Patrol piwny - Bhutan

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • kloss
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2003.03
    • 2526

    Patrol piwny - Bhutan

    Bhutan to z pewnością nie jest piwne eldorado, ale z nabyciem piwa nie ma najmniejszych problemów, co jest miłą odmianą po Indiach, a zwłaszcza Bangladeszu. Są zarówno "specjalistyczne" sklepy alkoholowe, jak i sporo lokalnych barów, gdzie piwo można kupić na wynos praktycznie po tej samej cenie co w sklepie. Piwo jest też często w normalnych sklepikach spożywczych, jako jedyny alkohol. Cena piwa wynosi od 35 do 50 ngultrumów w sklepie i lokalnym barze, albo 80 -100 ngultrumów w lepszym lokalu, czy w w hotelu.( 1 dolar to ok 45 ngultrumów)
    W Bhutanie działają 2 browary - Bhutan Brewery Ltd i Bumthang Brewery Ltd.
    Pierwszy browar produkuje 2 gatunki piwa - Druk Lager o zawartości alkoholu 5% i Druk 11000 o zawartości alkoholu 8%.Oba piwa dostępne są w całym kraju, ale Lager jest dość rzadki. Natomiast Druk 11000 jest w każdym sklepie i barze w kraju.
    Drugi browar warzy pszeniczniaka Red Panda, o zawartości alkoholu 5%, który dostępny jest lokalnie w dolinie Bumthang i w stolicy.
    Poza tymi piwami powszechnie obecne są piwa indyjskie, niestety w większości mocne i niezbyt smaczne. Można też nabyć Fostersa, Carlsberga (rzadziej) i czasem Tigera, ale wszystkie te piwa także są produkowane w Indiach. Poza tym jest też Okocim Palone, jako jasne piwo mocne, również indyjskiej produkcji. Piwa indyjskie zazwyczaj mają na etykiecie adnotacje, że są przeznaczone do sprzedaży tylko na terenie Bhutanu. Opakowaniem jest przede wszystkim butelka 650 ml. Red Panda występuje też w butelkach 325 ml, a Fosters i Carlsberg w butelkach 330 ml, ale te mniejsze opakowania są rzadkie. Sporadycznie spotyka się Tigera w puszkach 330 ml i Okocim Palone w puszkach 500 ml.
    Nie ma żadnych szyldów, wywieszek, czy reklam piwa. Tylko w jednym sklepiku widziałem plakat reklamowy Druk Lager. Nie widziałem też żadnych piwnych gadżetów oprócz 1 szklanki Druk 11000, którą udało mi się zdobyć i szczęśliwie przywieżć do kraju.
  • kloss
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2003.03
    • 2526

    #2
    "Wystawa" sklepu z piwem
    Attached Files

    Comment

    • kloss
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2003.03
      • 2526

      #3
      Zdobyta szklanka.
      Attached Files

      Comment

      • Gary
        Kapral Kuflowy Chlupacz
        • 2004.10
        • 57

        #4
        Bhutan zawsze bardzo mnie fascynował. Pięknie położony i odizolowany kraj. Sorry, że zaśmiecam temat "nie piwnie", ale czy dalej trzeba płacić 200 dolarów za jeden dzień pobyty w tym królestwie?

        Comment

        • Cooper
          Pułkownik Chmielowy Ekspert
          🥛🥛🥛
          • 2002.11
          • 6058

          #5
          Cud wyprawa. Zazdroszczę. Czy byłeś Kloss w którymś z 2 browarów albo czy przynajmniej masz ich foty ? Jesli tak to prośba o zamieszczenie w Galerii.
          Piętnastego czerwca roku dwa tysiące czwartego zbóje z bandy Heńka zamkły "Królewskiego" !!!
          1944 - brunatni niszczą Browar Haberbuscha. W 60. rocznicę zieloni niszczą Browar Warszawski.

          Zbiór etykiet z Tanzanii, zbiór polskich bloczków kelnerskich sprzed 1945 roku i et z motywem borsuka na Facebooku

          Comment

          • kloss
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2003.03
            • 2526

            #6
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Cooper Wyświetlenie odpowiedzi
            Cud wyprawa. Zazdroszczę. Czy byłeś Kloss w którymś z 2 browarów albo czy przynajmniej masz ich foty ? Jesli tak to prośba o zamieszczenie w Galerii.
            Niestety.
            Byłem nawet w miejscowości Jakar, gdzie znajduje się Bumthang Brewery, ale na moją prośbę o przejechanie obok browaru dowiedziałem się, że jest położony po drugiej stronie doliny i nie ma możliwości.

            Comment

            • kloss
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2003.03
              • 2526

              #7
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Gary Wyświetlenie odpowiedzi
              Bhutan zawsze bardzo mnie fascynował. Pięknie położony i odizolowany kraj. Sorry, że zaśmiecam temat "nie piwnie", ale czy dalej trzeba płacić 200 dolarów za jeden dzień pobyty w tym królestwie?
              Nawet 240.Ale w tym jest hotel, wyżywienie, transport i opieka bhutańskiego przewodnika.

              Comment

              • kloss
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2003.03
                • 2526

                #8
                Jako ciekawostkę można dodać, że przy drogach dość pospolicie rosną dzikie konopie indyjskie.

                Comment

                • Cooper
                  Pułkownik Chmielowy Ekspert
                  🥛🥛🥛
                  • 2002.11
                  • 6058

                  #9
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kloss Wyświetlenie odpowiedzi
                  Byłem nawet w miejscowości Jakar, gdzie znajduje się Bumthang Brewery, ale na moją prośbę o przejechanie obok browaru dowiedziałem się, że jest położony po drugiej stronie doliny i nie ma możliwości.
                  Ouuuu..szkoda wielka Taka relacja plus fotomateriał myslę że dały by Ci bardzo duże szanse na pierwsze miejsce chociażby w naszym konkursie na opis najciekawszej Piwnej Wycieczki. Teraz pewnie nieprędko ktokolwiek z naszego grona odwiedzi ten zakątek świata.
                  Przynajmniej zbiory konopii zrekompensowały Ci potężne koszta o jakich piszesz
                  Piętnastego czerwca roku dwa tysiące czwartego zbóje z bandy Heńka zamkły "Królewskiego" !!!
                  1944 - brunatni niszczą Browar Haberbuscha. W 60. rocznicę zieloni niszczą Browar Warszawski.

                  Zbiór etykiet z Tanzanii, zbiór polskich bloczków kelnerskich sprzed 1945 roku i et z motywem borsuka na Facebooku

                  Comment

                  • becik
                    Generał Wszelkich Fermentacji
                    🥛🥛🥛
                    • 2002.07
                    • 14999

                    #10
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kloss Wyświetlenie odpowiedzi
                    Nawet 240.Ale w tym jest hotel, wyżywienie, transport i opieka bhutańskiego przewodnika.
                    Takie ceny są w sezonie, poza sezonem 165$ (Jan, Feb, Jun, Jul, Aug and Dec). Mniejsza z tym, ostatnio wyczytałem, że jest możliwość wjechania na terytorium Bhutanu na jeden dzień bez opłat i formalności wizowych z przejscia granicznego Jaigon w Indiach. Tylko nie wiadomo gdzie to potwierdzić
                    Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                    Comment

                    Przetwarzanie...
                    X