Wielka włóczęga po górnej Frankonii (wrzesień'09)

[abernacka]

Wszystko jasne. Szkoda, że nie jedziecie tydzień wcześniej (wiem, zjazd). Jesteśmy w trakcie planowanie wakacji, choć w całkiem innym miejscu, ale byłaby szansa, że możemy dopasować wyjazdowe plany i spotkać się "TAM" na jakieś 2,3 dni.

Na zlot nie jedziemy a termin urlopu już miałem zaklepany trzy miesiące temu. Niestety tydzień wcześniej z mojego wydziału ktoś inny ma urlop, więc nie ma szans na korektę terminu.
Ps. Można wiedzieć, jakie tym razem rejony obraliście na wypoczynek?

[skandal]

Tempo będziesz miał expresowe. W ubiegłym roku byłem w ciągu tygodnia w lub przy około 30 browarach na Bawarii i cięzko było się wyrobić zbierając podstawki i czasem pijąc tam piwo. Ale zagęszczenie nie było tak duże. Średnio myślę co około 12km był browar. Zazdroszczę Ci tylko ilości wolnego od pracy No i pozostaje zakupić jakiegoś busa, gwarantuje że wejdzie i 1000 flaszek i parę beczek

[Piwowar]

Będąc w Uetzing warto też zajżeć do bednarza. Nazywa się Weis i jest jednym z dwóch, którzy pozostali w całej Frankonii. (Drugi znajduje się w Weissmain i nazywa się Weiss)Przy odrobinie szczęścia można u niego być świadkiem smołowania drewnianych beczek. Znaleźć go łatwo, bo sterty beczek i kegów w jego podwórku są z daleka widoczne.

[abernacka]

Niestety wszystko wskazuje na to, że będę musiał skreślić z mojej listy browar "Kommunbrauerei" w Rossach. Browar tylko warzy trzy/cztery razy do roku. Nici z zobaczenia od środka tego starego browaru a i z wyszynkiem jest podobno słabo. Szkoda. Na szczęście znalazłem dwa browary, które idealnie pasują do mojej trasy (przeoczenie w planowaniu) Sa to:
w Nedensdorf "Reblitz Brauerei" oraz w Schederndorf "Schederndorfer Brauerei"

[Piwowar]

Ja bym na Twoim miejscu mimo wszystko spróbował i podjechał. Takie małe browary z reguły są otwarte i można sobie wszystko obejrzeć. Nawet gdy są zamknięte, właściciele raczej dosyć chętnie otwierają i oprowadzają, tym bardziej że nie kosztuje to wiele czasu.
Gdybyś w Heiligenstadt w browarze Eichinger brał piwo butelkowe i chciał mieć etyiety, musisz o nie poprosić, bo oni wprawdzie mają, ale nie naklejają.

[kopyr]

Jak zwykle zatankujesz do hotelu i uciekniesz z browaru. Wspaniały pomysł - idziesz na ilość, zapominając o jakości i wyższej kulturze!
Życzę powodzenia!

No i co z tego? Jak ma chęć w ten sposób zwiedzać, to jego sprawa. Ja też wolałbym odwiedzić jednego dnia 3-4 browary niż 7-9, ale to jeszcze nie powód deprecjonowania czyichś planów.

[kiszot]

Jak zwykle zatankujesz do hotelu i uciekniesz z browaru. Wspaniały pomysł - idziesz na ilość, zapominając o jakości i wyższej kulturze!
Życzę powodzenia!

Zrób chociaż w jednej trzeciej taką wycieczkę jakie robi Abernacka to wtedy będziesz mógł wypisywac takie głupoty.Normalnie nie idzie czytac twoich wypocin.

[Maggyk]

Proszę zwracać uwagę na temat dyskusji i nie komentować już wyboru Marcina - każdy na urlopie robi to, co lubi.

[abernacka]

Jeżeli ktoś się waha nad wyborem, jaki kierunek wycieczki obrać Czechy czy Niemcy, polecam (znaną niektórym forumowiczom) stronę: http://www.bierland-oberfranken.de/p...nisch_218.html

Ps. W większości browarów, które zamierzamy zobaczyć już mamy potwierdzoną wizytę

[abernacka]

9...)Odradzam browar Hetzel w Frauendorf. Piwo wprawdzie niezłe, ale właściciel bardzo tajemniczy, browaru Ci nie pokaże, nie zdradzi wielkości produkcji (...)

Browar Hetzel w ubiegłym roku uwarzył 4 tys. hekto piwa (informacja uzyskana od browaru). Zresztą bardzo komuniatywny gość z pana Hetzela. Jeszcze tylko miesiąc

[Piwowar]

Dzięki za informację. Wygląda na to że wzbudzasz u ludzi większe zaufanie niż my z bratem. Nas nawet nie wpuścił do browaru, tylko kazał obejrzeć warzelnię przez szybę.

[mario123]

Proszę zwracać uwagę na temat dyskusji i nie komentować już wyboru Marcina - każdy na urlopie robi to, co lubi.

Zwłaszcza, że Marcin może chcieć być wpisany do księgi rekordów Guinnessa

[rohozecky]

Widzę u ciebie promocję - wyższość browarów frankońskich nad biedniejszą CR.
Daje się zauważyć, że to CR króluje w piciu piwa

Przepraszam że się wtrącę, ale cóż,liczby mówią same za siebie , ja tu promocji nie widzę, o ile dobrze zrozumiałem Twoją wypowiedź. Statystyki w CR są - tak na marginesie - mocno naciągnięte przez romaitej maści turystów chłepczących koncernówki w Pradze, mówi się że to nawet jakieś 25% rocznego spożycia w tym kraju.. Niestety CR to już mocno zdewastowany krajobraz piwny, choć oczywiście są pod tym względem rejony lepsze i gorsze. Akurat w bezpośrednim sąsiedztwie Frankonii mamy w CR z rzeczy wartych wprowadzenia do organizmu tylko niszowy Chodovar i Kout + z rzadka mikro w rodzaju Belvederu.

[Maggyk]

Znowu ucieka Wam temat dyskusji.

[jacer]

Znowu ucieka Wam temat dyskusji.

Temat dyskusji już się zakończył.