Lokal z piwami regionalnymi/rzemieślniczymi - prośba o pomoc w ogarnięciu tematu :)

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • VanPurRz
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2008.09
    • 4229

    #16
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika L_J_B Wyświetlenie odpowiedzi
    Dobra, dobra... tu nie jest najważniejsza lokalizacja baru Mi tu chodzi o konkretne porady co do zakładania, a raczej nawet przygotowania biznes planu na tak specyficzny lokal.

    Dziękuję i pozdrawiam
    1. Biznes Plan musisz zrobić sam, mogę go zrobić za nie drobną opłatą
    2. Po raz kolejny ktoś kto nie ma kompletnie pojęcia chciałby zakładać lokal. Ja szczerze popieram ale ilość podanych przez Ciebie informacji jest zerowa. Ile masz kapitału, ile kosztowałby Cię wynajem....itp, itd info które są podstawowe jest zerowa.

    Przy podanych informacjach można powiedzieć - dawaj stary 15 nalewaków, w centrum miasta i lej różnorodnie - czy to daje Tobie jaką wartość? Co właściwie chciałeś osiągnąć zakładając temat?
    "Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"

    Comment

    • tomolek
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2006.05
      • 1752

      #17
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika VanPurRz Wyświetlenie odpowiedzi
      1. Biznes Plan musisz zrobić sam, mogę go zrobić za nie drobną opłatą
      2. Po raz kolejny ktoś kto nie ma kompletnie pojęcia chciałby zakładać lokal. Ja szczerze popieram ale ilość podanych przez Ciebie informacji jest zerowa. Ile masz kapitału, ile kosztowałby Cię wynajem....itp, itd info które są podstawowe jest zerowa.

      Przy podanych informacjach można powiedzieć - dawaj stary 15 nalewaków, w centrum miasta i lej różnorodnie - czy to daje Tobie jaką wartość? Co właściwie chciałeś osiągnąć zakładając temat?
      Trochę racji w tym jest, pytasz o niektóre rzeczy, które powinieneś "ogarnąc" sam. Nikt nie poda Ci gotowego rozwiązania na tacy, ja większość teorii wygrzebałem przy użyciu komputera i telefonu. Samo opracowanie koncepcji jak taki lokal ma wyglądać to mnóstwo roboty. Ja jak zamknę oczy mój lokal widzę jak żywy, ze wszystkimi detalami nawet wiem co w dniu otwarcia byłoby na kranach i w menu. Tylko, że to wszystko po ponad 10 latach fantazjowania (ale i pracy) o własnej knajpie.
      www.ohbeautifulbeer.com

      www.mateuszdrozdowski.pl

      „Kwaśny Edi herbu Koreb

      Comment

      • L_J_B
        Szeregowy Piwny Łykacz
        • 2013.12
        • 9

        #18
        No własnie nie chciałem, żeby to tak wyglądało, jakbym oczekiwał gotowej receptury na tacy, ale wiem, że jednak trochę tak wyszło...

        Generalnie, to i owo już się podowiadywałem, wiem np. jak wyglądają koszty lokali w interesujących miejscach (są lokale od 95 m2 do 195m2, w cenach za m2 40-60 zł, średnia cena 7500 zł za lokal ok 150 m2, oczywiście sam wynajem).

        Niestety, wielu rzeczy nawet nie wiem, gdzie mam się dowiadywać - jeśli oczekiwałem czegoś konkretnego, to może np. wskazania "palcem" w odpowiednim kierunku, oczywiście sam się tam udam

        Rzecz jasna, kierunek: Google już mam obcykany, a i tak codziennie znajduję kilka rzeczy, których sprawdzanie tam zaczynam :] Dlatego zacząłem zasięgać informacji lub porad tutaj, gdzie może dowiem się czegoś nowego?

        Comment

        • tomolek
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2006.05
          • 1752

          #19
          Planujesz kuchnię?
          Last edited by tomolek; 2013-12-12, 00:02.
          www.ohbeautifulbeer.com

          www.mateuszdrozdowski.pl

          „Kwaśny Edi herbu Koreb

          Comment

          • L_J_B
            Szeregowy Piwny Łykacz
            • 2013.12
            • 9

            #20
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika tomolek Wyświetlenie odpowiedzi
            Planujesz kuchnię?
            Z początku taka była wizja - ale na wczesnym etapie doszedłem do wniosku, że za mocno zawyżałoby to koszta inwestycji i nie warto planować startu z kuchnią. Tutaj patrzę np. na Kufle i Kapsle, które bez kuchni jakoś sobie radzą z zewnętrznym cateringiem, chociaż z tym też mieli już swoje problemy na starcie. Ale raczej biorę pod uwagę takie wyjście, niż kuchnię.

