Ceny piw w minibrowarach

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Makaron
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2003.08
    • 2107

    #61
    Jedno jest pewne, jeśli doczekamy się czasów, gdy w mieście będzie 3-4 browary restauracyjne to ceny się zrównają z cenami piw w normalnych lokalach, tak jak to jest w europie zachodniej.
    "If you see a beer, do it a favor, and drink it. Beer was not meant to age." Michael Jackson

    Comment

    • kopyr
      Pułkownik Chmielowy Ekspert
      • 2004.06
      • 9475

      #62
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Makaron
      Jedno jest pewne, jeśli doczekamy się czasów, gdy w mieście będzie 3-4 browary restauracyjne to ceny się zrównają z cenami piw w normalnych lokalach, tak jak to jest w europie zachodniej.
      Nie zrównają się, bo nawet gdyby w Gdańsku powstały 3 browary, które będą sprzedawały swoje piwa po piątaku, to wtedy one przejęłyby więcej klientów. Piwo lane z normalnych browarów, ale też np. z takiej Degustatorni zaczęłoby się gorzej sprzedawać. Puby, żeby temu zaradzić, obniżyłyby cenę i będziemy mieli, to co mamy. Oczywiście to jest wariant wysoce nierealistyczny.
      Lepsze powinno być droższe.
      blog.kopyra.com

      Comment

      • ART
        mAD'MINd
        🥛🥛🥛🥛🥛
        • 2001.02
        • 23860

        #63
        Czyli spirala podnoszących się cen nas czeka, bo sąsiad z Heinekenem też będzie uznawał swoje piwo za lepsze niż jakiś mętny syf sąsiada z browarorestauracją A wiadomo, skoro lepsze to musi być droższe
        Last edited by ART; 2009-07-01, 11:46.
        - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
        - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
        - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

        Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

        Comment

        • piokl13
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2003.06
          • 946

          #64
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr
          Ty piszesz o tym czy pils z browaro-restauracji powinien być towarem luksusowym, czy nie. Ale to jest tylko Twoje zdanie, bo obiektywnie, ze względu na dostępność, cenę, on tym towarem luksusowym jest. Czy to się komuś podoba, czy nie.
          Piszę jak jest. To ty masz jakieś błędne pojęcie luksusu. W dodatku uważasz, że twoje subiektywne zdanie jest obiektywne, a moje tylko subiektywne .
          To że coś jest mało dostępne, nietypowe (bo jest na to mały popyt) i drogie, nie świadczy o tym, że jest luksusowe. Kup sobie zwykłą szafę, ale nietypowego rozmiaru, zapłacisz kilka razy więcej niż za typową. I nazwiesz ją luksusową?
          W dodatku ten sam towar w Polsce jest luksusowy, a kilka km za granicą, w bardzo zbliżonym kulturowo, społecznie kraju, już nie jest? Bo jest tam tani? W dodatku lepszy.

          Finalizując (subiektywnie):
          Taki pils z minibrowaru to jest "zwyczajne" piwo, takie jakie prawdziwe piwo powinno być. To że koncerny zaczęły produkować "chińszczyznę" i zalewają nią nasz kraj, nie wypaczyło moich kryteriów, pozostały one niezmienne. Zwykłe piwo jest dla mnie zwykłem piwem, produkty koncernów są dla mnie niskiej jakości płynem. A niestety Ty obniżyłeś swoje kryteria i taki pils stał się dla Ciebie luksusem . Owszem istnieją piwa luksusowe, ale na pewno taki pils do nich nie należy.

