sklepy z piwem - dział zamknięty

[masumi]

Sklep rzy ul. Bronowickiej w Krakowie (róg z ul. Przybyszewskiego).

Przyzwoicie zaopatrzony. Można tu znaleźć Jabłonowo (w trzech wersjach), Dąbrowę (raz w miesiącu; ze względu na cenę - szybko zchodzi), pełny przegląd Okocimia, Żywca, Strzelca, Broka, Tychy-Lech, Warka, Leżajsk; czasami - Białystok, Warszawa, Łódź i Relakspol (!). Poza knajpą na ul. Kalwaryjskiej i browarem, jest to jedyne znane mi miejsce z tym piwem!

Gdy świeże - jest całkiem przyzwoite (cenowo i smakowo)

masumi

[Krzysiu]

Otrzymałem informację, że paru gości chce zrobić "ambitny" sklep z piwem w Świdnicy. Ponieważ jestem we wsi ekspertem, zwrócono się do mnie po poradę. Zasięgnąłem trochę języka i już wiem, że goście mają pomysł i chęć, ale kompletnie się na tym nie znają. Ciekawie będzie obserwować powstawanie i upadek tego przedsięwzięcia.

[Andi]

krzysiu -to w takim razie przejmij inicjatywe i Ty jako menager pokieruj tymi ludzmi-dal im szanse a nöz beda sprowadzali ciekawe dla ciebie gatunki piwa i Ty w dodatku otrzymasz prowizje

[kiszot]

Andi,czy mógłbyś dać namiary na adresy www tych sklepów u Ciebie.

[Krzysiu]

Andi - na razie ich nie znam, poza tym to ich przedsięwzięcie i ich pieniądze. Jak otrzymam konkretną propozycje, to się zastanowię.

[Andi]

Originally posted by kiszot
Andi,czy mógłbyś dać namiary na adresy www tych sklepów u Ciebie.

mysle ze podajac ci adres strony www.bellnet.com .suchen/essen/bier
znajdziesz jeszcze wiecej sklepöw wysylkowych i wszystko co zwiazane jest z piwem w Niemczech
Acha jednym z najwiekszych sklepöw zaopatrujacych prawie wszystkie inne -piwami z calego swiata jest "Haus der 131 Biere w Hamburgu www.biershop.de

[zythum]

sklepy

BOMI w Centrum Handlowym Klif, warszawa ul. okopowa. ogromny wybor piw (naprawde trudno wymienic) sa tzw piwa cenowe z najrozniejszych malutkich browarow typu zakrzów, tymianek, czeskie w petach (chociaz ja osobiscie nie uwazam pakowania piwa w pety za dobre rozwiazanie) i tak dalej i tak dalej. dl amnie rewelacyjny sklep zawsze mam ogromne klopoty z wyborem

[zythum]

JURAND

a jak ktos by chcial sie napic Juranda w warszawie (ale niestety nie ma Bocka) to jest sklep w samym centrum a alejach naprzeciwko stacji wkd centrum

[marex]

Jurand

tez jest dostepny na poczatku Koszykowej w malym sklepiku obok Ministerstwa Sprawiedliwosci

[Cezar]

Delikatesy "Senator"

Centrum Handlowe PROMENADA w Warszawie przy ul. Ostrobramskiej 75.

Miałem dylemat, czy pisać ten komentarz tutaj, czy też zabrać głos w dyskusji poświęconej bardzo drogim piwom. Zdecydowałem się jednak na to pierwsze, ponieważ aczkolwiek piwa są tu drogie, to wynika to jednak ze sztucznego zawyżania cen. PROMENADA jest to taki kompleks kilkudziesięciu sklepów dla ludzi z dużą forsą i ceny wszystkich towarów są tam nienaturalnie wysokie. Nie ma to jednak znaczenia dla nowobogackich, których zawsze tam jest pełno. Dokonywanie zakupów w tym miejscu jest chyba w tym środowisku jakąś nobilitacją.

