Powiem tylko tyle, że druga część dwa razy lepsza niż pierwsza. O ile pierwszą czytałem z obowiązku, to ta druga mnie autentycznie wciągnęła. Bardzo ciekawe.
Relacja Marcina Kawalca: Piwo na etiopskim szlaku - komentarze
Collapse
X
-
-
Piwnie chyba będzie podobnie. Cóż, z egzotyki to naprawdę ciekawe piwa można na Jamajce spotkać. Mam nadzieję, że tym razem odwiedzę jakiś browar restauracyjny. Już nawet mam adresy od forumowych kolegów, za które dzięki.To lubię: Czarnków, Krajan, Amber, EDI, Fortuna, BOSS, Lwówek Śląski, Grybów, Jagiełło, Łódź, Browar Na Jurze, GAB, Kormoran, Gościszewo, Konstancin, Staropolski, Zodiak, Zamkowy, CiechanówComment
-
Marcin, już pierwsza relacja mi się bardzo podobała, ale ta druga to dopiero COŚ dla piwoszaComment
Comment