          Comment

          • delvish
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2004.11
            • 3508

            #65
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika piokl13
            Owszem istnieją piwa luksusowe, ale na pewno taki pils do nich nie należy.
            Trudno się nie zgodzić z tą tezą. Ja również mam wrażenie, że kopyra trochę poniosło z tą "luksusowością", zwykłego przecież piwa.
            Last edited by delvish; 2009-07-01, 12:31.
            "You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
            (Frank Zappa)

            "It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)

            Comment

            • kopyr
              Pułkownik Chmielowy Ekspert
              • 2004.06
              • 9475

              #66
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika piokl13
              Piszę jak jest. To ty masz jakieś błędne pojęcie luksusu. W dodatku uważasz, że twoje subiektywne zdanie jest obiektywne, a moje tylko subiektywne .
              To że coś jest mało dostępne, nietypowe (bo jest na to mały popyt) i drogie, nie świadczy o tym, że jest luksusowe. Kup sobie zwykłą szafę, ale nietypowego rozmiaru, zapłacisz kilka razy więcej niż za typową. I nazwiesz ją luksusową?
              Dobra, problemem jest definicja luksusu. Oczywiście jeśli myślimy o jakimś niewyobrażalnym luksusie, to ok pils nie jest niczym nadzwyczajnym. Ale w kategoriach polskich, zresztą nie tylko każde piwo z browaro-restauracji jest luksusowe.
              Czy Paulaner Weissbier jest luksusowy? No w Niemczech zabiją Cię śmiechem, no ale nie powiesz mi, że w Polsce, gdy z nalewaka masz Żywca za 6zł, ten Paulaner z beczki za 12-15zł nie jest luksusowy.
              Daleki jestem od szafowania pojęciem premium - wystarczy, że nalejesz piwo do zielonej butelki i już jest premium. Ale chyba przyznasz, że pils z browaru restauracyjnego jest bardziej luksusowy od dajmy na to Heńka czy PU.

              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika piokl13
              W dodatku ten sam towar w Polsce jest luksusowy, a kilka km za granicą, w bardzo zbliżonym kulturowo, społecznie kraju, już nie jest? Bo jest tam tani? W dodatku lepszy.
              Podałem już przykład Paulanera, a pamiętasz może zegarki elektroniczne z melodyjkami.

              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika piokl13
              Finalizując (subiektywnie):
              Taki pils z minibrowaru to jest "zwyczajne" piwo, takie jakie prawdziwe piwo powinno być. To że koncerny zaczęły produkować "chińszczyznę" i zalewają nią nasz kraj, nie wypaczyło moich kryteriów, pozostały one niezmienne. Zwykłe piwo jest dla mnie zwykłem piwem, produkty koncernów są dla mnie niskiej jakości płynem. A niestety Ty obniżyłeś swoje kryteria i taki pils stał się dla Ciebie luksusem . Owszem istnieją piwa luksusowe, ale na pewno taki pils do nich nie należy.
              Tak samo jak chleb wypiekany na zakwasie na liściach chrzanu w tradycyjnym piecu jest chlebem luksusowym, mimo, że jest normalnym chlebem i każdy taki powinien być. To w dobie nadmuchanych bułeczek na polepszaczach z marketu, będzie luksusem.
              blog.kopyra.com

              Comment

              • ART
                mAD'MINd
                🥛🥛🥛🥛🥛
                • 2001.02
                • 23860

                #67
                Paulaner, Heniek, Peroni oczywiście nie jest luksusowy, ale boli mnie to że wciska się konsumentom kit "pozycjonowaniem" cenowym że tak rzekomo właśnie jest. I to na szeroką skalę.
                Last edited by ART; 2009-07-01, 13:04.
                - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
                - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
                - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

                Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

                Comment

                • delvish
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2004.11
                  • 3508

                  #68
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr
                  Tak samo jak chleb wypiekany na zakwasie na liściach chrzanu w tradycyjnym piecu jest chlebem luksusowym, mimo, że jest normalnym chlebem i każdy taki powinien być. To w dobie nadmuchanych bułeczek na polepszaczach z marketu, będzie luksusem.
                  Takim luksusowym piwem mógłby być pils z brewpubu, który stosuje otwartą fermentację, a nie standardowe urządzenia i receptury od Kaspara-Schulza. Nie dajmy się zwariować.
                  Last edited by delvish; 2009-07-01, 13:23.
                  "You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
                  (Frank Zappa)

                  "It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)

                  Comment

                  • piokl13
                    D(r)u(c)h nieuchwytny
                    • 2003.06
                    • 946

                    #69
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr
                    ... Ale chyba przyznasz, że pils z browaru restauracyjnego jest bardziej luksusowy od dajmy na to Heńka czy PU.
                    Jest lepszy, smaczniejszy, ale nie bardziej luksusowy.

