Ponieważ wycieczka była zorganizowana, więc trudno mówić o dogłębnym spenetrowaniu rynku, niemniej się starałem.
Kraj to wprawdzie muzułmański, ale być może "dzięki" kilkudziesięcioletniej okupacji przez Związek Sowiecki z alkoholem nie ma najmniejszych problemów. Miejscowi wolą chyba wprawdzie gorzałkę, ale i piwo jest powszechnie dostępne i spożywane. Obecne jest chyba w każdym sklepiku. Wybór nie jest oszałamiający, bo sprowadza się zwykle do jakichś 2 piw kirgiskich, 2 rosyjskich (Bałtika, Sibirskaja Korona albo Klinskoje) i czasem jakiegoś kazachskiego, chociaż są też sklepiki lepiej zaopatrzone ( w 1 widziałem nawet Hoegarden).
Piwo występuje przede wszystkim w szklanych butelkach 0,5 litra. Obecne są też plastiki 1 i 1,5 litra, chociaż z piw kirgiskich w plastiku spotkałem tylko produkty 1 browaru - Abdysz Ata. Plus piwa rosyjskie- Tołstiak, Żyguliewskoje.
W sklepie butelka 0,5 litra kosztuje od 24 do (najczęściej) 40 somów. W knajpie lane od 40do 60 somów, ale spotkałem tylko rosyjskie - Bałtikę i Sibirską Koronę. 1 USD to niecałe 50 somów.
Niestety chyba spuścizną Związku Sowieckiego jest też podła jakość miejscowych piw.
Nie spotkałem żadnych piwnych gadżetów. Reklamy piwa należą do rzadkości i mają postać jedynie papierowych, albo płóciennych płacht wiszących na ogrodzeniach, albo budynkach.
Kraj to wprawdzie muzułmański, ale być może "dzięki" kilkudziesięcioletniej okupacji przez Związek Sowiecki z alkoholem nie ma najmniejszych problemów. Miejscowi wolą chyba wprawdzie gorzałkę, ale i piwo jest powszechnie dostępne i spożywane. Obecne jest chyba w każdym sklepiku. Wybór nie jest oszałamiający, bo sprowadza się zwykle do jakichś 2 piw kirgiskich, 2 rosyjskich (Bałtika, Sibirskaja Korona albo Klinskoje) i czasem jakiegoś kazachskiego, chociaż są też sklepiki lepiej zaopatrzone ( w 1 widziałem nawet Hoegarden).
Piwo występuje przede wszystkim w szklanych butelkach 0,5 litra. Obecne są też plastiki 1 i 1,5 litra, chociaż z piw kirgiskich w plastiku spotkałem tylko produkty 1 browaru - Abdysz Ata. Plus piwa rosyjskie- Tołstiak, Żyguliewskoje.
W sklepie butelka 0,5 litra kosztuje od 24 do (najczęściej) 40 somów. W knajpie lane od 40do 60 somów, ale spotkałem tylko rosyjskie - Bałtikę i Sibirską Koronę. 1 USD to niecałe 50 somów.
Niestety chyba spuścizną Związku Sowieckiego jest też podła jakość miejscowych piw.
Nie spotkałem żadnych piwnych gadżetów. Reklamy piwa należą do rzadkości i mają postać jedynie papierowych, albo płóciennych płacht wiszących na ogrodzeniach, albo budynkach.
Comment