Pod koniec lipca miałem przyjemność spędzać czas wolny w okolicach Dortmundu (zagłębie Ruhry, Westfalia i Południowa Nadrenia). Wyjazd miał charakter familijny, ale i na piwo znalazł się czas i chętni. Jako, że bardzo spodobała mi się forma opisu, jaką przyjął kol. abernacki, pozwolę sobie wzorować się nieco na niej.
Szlakiem (nie tylko) piwnym) po Zagłębiu Ruhry (i nie tylko) VII 2010
Collapse
X
-
Pierwszym browarem, jaki odwiedziłem był browar Hüchelner Urstoff Brauhaus w miejscowości Frechen. Niezbyt imponujący z zewnątrz budynek krył wewnątrz niezwykle sympatyczny ogródek piwny. Miła obsługa i pyszne, wyglądające imponująco jedzenie oraz smaczne piwo przywitało nas w Niemczech. Pierwsza wizyta w browarze zapowiadała atrakcyjny piwnie wyjazd.
Browar serwował dwa rodzaje piwa Kölsch (w cenie 2€ za 0,3l) i Urstoff (w cenie 2€ za 0,3l; 3€ za 0,5l). Na wynos oferują 2l syfon za 6€ (kaucja 12€) i 3l syfon za 9€ (kaucja 15€). Mnie szczególnie zasmakował Urstoff (urstoff???- niefiltrowane jasne piwo). Orzeźwiający, słodowy, smak z delikatną nutką goryczy zdecydowanie mnie ukoiło. Kölsch, klarowny do bólu z solidną goryczką, ale niczym więcej (nie przepadam za tego rodzaju piwem, niezmiennie kojarzy mi się z polskimi koncerniakami).
Polecam zarówno ze względu na sympatyczną atmosferę ogródka piwnego, jak i na piwo oraz jedzenie (przepięknie podane, solidne porcje).
Czynny od wtorku do niedzieli od 17, latem od wtorku do soboty od 17 do 24, w niedzielę od 15 do 24Poszukuję
-
-
Kolejnym browarem, jaki odwiedziliśmy był Ruhrtall Brauerei w Witten. Browar okazał się sklepem sprzedającym przede wszystkim wino i nalewki. W skromnej lodóweczce stały piwa. Dwa rodzaje jasne i ciemne (w cenie 2,75€ za 0,7l, kaucja 0,75€). Z kija piwa nie podawano. Gdzie warzą piwo, nie udało mi się dowiedzieć, ale wyglądało, że nie na miejscu.Poszukuję
Comment
-
-
Kolejnym punktem na piwnym szlaku był Dortmund i znany większości, Hövels Hausbrauerei. Browar warzy jeden rodzaj piwa. Jak podają w reklamówkach: nie jest piwo ciemne, ani jasne, ani Keller, ani Alt to jest Hövels. Coś w tym jest, bo piwo pite z kija jest faktyczne wyjątkowe i charakterystyczne. Butelkowe uważam za niespecjalne, natomiast to z beczki było, co najmniej intrygujące, zarówno w smaku jak i zapachu (łączy w sobie cechy alta, märzena, kellera i pewnie kilku innych gatunków, czuć zapach i smak słodu, kwiatów, owoców, ziół i kto tam wie jeszcze czego…). Browar znajduje się na parterze, czteropiętrowego budynku (chyba mieszkalnego), który aktualnie znajduje się w remoncie. Mimo niesprzyjających okoliczności ogródek browaru był sympatyczny, a od ruchliwej ulicy oddzielony zielenią. Jedzenie podano nam w sposób, rzec można wykwintny, ale nie było zbyt smaczne.Poszukuję
Comment
-
-
Privatbrauerei Brauhaus Rüttershoff w Castrop-Rauxel przywitał nas zamknięty (czynny od 17). Poczekaliśmy jednak, a szkoda. Browar to zaadoptowany parter w budynku mieszkalnym (wyglądający z profilu co najmniej dziwnie) z kameralnym, sympatycznym ogródkiem i to tyle jeśli chodzi o pozytywy. Browar serwuje: Pilsener, Dunkel, Urtüb, Dreckigers Dunkel- ciemne z colą, Castroper Emscherwasser- pils z pomarańczową i cytynową lemoniadą (w cenie 1,7€ za 0,25l i 2,7€ za 0,4l), Weizenbier i Colaweizen (w cenie 1,9€ za 0,25l i 3,6€ za 0,5l), Bananenweizen (w cenie 2,0€ za 0,25l i 4,0€ za 0,5l). Pilsener i weizen trąciły zgniłą słomą, urtüb gnojówką, dunkel był kwaśny, jedynie weizen z colą był możliwy do wypicia (podobna cola wszystko zamieni w coś pijalnego). Nie polecam! Po prostu tragedia. Moi współbiesiadnicy określili to tak: niby-browar z niby-piwem. Dla celów statystyczno- informacyjnych browar posiada na sprzedaż 3l flaszki za 19-20€ oraz 10l party beczkę za 59,50€.Poszukuję
Comment
-
-
Kolejny piwny przystanek to ponoć najstarszy w regionie Brauhaus Stiefel-Jürgens w miejscowości Beckum. I kolejny browar czynny od 17. Tym razem warto było chwilkę poczekać. Browar położony jest w samym sercu Beckum, niemalże graniczy z malowniczym ryneczkiem. W cichutkim, położonym na tyłach browaru ogródku skosztować mogliśmy weizena, dunkela, pilsa i urtüpa. Wszystkie piwa były smaczne, aczkolwiek ciemne było nieco płytkie i wodniste. Jedzenia nie próbowaliśmy (oprócz pysznej zupy francuskiej cebulowej), ale wyglądało smakowicie, a dziecięce porcje nuggetsów z frytkami były obfite. Polecam ten browar każdemu piwnemu turyście.Poszukuję
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Bombadil13 Wyświetlenie odpowiedziKolejny piwny przystanek to ponoć najstarszy w regionie Brauhaus Stiefel-Jürgens w miejscowości Beckum(...). Polecam ten browar każdemu piwnemu turyście.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Bombadil13 Wyświetlenie odpowiedzi- Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
- Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
- Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa
Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).
