Turystyka - "muzea piwne"

Collapse
This is a sticky topic.
X
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Shlangbaum
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    • 2005.03
    • 5828

    #46
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika andbis
    Browar Śląski 1209 we Lwówku Śląskim czyni starania o utworzenie "muzeum piwnego" w starej słodowni użytkowanej jeszcze przez browar Hohbergów. Pierwsze kroki są już zrobione, widziałem wiele eksponatów, ale kiedy powstanie przy takim podejściu mieszkańców to trudno powiedzieć.
    Mówili mi o tym już 3 lata temu. Nawet byłem proszony o pomoc w zbieraniu eksponatów w Krakowie (zadzwonili do mnie jako do historyka z UJ - nie byłem jeszcze zarejestrowany na browar.biz nawet). Nie chcę tutaj przytaczać dokładnie rozmów pracowników browaru ze mną ale mieli żenujące podejście wg zasady: "dajcie nam, bo nam się należy a nie mamy za dużo pieniędzy"

    Krakowski Konkurs Piw Domowych !

    Comment

    • andbis
      Kapral Kuflowy Chlupacz
      • 2007.01
      • 56

      #47
      To prawda, prace nad przygoowaniem tego muzeum trwaja dość długo. Jak wiem sprawy formalne - przekształcenie obiektu słodowni - starej słodowni - bo jest jeszcze druga - na muzeum jest już załatwione. Jest też wiele zgromadzonych eksponatów.
      Nie mogę nic powiedzieć o podejściu pracowników do sprawy. Przedsięwzięcie jest kosztowne, a przy okazji też ktoś z boku chciałby dorobić - niestety tak to wygląda. Ceny eksponatów pójdą pewnie w górę. Na szczęście jest ich trochę do zdobycia za niewielkie pieniądze i są chętni by je oddać bez kasy - pierwszy przekażę im wszystko co mam o browarze.
      Na początek opublikowałem pierwszą pozycję "Browar Hohbergów ..." - przyczynek do badania historii tego browaru. Po polsku jest już wydrukowana, a w niedługim czasie będzie po niemiecku.
      Za Odrą jest duża życzliwość pomocy w zdobywaniu materiałów za grosze.
      W naszych Archiwach Państwowych kartka a4 ksero kosztuje 2,- zł, w Bibliotece Śląskiej biją wszystkich na głowę - 6,- zł, chyba upadli tam na głowę.
      Z własnej woli i za własne pieniądze zaplanowałem wydanie jeszcze 5 pozycji na temat browaru i piwa we Lwówku Śląskim. Mam nadzieję, że będą one pomocne między innymi do tworzenia scenariusza muzeum.
      Myślę, że do tematu trzeba będzie wrócić, bo teraz nie pora na poruszanie tej sprawy.
      Będę o tym szerzej pisał na swojej stronie internetowej.

      Comment

      • ef-ef
        Szeregowy Piwny Łykacz
        • 2007.07
        • 8

        #48
        czy istnieja obecnie w Polscejakiekolwiek muzea browarnictwa tudziez browary,ktore mozna zwiedzac???

        Comment

        • delvish
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2004.11
          • 3508

          #49
          Lwówek, Lech, Staropramen

          Lwówek Śląski można zwiedzać, choć zapewne tylko jakąś zorganizowaną grupą. Jak byłem we Lwówku to widziałem autokar pełen polskich turystów zwiedzających browar.
          Oprócz Browaru w Tychach KP umożliwia też zwiedzanie Lecha w Poznaniu.
          Będąc w Pradze warto się wybrać do Staropramena. Szczególnie polecam knajpkę przy browarze. Pojawia się tam często niefiltrowane piwko "z za ściany". Można też spotkać Kelta, który jest ciemny i pyszny Wszystko to rzecz jasna z beczki
          "You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
          (Frank Zappa)

          "It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)

          Comment

          • jacer
            Pułkownik Chmielowy Ekspert
            • 2006.03
            • 9875

            #50
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ef-ef Wyświetlenie odpowiedzi
            czy istnieja obecnie w Polscejakiekolwiek muzea browarnictwa tudziez browary,ktore mozna zwiedzac???
            Żywiec i Tyskie mają muzea. A zwiedzać to lepiej małe browary.
            Milicki Browar Rynkowy
            Grupa STYRIAN

            (1+sqrt5)/2
            "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
            "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
            No Hops, no Glory :)

            Comment

            • delvish
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2004.11
              • 3508