            Comment

            • Pancernik
              Pułkownik Chmielowy Ekspert
              🥛🥛🥛🥛🥛
              • 2005.09
              • 9792

              #21
              Kufle i Kapsle (albo odwrotnie, nigdy nie wiem...) są w pępku Warszawy, w pobliżu mając kilka (naście) innych knajp. Teraz są modne. Jak będzie za rok-dwa, tego nie wie nikt.
              Jako lajkonik gastronomiczny napiszę, że Warszawa rządzi się swoimi (mało kiedy racjonalnymi) prawami. Każde inne (nawet duże) miasto to kompletnie inna bajka.
              Subiektywnie napiszę, że dla mnie kluczowym przy piciu (sorka - degustacji ) piwa jest możliwość w miarę spokojnej konwersacji oraz - jak mnie zacznie ssać - zjedzenia czegoś niekoniecznie z mikrofali.
              Mam już swoje lata, stąd wygodny jestem... Ale - mam już swoje lata, więc jestem w stanie udźwignąć ekonomicznie kilka nienajtańszych piw i coś "na ząb"... Pomyśl konstruktywnie .

              Comment

              • tomolek
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2006.05
                • 1752

                #22
                Pancernik poruszył istotny temat, dla większości klientów w wieku ponad studenckim liczy się standard lokalu. A taki klient jak wiadomo najlepiej płacącym jest

                Ma być czysto (szczególnie, co nie zawsze jest oczywiste w toalecie), elegancko, nie za głośno ale i nie za spokojnie i żeby można było co przekąsić i jeszcze ogólnie zasmażka :]

                Ja też już zmierzam w kierunku bycia starszym panem i to wszystko jest dla mnie ważne. Po trzech piwach robię się głodny i z lokalu bez jedzenia mogę podryfować gdzie indziej.

                Generalnie za przeproszeniem musisz "sfokusować się na konkretny target". Inaczej może wyglądać knajpa dla studentów a inaczej dla przedziału 30-50.

                Jeżeli jednak rezygnujesz z kuchni z inwestycji odpada Ci lekko licząc od 50 do 150 tysięcy, w zależności co taka kuchnia miała produkować i jakie były warunki lokalowe. Tak czy inaczej powinieneś skontaktować się z firmą dostarczającą wyposażenie gastronomii bo tak czy inaczej będziesz potrzebował lodówki i zmywarki (chyba nie zakładasz mycia ręcznego?). Nie wiem jaką masz wiedzę na temat wymagań Sanepidu ale zakładam, że potrzebujesz kogoś kto pomoże Ci to ogarnąć. Jak dobrze trafisz pomogą Ci w firmie od wyposażenia, jeżeli nie dobra metoda to pójść do Sanepidu i zapytać kogo mogą polecić. To często bardzo pomaga w odbiorze sanitarnym lokalu

                No i z najbardziej kosztownych tematów pozostaje adaptacja lokalu. Jak trafisz na lokal po zamkniętej knajpie możliwe, że wystarczy delikatny remont i przearanżowanie wnętrza. Koszty będą nieporównywalnie mniejsze do adaptacji jakiegoś lokalu od zera. Teraz kwestia wyposażenia - można zbierać meble po różnych emausach i śmietnikach albo kupować wszystko nowe. No i projektowanie wystroju, albo to czujesz i robisz sam, albo parę tysi wydaj lepiej na specjalistę. Z tym też jest problem bo namnożyło się ich teraz jak cholera a połowa nie ma o tym pojęcia.

                Pozostałe koszty inwestycji to już tańsze pozycje ale zebrane razem dadzą również poważną kwotę.

                Czytając Twoje pytania myślę, że jednak przydałby Ci się ktoś kto za stosownym wynagrodzeniem pomógłby Ci ogarnąć ten temat. Jeden kolega już się deklarował...
                www.ohbeautifulbeer.com

                www.mateuszdrozdowski.pl

                „Kwaśny Edi herbu Koreb

                Comment

                Przetwarzanie...
                X