Tweet
Znajome widoczki
-
Ostatnim browarem, który pozostawił w nas nijakie wspomnienia był Adler Brau z Schlusselfeld. Oferują tylko dwa gatunki piwa, Vollbier oraz Weizen. Niestety mieliśmy okazję spróbowania tylko Vollbiera, który okazał się typowym jasnym piwem bez żadnych rewelacji. Browar warzy 3,5 tys. hekto od 1811 roku.
Zdjęcie browaru:
Comment
-
Pierwszym browarem tego dnia w którym poczuliśmy się doskonale był Sternbrau z Elsendorfu. Jest to mały wiejski a zarazem urokliwy browar warzący na dość starym sprzęcie zaoferował nam dwa gatunki piw jasne oraz niefiltrowane ciemne. Pijąc je prosto z tanka można przekonać się o wysokim kunszcie piwowara, który z dość klasycznych gatunków wyczarował genialne piwa. Naprawdę nie można było znaleźć w tych piwach żadnego mankamentu. Browar rocznie warzy niecałe 2 tys. hekto piwa, oferując swoje piwa w beczkach i flaszkach euro. Dla strudzonych piwoszy browar przewidział miejsca noclegowe.
Mam nadzieję, że odwiedzę ich jeszcze nie jeden raz.
Zdjęcia browaru:
i karczmy:
Comment
-
Był to poniedziałek gdy wizytowaliśmy Brauerei Hennemann w Sambach. Niestety firmowa karczma tego dnia była zamknięta, na szczęście miły gospodarz widząc nasze zatroskanie z tego powodu zaprosił nas do swoich włości, przy okazji częstując nas wybornymi specjałami prosto z tanków. Niefiltr oraz Weiss smakowały wybornie. Pełna harmonia klasycznych smaków i aromatów pozwoliła nam na pełny relaks pod chmurką. To były piękne chwile
. Browar warzy 1 tys. hekto piwa rocznie. Oferuje trzy gatunki piwa Lager, Zwickl oraz Weissbier.
Zdjęcia browaru:
Comment
-
Kolejne miłe chwile spędziliśmy przy wybornym lagerze w Brauerei Barnikiel, działający od XIV wieku we wsi Herrnsdorf. Miła wręcz rodzinna atmosfera panująca w browarze spowodowała, że poczuliśmy się tam nad wyraz dobrze. Gościnni gospodarze oprowadzili, barwnie opowiedzieli o browarze jak i również napoili nas doskonałym piwem. Warzą wspomnianego Lagera (4,8%) oraz Weizenbiera (5%) i Rauchenbier (5,4%) o rocznej produkcji 1,5 tys. hekto.
Zdjęcia browaru:
i piwa:
Comment
-
Odkąd spotkałem się z Marzenem warzonym w Brauerei Friedel z Zentbechhofen, jest moim idealnym wzorcem tego gatunku. Gęsta, kremowa piana, rubinowa barwa, umiarkowane wysycenie, lekka owocowatość kończąca się łagodną goryczką. Pyszne piwo! Żałować można ,że zakupiłem tak mało tego piwa. Inne produkty tego browaru nie zachwycały już tak. Vollbier oraz Lager cechowały się dość pospolitymi armatami do których już się przyzwyczaiłem. Browar łącznie warzy 2 tys. hekto rocznie.
Zdjęcia browaru:
i karczmy:
Comment
-
Gdy planowałem swoją podróż po tym zakątku ziemi, jednym z żelaznych punktów mojej wycieczki był mały browar działający od 1702 roku we wsi Greuth, Brauerei Fischer. Ten uroczy browarek, według moich odczuć, warzy najlepsze piwo wędzone w całej Frankonii. Bezwzględnie bije smakiem na głowę znany powszechnie podobno klasyk gatunku Schlenkerla. Niezbyt agresywna wędzonka cudownie połączona z chmielowymi akcentami robi na każdym duże wrażenie. A gdy ma się możliwość konsumpcji prosto z tanka leżakowego to można poczuć się w piwnym raju. Warto skosztować również Hefeweizena oraz Lagera warzonego na miejscu. Browar warzy łącznie 1,2 tys. hekto rocznie.