              #51
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jacer Wyświetlenie odpowiedzi
              Żywiec i Tyskie mają muzea. A zwiedzać to lepiej małe browary.
              Okocim też się da zwiedzać. Żeby nie wywarzać otwartych drzwi warto sięgnąć np. do przewodnika pana Aleksandra Strojnego "Piwnym szlakiem po Europie Środka" Wyd. Bezdroża.
              Co do małych browarów uważam że jacer jest w błędzie. Nowe małe browary to czasami kilka kadzi w kurniku (np. śp. Okuniew) albo czymś na kształt szopy z blachy falistej są to więc miejsca raczej dla koneserów, ludzi których kręcą problemy technologii produkcji piwa, chcących porozmawiać z właścicielem o bieżących problemach itd. Poza tym pytanie brzmi czy zwiedza się jakąś większą grupą czy samodzielnie? Zwiedzałem z grupą ok. 40 os. browar w Zwierzyńcu w zeszłym roku i ewidentnie grupa była za duża albo browar za mały [ OT: to tak jak z kobiecymi piersiami. Feministki twierdzą, że operacje to należy wykonywać mężczyznom - zmniejszać im ręce ] Dalej, w małym browarze łatwo trafić na przestój. Zwiedzanie browaru w którym nic w danej chwili nie pracuje, to umiarkowana przyjemność.
              Duże browary też są fajne do zwiedzania.
              IMHO Nie ograniczać się jakoś we własnych piwnych peregrynacjach.
              "You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
              (Frank Zappa)

              "It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)

              Comment

              • adam16
                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                • 2001.02
                • 9865

                #52
                Turystyka piwna rozwija się pięknie. Ot, wczoraj okazało się, że koleżanka z podstawówki, pracująca obecnie w gimnazjum, zbiera grono nauczycielskie swojej szkoły i co roku, w październiku, robią sobie objazd po browarach. Nawet zaistniało niebezpieczeństwo odwiezienia w tym roku browaru Hajduki .
                Browar Hajduki.
                adam16@browar.biz
                Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

                Krasnoludki są na świecie, a w każdym razie w Chorzowie ;) a dowodem jest to, iż do domowego piwa siusiają :D - mam KWASIŻURA :D

                Comment

                • delvish
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2004.11
                  • 3508

                  #53
                  Wygląda na to, że Van Pur umozliwił oficlajnie zwiedzanie Browarów Górnośląskich (w tym słodowni). Podstawowe informacje na stronie BG http://www.browarygornoslaskie.pl/
                  "You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
                  (Frank Zappa)

                  "It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)

                  Comment

                  • abernacka
                    Generał Wszelkich Fermentacji
                    🥛🥛🥛🥛
                    • 2003.12
                    • 10861

                    #54
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika delvish Wyświetlenie odpowiedzi
                    Wygląda na to, że Van Pur umozliwił oficlajnie zwiedzanie Browarów Górnośląskich (w tym słodowni). Podstawowe informacje na stronie BG http://www.browarygornoslaskie.pl/
                    Chyba jestem ślepy bo nie znalazłem inforamcji o możliwości zwiedzania browaru. Znalazłem jedynie suche info na temat co, gdzie i jak z kilkoma fotkami.
                    Piwna turystyka według abernackiego

                    Comment

                    • delvish
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2004.11
                      • 3508

                      #55
                      Masz rację. Informacja faktycznie sucha i niewystarczająca. Nie bez powodu użyłem zwrotów "wygląda na to" oraz "podstawowe informacje". Na stronie jest zakładka "zwiedzanie browarów". Jej treść np. tytuł "Plan zwiedzania" i towarzyszące temu zdjęcia i tekst sugerują, że nie jest to wirtualne zwiedzanie browaru tylko propozycja skierowana np. do nas
                      "You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
                      (Frank Zappa)

                      "It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)

                      Comment

                      • abernacka
                        Generał Wszelkich Fermentacji
                        🥛🥛🥛🥛
                        • 2003.12
                        • 10861

                        #56
                        Niewydaje mi się aby kogokolwiek ten tekst miał coś zasugerować.
                        Z drugiej zaś strony z praktyki wiem, że każdy browar można zwiedzić (m.in. w Zabrzu) tylko trzeba być mocno zdeterminowanym i upierdliwym
                        Last edited by abernacka; 2007-07-09, 15:01.
                        Piwna turystyka według abernackiego

                        Comment

                        • Jaroslav
                          D(r)u(c)h nieuchwytny
                          🍼
                          • 2005.10
                          • 967

                          #57
                          Muzeum Rolnictwa w Szreniawie / k. Poznania

                          Małą ekspozycję piwną można bardzo łatwo pominąć zwiedzając
                          rozległe muzeum. W piwnicach knajpy na ścianach oraz w gablotach
                          zgromadzono całkiem ciekawe birofilia. Przy wejściu wita nas kolekcja
                          szklanek i kufli (pokal Hugger'a itp), dalej zgromadzono przedruki starych
                          reklam prasowych (najciekawsze dla mnie były te związane z browarem
                          Kobylepole). Na tym kończy się ekspozycja w głównym korytarzu. W czterech
                          odrębnych pomieszczeniach, w których znajdują się stoły biesiadne, umieszczono
                          dalszą część. Minusem jest konieczność przeciskania się pomiędzy posilającymi się
                          ludźmi, aby dotrzeć do interesujących nas eksponatów. W salach duży zbiór butelek
                          (część z zachowanymi etykietami np. Lackowski), denek od beczek, zdjęć, podkła-
                          dek PW (np. Wolsztyn, Grodzisk) itp.

