Gruzja, Armenia - Piwne Dylematy (VI.2011.)

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • abernacka
    Generał Wszelkich Fermentacji
    🥛🥛🥛🥛
    • 2003.12
    • 10862

    #31
    Powróciłem
    Mimo zapewnień że w tych krajach nie znajdę nic godnego uwagi miałem okazję skosztować wyborne piwa m.in. Marcowe, Ciemne, Pilsa czy niefiltrowanego jasnego lagera...a zresztą wszystko opiszę w osobnym temacie.
    Piwna turystyka według abernackiego

    Comment

    • Fala
      Kapitan Lagerowej Marynarki
      • 2004.07
      • 671

      #32
      Czekamy, napisz też o samym pobycie (noclegi, porozumienie z tubylcami). Siostra mojej żony planuje u w urlop w Gruzji, stąd pytanie.
      Napis: "ściągnięto 99%" cieszy tylko przez pierwsze pół godziny.
      Admin ma zawsze rację

      PIWOSZE WSZYSTKICH KRAJÓW ŁĄCZCIE SIĘ

      Comment

      • abernacka
        Generał Wszelkich Fermentacji
        🥛🥛🥛🥛
        • 2003.12
        • 10862

        #33
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Fala Wyświetlenie odpowiedzi
        Czekamy, napisz też o samym pobycie (noclegi, porozumienie z tubylcami). Siostra mojej żony planuje u w urlop w Gruzji, stąd pytanie.
        Od jutra ruszam z opisami.
        Z bazą hotelową nie ma najmniejszego problemu. A co do kwestii komunikowania się z miejscowymi. Na ulicy, w restauracjach oraz w małych browarach rozmawialiśmy w języku rosyjskim, w dużych browarach rozmawialiśmy w języku angielskim.
        Język Niemiecki tylko raz nam się przydał w browarze Kilikia w Erewaniu.
        Piwna turystyka według abernackiego

        Comment

        • Fala
          Kapitan Lagerowej Marynarki
          • 2004.07
          • 671

          #34
          Rodzina mówi po angielsku i (podobno) po rosyjsku (nie sprawdzałem). Chcieliby wynająć auto i trochę pozwiedzać. Jak na razie, są w trakcie planowania pobytu.
          Napis: "ściągnięto 99%" cieszy tylko przez pierwsze pół godziny.
          Admin ma zawsze rację

          PIWOSZE WSZYSTKICH KRAJÓW ŁĄCZCIE SIĘ

          Comment

          • abernacka
            Generał Wszelkich Fermentacji
            🥛🥛🥛🥛
            • 2003.12
            • 10862

            #35
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Fala Wyświetlenie odpowiedzi
            (...)Chcieliby wynająć auto i trochę pozwiedzać. (...)
            Transport publiczny jest tam doskonały. Niezliczona ilość marszrutek dowiezie w każde miejsce w Gruzji i Armenii.
            Osobiście nie podjąłbym ryzyka wynajęcia auta w tych krajach. Kierowcy jeżdżą jak im się podoba., ignorują wszelkie przepisy drogowe.
            Piwna turystyka według abernackiego

            Comment

            • sibarh
              Generał Wszelkich Fermentacji
              🥛🥛🥛
              • 2005.01
              • 10387

              #36
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika abernacka Wyświetlenie odpowiedzi
              Transport publiczny jest tam doskonały. Niezliczona ilość marszrutek dowiezie w każde miejsce w Gruzji i Armenii.
              Osobiście nie podjąłbym ryzyka wynajęcia auta w tych krajach. Kierowcy jeżdżą jak im się podoba., ignorują wszelkie przepisy drogowe.
              Naście lat temu byłem w Armenii. Pamietam że, kiedyś umówiony "stały" kierowca taxi nie przyjechał na czas, go zepsuł mu się klakson. Defakt klaksonu i nie sprawne hamulce dyskwalifikują auto z ruchu ulicznego.
              Ostatnia zmiana dokonana przez sibarh; 2011-06-26, 21:05.
              2800 nowe piwa opisałem na forum
              Moja "kolekcja" wypitych piw zagranicznych na koniec maja 2023 r. liczy 12 810 piw z 180 krajów
              Kolekcja jest na stronie https://sites.google.com/view/sibarh-galeria/galeria

              Comment

              • abernacka
                Generał Wszelkich Fermentacji
                🥛🥛🥛🥛
                • 2003.12
                • 10862

                #37
                Tak, klakson to podstawa
                Piwna turystyka według abernackiego

                Comment

                • Maykel
                  Kapral Kuflowy Chlupacz
                  • 2010.01
                  • 49

                  #38
                  A jak ceny w Armenii? Jedzenie, piwo i takie tam?