Zdjęcia browaru:
Comment
-
Następnym punktem naszej wyprawy był Brauerei Roppelt w Stiebarlimbach. Mając na uwadze, że firmowa piwiarnia browaru przez cały okres letni jest nieczynna, mieliśmy małe obawy co do spróbowania na miejscu tamtejszych wyrobów. Na całe szczęście właściciel browaru okazał się serdecznym człowiekiem, który z chęcią oprowadził nas po swoich włościach a przy okazji zaprosił nas na małą degustację. Oferują tylko dwa gatunki piw Kellerbier oraz Weizenbier. Oba smakowały na miejscu wybornie. Pszenica to klasyczny przedstawiciel gatunku. Charakterystyczne nuty bananów oraz dalekie akcenty innych owoców cytrusowych pozwalały dać temu piwu wysokie noty za zachowanie klasycznego stylu. Keller natomiast cechował się mocnym podłożem chmielowym z delikatnym zapachem…migdałów. Doskonałe piwo na dłuższą nasiadówkę.
Browar rocznie jest zdolny uwarzyć 3,5 tys. hekto.
Zdjęcia browaru:
i piwiarni:
Comment
-
Szczęście nam sprzyjało nawet wtedy gdy okazywało się, że na wskutek robót drogowych musimy nadłożyć kilka kilometrów. W trakcie powrotu do hotelu z Stiebarlimbach natrafiliśmy na wioskę Hallerndorf, w której to działają aż trzy browary.
Pierwszym napotkanym a zarazem najsłynniejszym był Brauerei Rittmayer, który warzy rocznie 10 tys. hekto rocznie. Ich oferta jest dość bogata. Oferują m.in. Kellerbiera, Weizena, Rauchenbiera czy Smokey George (piwo z użyciem słodu i… torfu używanego powszechnie do produkcji whisky). W rozmowie z Piwowarem browaru można było odnieść wrażenie, że chłop ma głowę pełną pomysłów i nie boi się eksperymentów. Brawo!
Zdjęcia browaru
rozlewni:
i karczmy:
Comment
-
Kilkadziesiąt metrów dalej działa drugi browar w Hallerndorf. Brauerei Lieberth warzy 2 tys. hekto piwa rocznie. W ofercie ma trzy gatunki piwa Pils, Lager oraz Kellerbier. Nasza była niezapowiedziana wizyta spowodowała małe zdziwienie piwowara, który odsypiał pracowity dzień podczas którego ugotował kolejną warkę piwa. Na szczęście pogodne podejście piwowara sprawiła, że wizyta w browarze była dla nas mile spędzonym czasem. Raczyliśmy się jedynie Kellerem, który smakował wyśmienicie. Chlebowy smak, dobrze nachmielone piwo sprawiło, że chciało się go jeszcze i jeszcze.
Zdjęcia browaru:
i karczmy:
Comment
-
Trzecim działającym browarem w tej miejscowości był Brauhaus am Kreuzberg. Ten pięknie położony, na malowniczym wzgórzu browar działa od trzech lat, warzy 1,5 tys. hekto. piwa rocznie. Browar nie ogranicza się do warzenia standardowych gatunków piw, ale również pozwala sobie na małe eksperymenty. Oferta jest rotacyjna, na szczęście, gdy biesiadowaliśmy u nich zaproponowano nam m.in. Whiskybier, Doppelbocka, Marzena, Rauchbier czy 7 -Kornbier. Oprócz piw można u nich dobrze zjeść za niewygórowaną cenę. Menu to przede wszystkim klasyczna kuchnia frankońska.
Zjęcia browaru:
częściowej oferty:
i piwa:
Comment
-
Wiesz może, co to za "Siedem ziaren"? Sądząc "na oko", pewnie jakieś "endemiczne" odmiany jęczmienia i pszenicy...Comment
-
Żyto, Pszenica, Proso, Jęczmień oraz trzy odmiany Orkiszu (Emmer, Dinkel i Einkorn).Comment
-
Wchodzę na kruchy (botaniczny) grunt, ale...
Dinkel to orkisz, Emmer to płaskurka, a Einkorn to pszenica samopsza
, i wszystko to odmiany pszenicy.
Wychodzi więc na to, że z siedmiu ziaren cztery to odmiany pszenicy. Na fotce piwo wygląda bardziej na Roggena.Comment
-
Prawdę mówiąc niewiedziałem.Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pancernik Wyświetlenie odpowiedzi(...) Emmer to płaskurka, a Einkorn to pszenica samopsza, (...).Comment
Comment