Comment
-
-
Duisburg, Brauhaus Webster
W Duisburgu znaleźliśmy się w dzień po tragicznych wydarzeniach. Z pewną obawą udaliśmy się do browaru Webster. Na początek pierwszy szok, dookoła browaru (kolejny parter w bloku mieszkalnym) i na pobliskich ulicach mnóstwo śmieci??? Piwa tego browaru to Blond (pils) i Braun (alt) (w cenie 2,40€ za 0,3l i 2,90€ za 0,4l) oraz Pamela A (piwo z syropem malinowym i cytrynową lemoniadą). I tu kolejny szok. Sposób podania drinka piwnego. Trzeci szok to sąsiedztwo kościoła. Piwa smaczne. Czułem lekki niedosyt gdyż browar serwuje piwa specjalne: zimą- Nickolausbockbier, wiosną- Maibocka, latem- Weizena, jesienią- Festbier, a my nie załapaliśmy się na żadne z nich.Poszukuję
Comment
-
-
W Oberhausen znajduje się Brauhaus Zeche Jacobi należący do sieci browarów (Gelsenkirchen, Hibernia, może coś jeszcze). Nie mogłem powstrzymać się od porównań z Bierhalle i muszę przyznać, że nie wypadamy źle, ale przewaga była mimo wszystko po stronie niemieckiej, szczególnie ze względu na atmosferę, obsługę i położenie; piwnie remis. Zeche Jacobi położone jest w pobliżu ogromnego centrum handlowego, przy deptaku ciągnącym się wzdłuż rzeczki. Mimo obecności CH browar położony jest atrakcyjnie i malowniczo. Duży budynek, olbrzymi ogródek z muzyką na żywo to -cechy charakterystyczne dla tego browaru. Polecają jasne (Gruben Gold w cenie 2,10€ za 0,25l i 3,40€ za 0,4l)), ciemne (Mulvany’s w cenie 2,60€ za 0,3l), pilsa (Ruhr Pott w cenie 2,60€ za 0,3l) i pszeniczne (Weizen Gold w cenie 2,60€ za 0,3l i 4,10€ za 0,5l). Ciekawostką była próbówka składająca się z 6 próbek 0,1l (w/w plus 1 sezonowe (wybaczcie nie pomnę i 1 niby ulubione z 4 powyżej). Nie wiem, dla kogo przyszykowali ta próbkę skoro jednym z piw na próbówce było „twoje ulubione nasze piwo”? Jak będę znał piwa to nie będę brał próbówek. Cóż nie wszystko muszę rozumieć. Piwa dobre, ale bez szaleństwa. Polecam, tylko na pewno nie w weekend.Poszukuję
Comment
-
-
Essen, Rüttenscheiden Hausbrauerei
W Essen odwiedziliśmy Rüttenscheiden Hausbrauerei. Był to kolejny browar, który przywitał nas zamknięty, kolejny czynny od 17. Po chwili oczekiwania miła pani przyjmowała od nas zamówienie. Jako, że był mały kłopot w wyjaśnianiu, co czym jest, poprosiła o pomoc koleżankę. Od tej chwili porozumiewaliśmy się w języku polskim. Okazało się, że w browarze pracuje kilka osób pochodzących ze Śląska. Browar oferuje swoim klientom Kellera i Weizena (w cenie 2,40€ za 0,3l; 3,90€ za 0,5l oraz 7,60€ za 1l). Były to kolejne piwa dobre, ale bez błysku. Keller niczym nie różnił się od wszechobecnych Kölsch'ów, a prawie ciemnej pszenicy sporo brakowało do klasyka. Proponowano nam również różne rodzaje mix’ów z Fantą, Spritem, sokiem jabłkowym, bananowym, wiśniowym i czereśniowym lub owocami (w cenie 2,40€ do 2,90€ za 0,3l i 3,90€ do 4,40€ za 0,5l), Jedzenia tu nie próbowaliśmy (tylko dzieci jadły frytki) i nie było od kogo podpatrzeć.Poszukuję
Comment
-
-
Bonn, Brauhaus Bönnsch
Kolejny browar to Brauhaus Bönnsch oferujący tylko jeden rodzaj piwa- Hell. Było to bardzo orzeźwiające piwo, szczególnie po wyczerpującym spacerze wzdłuż malowniczych uliczek i nadreńskiego nabrzeża. Warto spocząć w tym miejscu, szczególnie, że Bonn okazało się przyjaznym miastem pozbawionym charakterystycznego dla większych miast zgiełku i pędu. Miałem wrażenie jakbym znajdował się na terenie miasteczka, a nie byłej stolicy.Poszukuję
Comment
-
-
Köln to miasto katedry i kilku browarów min. najbardziej znany Cölner Hofbräu P. Josef Früh KG. Przed wyjazdem do Kolonii naczytałem się wynurzeń pewnego Niemca, który w przewodniku napisał: „o ile jedzenia można spróbować, to tych szczyn zabraniam Wam pić (mowa o piwach z browarów w okolicy katedry)”. Brak czasu, opinia w/w oraz moja osobista niechęć do Kölscha spowodowały, że nie spróbowałem piwa w Kolonii. Nie jestem przesądny, ale od czasu tej mojej fanaberii zaczął prześladować mnie pech.Poszukuję
Comment
-
Comment