                  Comment

                  • abernacka
                    Generał Wszelkich Fermentacji
                    🥛🥛🥛🥛
                    • 2003.12
                    • 10862

                    #39
                    Rozpiętość cenowa piw jest dość znaczna. W restauracjach piwo kosztuje 5-6zł, natomiast w piwiarniach ok. 2zł-3zł. W sklepach za masówkę trzeba się przygotować na wydatek 2zł, natomiast za piwa z mikrusów ok.3zł.
                    Ceny produktów spożywczych w sklepach są na podobnym poziomie, co w naszych kraju. W restauracjach za obiad z przystawką, zupą i głównym daniem plus piwo płacilismy 25zł-30zł.

                    Najdroższa rzecz w Armenii to noclegi. My nocowaliśmy w apartamencie w centrum miasta za 150zł za noc.

                    Ceny transportu publicznego (taksówki, marszruty, metro) są tak niskie, że nie warto o tym wspominać.
                    Piwna turystyka według abernackiego

                    Comment

                    • becik
                      Generał Wszelkich Fermentacji
                      🥛🥛🥛
                      • 2002.07
                      • 14999

                      #40
                      Lepiej widziane dolary czy euro?
                      Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                      Comment

                      • abernacka
                        Generał Wszelkich Fermentacji
                        🥛🥛🥛🥛
                        • 2003.12
                        • 10862

                        #41
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik Wyświetlenie odpowiedzi
                        Lepiej widziane dolary czy euro?
                        Mówili, aby brać dolary, więc wziąłem tą walutę. Na miejscu okazało się nie ma problemu i z europejską walutą. Przelicznik w obu przypadkach był korzystny.
                        Piwna turystyka według abernackiego

                        Comment

                        • Grothesk
                          Kapitan Lagerowej Marynarki
                          • 2005.11
                          • 811

                          #42
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika abernacka Wyświetlenie odpowiedzi
                          Mówili, aby brać dolary, więc wziąłem tą walutę. Na miejscu okazało się nie ma problemu i z europejską walutą. Przelicznik w obu przypadkach był korzystny.
                          W obecnych krajach byłego ZSRR oraz w kokosowych republikach za'kaukaskich ZAWSZE kurs dolara był korzystny dla zachodniego turysty. I pewnie jeszcze ze sto lat będzie! Prędzej Lenina z mauzoleum wyniosą niż jak to było w kawale zrównają kurs funta, rubla i dolara (funt rubli ma kosztować dolara ) - Ot, taka u nich ekonomiczna "tradycja", że lokalna waluta guzik co warta wobec dolara, rzekomo stabilnej waluty... Spróbuj natomiast ichnią walutę przywieźć na zachód i sprzedać gdziekolwiek-komukolwiek - stracisz na tym do 50% wartości danej waluty. Pamiętam jak dwa lata temu jechałem, wprawdzie do Rumunii, ale jednak, i sympatyczny pan w kantorze doradził mi abym nie kupował Lei tylko Euro, które tam wymienię. Jakież było moje zdziwienie gdy przyszło do wymiany, straciłem na każdym euro jakieś 10 centów i teraz już wiem, że Bułgaria, Rumunia mają mimo wszystko mocną walutę i głupotą jest wieźć do nich dolce. Wtedy doszło do mnie dopiero co znaczy ełrosojuz. A Na Ukrainę, Białoruś i Kaukaz - dolary obowiązkowo!

                          Znajomy zrobił kiedyś fortunę na specyficznym kursie, bo na Ukrainę zawoził dolary, tam wymieniał to na jeny, a jeny w Polsce wymieniał na złotówki. Był taki okres, że na każdym tysiącu dolarów, można było stosując w/w sztuczkę zarobić prawie 180zł. Kto wiedział ten zarobił.


                          Tomek

                          PS. Czy masz jakiekolwiek skany podstawek, które przywiozłeś z Gruzji/Armenii? Chętnie rzuciłbym okiem zanim zedrzesz ze mnie ostatni grosz w Człuchowie!

                          Comment

                          • abernacka
                            Generał Wszelkich Fermentacji
                            🥛🥛🥛🥛
                            • 2003.12
                            • 10862

                            #43
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Grothesk Wyświetlenie odpowiedzi
                            (...)
                            PS. Czy masz jakiekolwiek skany podstawek, które przywiozłeś z Gruzji/Armenii? Chętnie rzuciłbym okiem zanim zedrzesz ze mnie ostatni grosz w Człuchowie!
                            Znajdziesz je na serwisie aledrogo.
                            Piwna turystyka według abernackiego

                            Comment

                            • Grothesk
                              Kapitan Lagerowej Marynarki
                              • 2005.11
                              • 811

                              #44
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika abernacka Wyświetlenie odpowiedzi
                              Znajdziesz je na serwisie aledrogo.
                              Czyli jednak wystawiłeś do licytacji. Trudno, na Allegro ich nie kupię.

                              zdrówka,


                              Tomek

                              Comment

                              • abernacka
                                Generał Wszelkich Fermentacji
                                🥛🥛🥛🥛
                                • 2003.12
                                • 10862

                                #45
                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Grothesk Wyświetlenie odpowiedzi
                                Czyli jednak wystawiłeś do licytacji. (...)
                                A czy ja pisałem, że ich nie wystawię
                                Piwna turystyka według abernackiego

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X