Ponieważ dość sporo jeżdżę i mam okazję do obserwowania wielu ciekawych miejsc, postanowiłem rozpocząć cykl „lotny patrol”. W ramach tegoż będę opisywał to, co w dziedzinie gastronomii znalazłem w miejscowościach woj. dolnośląskiego. Mam nadzieję, że wszyscy włączą się w tę akcję, a zwłaszcza studenty, które mają od cholery czasu i mogą przyłożyć się do roboty. Nie wątpię, że stworzenie takiego choćby dość przypadkowego przewodnika jest po prostu niezbędne.
Przyjmuję taką metodologię: otwieram temat z nazwą miejscowości, i pod tym wpisuję poszczególne miejsca, które odwiedziłem. Można i trzeba się dopisywać i otwierać nowe miejscowości. Jeśli ktos nie jeździ, należy opisać lokale u siebie.
Na początek skopiuję swoje tekściki z Pubnetu. Do dzieła
Przyjmuję taką metodologię: otwieram temat z nazwą miejscowości, i pod tym wpisuję poszczególne miejsca, które odwiedziłem. Można i trzeba się dopisywać i otwierać nowe miejscowości. Jeśli ktos nie jeździ, należy opisać lokale u siebie.
Na początek skopiuję swoje tekściki z Pubnetu. Do dzieła
Comment