Zgroza, Pancernik, dzięki, zapisałem sobie w kajecie. Wszystko bedzie weryfikowane na bieżąco.
No nie, ale w grupie zawsze raźniej i weselej, w ostateczności tak zrobię bo dla mnie najważniejsze będą oczywiście browary.
W Ulm może zjem jakiś dobry obiad szparagowy na festiwalu szparagów (jeśli wtedy będzie trwał).
W Kilonii polecają słynne szprotki kilońskie.
A Lubeka to zagłębie marcepanu. Poszukam wiec piwa marcepanowego w razie braku mogę wziąć ze sobą Ediego migdałowego
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika slavoy
Wyświetlenie odpowiedzi
W Ulm może zjem jakiś dobry obiad szparagowy na festiwalu szparagów (jeśli wtedy będzie trwał).
W Kilonii polecają słynne szprotki kilońskie.
A Lubeka to zagłębie marcepanu. Poszukam wiec piwa marcepanowego w razie braku mogę wziąć ze sobą Ediego migdałowego
Comment