                          PS. Zwiedzanie ekspozycji można umilić sobie lanym piwem z Browaru Fortuna.

                          Comment

                          • ZIOMEK2
                            D(r)u(c)h nieuchwytny
                            • 2004.09
                            • 2523

                            #58
                            Lwów, Muzeum Piwowarstwa, Lwowski Browar 1715

                            Dojazd i położenie
                            Muzeum znajduje się w Chmielowym Domu Roberta Domsa, na terenie Lwowskiego Browaru 1715, ul.Kleparivska 18
                            Z rejonu dworca kolejowego lub starego miasta dostaniesz się tam np tramwajem nr 7 (1hr), taxi (30hr/ kurs ), piechotą z Prospektu Swobody (Opera ) ul. Szpitalną i Bazarną/ Targowisko - razem około 20min.

                            Krótki opis
                            Muzeum powstało w roku 2005, w rocznicę 290-lecia browaru, na pow. ponad 500 m2.
                            Jest to pierwsze Muzeum Piwowarstwa na Ukrainie.
                            Ekspozycja obejmuje przegląd sposobów warzenia piwa od czasów starożytnych do czasów nowożytnych, z podkreśleniem tradycji warzenia piwa na Ukrainie i we Lwowie. Muzeum ciągle się rozrasta o nowe eksponaty.

                            Jak zwiedzić Muzeum ?
                            Zwiedzanie Muzeum wraz z degustacją piwa w degustatorni, jak i krótki rzut okiem na zewnątrz Browaru, trwa około 1,5 - 2 godzin,
                            w języku: ukraińskim, angielskim, niemieckim, rzadziej po rosyjsku i polsku.
                            - Jeśli jesteś tam na miejscu to telefonuj: 2948065 lub 26, telefon kier. +38 032. Możesz też darmowo przetelef. ( tel. wew. ) z portierni Browaru do przewodników Browaru i umówić się na konkretną godzinę.
                            - Jeśli jesteś jeszcze przed wyjazdem tam, to zapowiedź się internetowo; www.lvivske.com lub museum@bbhua.com

                            Czynne codziennie oprócz wtorków, zapisy/ uzgadnianie zwiedzania indywidualnie lub w grupach od 7-25 osób, na godzinę: 10.00, 12.00, 14.00, 16.00, 17.30, potem zbiórka w dawnych piwnicach leżakowych - tak jak wejście do Restauracji Roberta Domsa.

                            Cennik wstępu do Muzeum obejmuje każdy przedział wiekowy:
                            - dzieci do 10 roku - wstęp gratis !
                            - młodzież 10-18 - 5 hr.
                            - nad 18 rok - 15 hr. z degustacją piwa
                            - renciści, emeryci i studenci - 10 hr. z degustacją piwa ( 1hr=0,55zł )

                            Przy okazji zwiedzania Muzeum można zakupić drobne upominki np pokale, kufle w cenie od 25-50 hr. ( 1hr=0,55zł )

                            PS
                            Do zwiedzania Muzeum nie ma wielkiego ścisku ale najlepiej to zrobić w grupie, zamawiając telefonicznie nasze przybycie, w porze rannej tam na miejscu na konkretną godzinę aby później nie być rozczarowanym.

                            Tu: www.lvivske.com znajdziesz zdjęcia Muzeum i inne, przydatne info: www.lwow.info , zdjęcia z Muzeum znajdziesz także w Galerii, wykonane przez darka99.

                            Comment

                            • e-prezes
                              Generał Wszelkich Fermentacji
                              🥛🥛🥛🥛🥛
                              • 2002.05
                              • 19260

                              #59
                              Linki do kilku francuskich i belgijskich muzeów, niektórych dość małych.
                              Last edited by e-prezes; 2007-11-11, 14:29.

                              Comment

                              • Pancernik
                                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                                🥛🥛🥛🥛🥛
                                • 2005.09
                                • 9787

                                #60
                                Kiedyś miałem okazję być wywiezionym do browaru w Aying (http://www.ayinger.de/).
                                Oprowadzał nas jeden gentleman, oczywiście w obowiązkowym stroju bawarskim (gusta nie podlegają dyskusji, tradycja tym bardziej). Pokazano nam proces produkcji piwa, najpierw na schematach, a potem w praktyce. Całość stanowiła połączenie tradycji browarniczej (kadzie!) ze sterylną czystością kwasoodpornej stali.
                                Browar zatrudnia tylko kilka (-naście) osób, w ramach wolnych mocy przerobowych rozlewa także softdrinki. Niezbyt długie zwiedzanie zakończyło się podprowadzeniem wózka z kuflami pod stosowne, długo wyczekiwane kraniki... . Piwo "prosto od krowy", mmm... re-we-la...
                                Potem była jeszcze biesiada w tzw. kantynie, do której przylegał sklep z gadżetami, a przede wszystkim, z pełnym asortymentem. Asortyment było potem ciężko nieść... .
                                Gdyby ktoś był w okolicy, polecam.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X