  Nie.
                  Tylko Nalewkę Babuni.

                  Brak pewnych towarów, też buduje wizerunek sklepu.
                  blog.kopyra.com

                  Comment

                  • Jurandofil
                    Kapitan Lagerowej Marynarki
                    🍼
                    • 2007.10
                    • 977

                    #10
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika VanPurRz Wyświetlenie odpowiedzi
                    Jeżeli dobrze zrozumiałem dziwi Was, że na wynos jest taniej? Hmm absurdem to jest raczej odwrotna sytuacja. zarówno w Czechach jak i NIemczech czy Austrii piwa na wynos zawsze są tańsze od tych na miejscu. Po prostu za zakup na miejscu płaci się dodatkowo za ponoszone przez lokal koszty.
                    Chyba, że ja niedobrze załapałem o czym dyskusja.
                    W Czechach nie zawsze!

                    Skoro twierdzicie, że na wynos taniej = lepsze rozwiązanie, to ja już wiem skąd w Polsce kawał narodu pija na ławkach w parku, na ulicach, w autobusach, itp.
                    I następnym razem (choć szybko do minibrowaru Hotel Płock się nie wybiorę) wezmę flaszkę na wynos, stanę gdzieś przy parapecie w tym pubie, wyjmę swoją szklankę, spytam czy jest prowizja za picie w lokalu i...
                    ...chyba wszyscy będą zadowoleni, bo mniejsze koszty. A! Gdybym zabrudził jakim błotem podłogę, to oczywiście posprzątam!

                    Jak zapodam teraz pytanie-prośbę, żebyście podali w Polsce i Czechach konkretne przykłady, że na wynos jest taniej (i to o 20%!), to chyba trzeba będzie wydzielić ten wątek z tegoż Hotelu (ale to już do decyzji Maggyk )
                    Znam osoby pijące koncerniaki, mimo że próbowały PIWA. Już nie potrafię im pomóc...

                    Maciek urodził się po zamknięciu Browarów Warmińsko-Mazurskich "JURAND" w Olsztynie. Będą musiały mu wystarczyć wspomnienia taty...
                    Mateusz z kolei... w okresie wielkiego bumu browarów kontraktowych i minibrowarów restauracyjnych. Czego się ze mną napije za kilkanaście lat?

                    Comment

                    • skandal
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2002.05
                      • 1439

                      #11
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Cooper Wyświetlenie odpowiedzi
                      Jak możesz Skandal zapodaj TUTAJ fotkę tychże opakowań. Jeszcze niestety nie byłem i na razie nie mam opcji odwiedzenia tego browaru
                      Jasne, fote wrzuce w galerii i dam tu link.

                      Comment

                      • delvish
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2004.11
                        • 3508

                        #12
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Jurandofil Wyświetlenie odpowiedzi
                        Skoro twierdzicie, że na wynos taniej = lepsze rozwiązanie, to ja już wiem skąd w Polsce kawał narodu pija na ławkach w parku, na ulicach, w autobusach, itp.
                        I następnym razem (choć szybko do minibrowaru Hotel Płock się nie wybiorę) wezmę flaszkę na wynos, stanę gdzieś przy parapecie w tym pubie, wyjmę swoją szklankę, spytam czy jest prowizja za picie w lokalu i...
                        ...chyba wszyscy będą zadowoleni, bo mniejsze koszty. A! Gdybym zabrudził jakim błotem podłogę, to oczywiście posprzątam!
                        Chwila moment. Ale osssochozi? To, że można wziąść na wynos nieco taniej, to jest mam wrażenie jednak ukłon ze strony browaru w stronę części klientów. Co ma do tego spożywanie własnego alkoholu w knajpie? Poczułeś się oszukany, bo mogłeś kupić taniej piwo na wynos? Nie pojmuję
                        "You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
                        (Frank Zappa)

                        "It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)

                        Comment

                        • Jurandofil
                          Kapitan Lagerowej Marynarki
                          🍼
                          • 2007.10
                          • 977

                          #13
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika delvish Wyświetlenie odpowiedzi
                          Chwila moment. Ale osssochozi? To, że można wziąść na wynos nieco taniej, to jest mam wrażenie jednak ukłon ze strony browaru w stronę części klientów. Co ma do tego spożywanie własnego alkoholu w knajpie? Poczułeś się oszukany, bo mogłeś kupić taniej piwo na wynos? Nie pojmuję
                          Własnego alkoholu nie! Piwo z minibrowaru na wynos (z tego samego nalewaka co na miejscu) . Tylko swoja szklanka, bo koledzy twierdzą, że Piwo na wynos jest dlatego tańsze, że obsługa nie musi pracować. Stąd też pytanie czy za Piwo na wynos, ale pite na miejscu (we własnym szkle, żeby obsługa nie zmywała) obowiązuje jakaś prowizja dla lokalu.
                          Jeszcze trochę i zagonimy się w piętkę.
                          Znam osoby pijące koncerniaki, mimo że próbowały PIWA. Już nie potrafię im pomóc...

                          Maciek urodził się po zamknięciu Browarów Warmińsko-Mazurskich "JURAND" w Olsztynie. Będą musiały mu wystarczyć wspomnienia taty...
                          Mateusz z kolei... w okresie wielkiego bumu browarów kontraktowych i minibrowarów restauracyjnych. Czego się ze mną napije za kilkanaście lat?

                          Comment

                          • piokl13
                            D(r)u(c)h nieuchwytny
                            • 2003.06
                            • 946

                            #14
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Jurandofil Wyświetlenie odpowiedzi
                            Własnego alkoholu nie! Piwo z minibrowaru na wynos (z tego samego nalewaka co na miejscu) . Tylko swoja szklanka, bo koledzy twierdzą, że Piwo na wynos jest dlatego tańsze, że obsługa nie musi pracować. Stąd też pytanie czy za Piwo na wynos, ale pite na miejscu (we własnym szkle, żeby obsługa nie zmywała) obowiązuje jakaś prowizja dla lokalu.
                            Jeszcze trochę i zagonimy się w piętkę.
                            Nie zastanawia Ciebie to, że jesteś jedyną osobą, która dziwi się, że piwo na wynos jest tańsze niż w lokalu ?
                            Jeżeli uważasz, że jedyny koszt jaki ponosi właściciel lokalu, to koszt mycia szklanek, to gratulacje.

                            Comment

                            • Maggyk
                              Szara Adminiscjencja
                              🍼
                              • 2004.05
                              • 5617

                              #15
                              Dyskusja została wydzielona z wątku Płock, Jachowicza 38, Minibrowar.

                              Proszę sobie darować komentarze na temat wydzielenia. Poniższy post tego dotyczący został usunięty. Jeśli jego autor ma jakieś pytania zapraszam na PW.
                              Last edited by Maggyk; 2008-11-07, 14:32.
                              Życie jest jak skrzynka piw rzemieślniczych - nigdy nie wiesz na co trafisz!
                              Piwo domowe -
                              Centrum Piwowarstwa - sklep dla piwowarów domowych

                              Reklama w BROWARZE
                              PIWO GDZIE - STREFA Z ZASADAMI :D

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X