"Senator" to niewielki spożywczy sklep samoobsługowy na parterze. Spory wybór zagranicznych piw. Wielu z nich do tej pory nigdy nie widziałem, dlatego zdecydowałem się kilka kupić. I tak stałem się szczęśliwym posiadaczem następujących napojów :

1. Kirin Beer,
2. Bishop Finger (Kentish Strong Ale),
3. Spitfire (Premium Kentish Ale),
4. Belhaven St. Andrews Ale

Kupiłem 4, a chciałem ze 20. Całe szczęście, że się opamiętałem, dzięki czemu ocaliłem zawartość portfela. Te cztery kosztowały 47 zł. Widzę niestety, że będę musiał tam jeszcze zaglądać, z ewidentną szkodą dla mojego domowego budżetu.

Dobrze, że moja żona nie zagląda na FORUM.

Firma ma jeszcze jeden taki sklep w Warszawie w Al. Jerozolimskich 123 (budynek Reform Plaza). Nie byłem tam. Informacja pochodzi z ładnej torby reklamowej, którą dają za darmo. No, ale przy takich cenach łaski nie robią.

[piwo]

Ten sklep w Promenadzie zepsuł się strasznie, kiedyś (2 lata temu) było tam sporo piw, teraz jakieś ochłapy.
Co prawda jak jestem w Warszawie to staram się tam zajrzeć
ale ostatnio jakoś coraz rzadziej.

Był tam kiedyś Becas, teraz nie wiem czy jest.

Co do cen to spotkałem droższe sklepy i to nie w Warszawie,
więc jak na nowobogackich to można powiedzieć, że tanio.

Zresztą dla nowobogackich jest problem, dają zwykłe reklamówki
a nie firmowe torby, paradowanie z taką reklamówką nie uchodzi

A jeśli chodzi o angielskie piwa to mają dość średni wybór.
Mają co prawda przegląd Belhavenów (szkockie), Young'sa,
oraz z Kentish,

[Cezar]

Być może jest kilka poziomów "nowobogactwa". Trudno mi powiedzieć, bo sprawa mnie nie dotyczy. Natomiast problem wysokich cen w PROMENADZIE dotyczy delikatesów "Senator" oczywiście w znacznie mniejszym stopniu, niż innych sklepów w tym kompleksie, np. z odzieżą lub obuwiem.

[adam16]

Originally posted by Krzysiu
adam16 – Geant, Katowice

Skoro mogą być sklepy to niech będzie i GEANT.
Ostatnio pojawiły się tam nowe ciekawe i niestety troszeczkę drogie piwa z Niemiec, Belgii, Włoch i Wielkiej Brytanii. W katowickim Geant znajdują się one na specjalnym stoisku - piramidce, niestety umieszczonym nie tam gdzie tradycyjnie są piwa, tylko wśród win. Wybór duży - sam ostatnio zakupiłem kilka z nich, m.in Monchshof Premium Lager, Grimbergen Blonde, Bishops Finger i inne.

W katowickim Geant właśnie wydzielono stoisko z piwami. W tej chwili należy za kupione piwo zapłacić od razuna miejscu, a nie "na linii kas". Problem polega na tym, że dziś o godz. 15.25 nie było nikogo z obsługi tego stoiska więc zakup był niewykonalny!!! Co więcej, przy piwach brak jest cenówek, więc nie wiadomo co ile kosztuje. A żeby jeszcze było śmieszniej, kiedy w końcu pojawiła się pani ze stoiska, i poproszono ją o odczytanie kodu paskowego w celu podania ceny, ta odparła, że zrobić tego nie może, chyba że od razu (czyli w ciemno) dokona się zakupu. Niestety pamiętam, że piwa z tego rejonu kosztują od 10 zł. w górę, więc trochę trudno podejmować w ten sposób decyzje.
Geant dostaje u mnie wielki MINUS.

[adam16]

Sorry, niektóre kosztują tam 7 zł. Ale mniej raczej nie.

[masumi]

Szkoda że piszemy o kołchozach spożywczych.
Kolorowo, dużo, drogo i tandetnie...
Nikt na niczym się nie zna (to nie wina pracowników), ale przeszkolenia przez tzw. menadżerów.
(Ostatnio mam wstręt do tego typu "sklepów")