budynek "pod żaglami" przejął caritas i wiem, gdzie to było, chociaż, głupi, nie poszedłem, kiedy jeszcze było otwarte. niby liceum, ale nikt wtedy nie przeganiał młodzieży. ale mam pytanie: gdzie znajdował się "kogut"? i jeszcze jedno: o słynną mordownię na zatorzu, która znajdowała się gdzieś w pobliżu przydworcowego wiaduktu (na żeromskiego?) może coś więcej na ten temat? (zaraz nas znowu wczasowicze wydzielą do działu historycznego, he he)
Olsztyn - gdzie kupić piwo?
Collapse
X
-
"Kogut" był na starej Warszawskiej na rogu - teraz jest tam (chyba) jakieś solarium, po śmierci Koguta był jakiś bar, ale szybko zniknął. Budynek dalej był słynny sklep Hiton.
Na Zatorzu było kilka knajp, ale niestety z topografią Zatorza nie będę się uzewnętrzniał, bo w ramach oszczędności na transporcie degustacje prowadziliśmy raczej w okolicach akademika na Niepodległości - tak, żeby na własnych nogach spokojnie dojść do miejsca spoczynku
Zapomniałbym jeszcze o lokalu "Pod Samowarem" na Dąbrowszczaków - ale tam królowała raczej wódeczka, piwo piło się tam raczej sporadycznie.Last edited by Marciashka; 2009-07-27, 21:23.
Comment
-
-
W Mołotowie byłem w sobotę, dostępne było Zdrojowe pasteryzowane, Janów, Ciechan Miodowy i niepasteryzowane Kormorany. Obawiam się jednak, że dwóch pierwszych może już nie być.
W markecie RAST obok Makro, można kupić po kosmicznych cenach pełen zestaw piw z Young's i niemieckie pszenice (Weihenstephaner)
Comment
-
Comment