                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr
                    Podałem już przykład Paulanera, a pamiętasz może zegarki elektroniczne z melodyjkami.
                    ...
                    Tak samo jak chleb wypiekany na zakwasie na liściach chrzanu w tradycyjnym piecu jest chlebem luksusowym, mimo, że jest normalnym chlebem i każdy taki powinien być. To w dobie nadmuchanych bułeczek na polepszaczach z marketu, będzie luksusem.
                    Potwierdzasz to, co napisałem wcześniej. Twoje kryteria oceny normalności i luksusu zmieniły się (na gorsze) pod wpływem coraz niższej jakości towarów na rynku, chińszczyzny. Moje są niezmienne.

                    Comment

                    • kopyr
                      Pułkownik Chmielowy Ekspert
                      • 2004.06
                      • 9475

                      #70
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika piokl13
                      Potwierdzasz to, co napisałem wcześniej. Twoje kryteria oceny normalności i luksusu zmieniły się (na gorsze) pod wpływem coraz niższej jakości towarów na rynku, chińszczyzny. Moje są niezmienne.
                      Tak czułem, że tak napiszesz. Czyli rozumiem, że nie ma dla Ciebie takiego pojęcia jak "luksusowy chleb". A co za tym idzie "luksusowy pils". To jest po prostu towar pierwszej potrzeby i nijak nie może być luksusowy. Dobrze rozumiem?
                      blog.kopyra.com

                      Comment

                      • piokl13
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2003.06
                        • 946

                        #71
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr
                        Tak czułem, że tak napiszesz. Czyli rozumiem, że nie ma dla Ciebie takiego pojęcia jak "luksusowy chleb". A co za tym idzie "luksusowy pils". To jest po prostu towar pierwszej potrzeby i nijak nie może być luksusowy. Dobrze rozumiem?
                        W zasadzie tak. Ale jakby ktoś poszedł w stronę wskazywaną kilka postów wyżej przez Delvish'a, to miałby szansę.

                        Comment

                        • admiro
                          Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                          • 2005.05
                          • 248

                          #72
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika arzy
                          To nie Bierhalle.
                          Czy pozostaną piwa na dole? Myślę, że będzie to strzał w kolano.
                          Cena na 100% będzie wyższa, w granicach 10 zł.
                          Przy dychu za piwo to na pewno będzie strzał w kolano, skoro dobre piwa "niekoncernowe" za 6 zł na parterze nie cieszą się dużym powodzeniem, to własna produkcja za 10 zł może nie wypalić.

                          Może znajdą się ortodoksi którzy piją tylko piwo z minibrowaru, jednak wątpię w to.

                          Tą dychę, to może uzasadniałaby cena najmu a Alejach, ale w Oslo - nie.
                          Moje piwo jest bezcenne.

                          Schizma miodowa.

                          Comment

                          • kopyr
                            Pułkownik Chmielowy Ekspert
                            • 2004.06
                            • 9475

                            #73
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika admiro
                            Przy dychu za piwo to na pewno będzie strzał w kolano, skoro dobre piwa "niekoncernowe" za 6 zł na parterze nie cieszą się dużym powodzeniem, to własna produkcja za 10 zł może nie wypalić.

                            Może znajdą się ortodoksi którzy piją tylko piwo z minibrowaru, jednak wątpię w to.

                            Tą dychę, to może uzasadniałaby cena najmu a Alejach, ale w Oslo - nie.
                            No to zrobią happy hours po piątaku i już.
                            blog.kopyra.com

                            Comment

                            • admiro
                              Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                              • 2005.05
                              • 248

                              #74
                              I już mi lepiej
                              Moje piwo jest bezcenne.

                              Schizma miodowa.

                              Comment

                              • jablon
                                Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                                • 2008.12
                                • 179

                                #75
                                Dla mnie, nałogowego abstynenta, już samo piwo jest luksusem .

                                Comment

                                Przetwarzanie...