Wielka prośba

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • pietras88
    Szeregowy Piwny Łykacz
    • 2017.01
    • 3

    Wielka prośba

    Witam serdecznie!

    Pierwszy raz udzielam się na forum i poszukuję informacji. W najbliższym czasie otwieram z rodzina w małym mieście pub (40k ludności) . Poszukuje piw nie przemysłowych jak żywiec itp. które moglibyśmy zaproponować naszym klientom ogólnie dostępne lecz niestety nie znam sie;/

    Czy moglibyście mi doradzić ?

    Dziękuję bardzo za pomoc

    Pozdrawiam
  • Pendragon
    Generał Wszelkich Fermentacji
    🥛🥛🥛
    • 2006.03
    • 13952

    #2
    1) Zły dział, no ale trudno
    2) Jakie to miasto? Będzie można być może podpowiedzieć hurtownie.

    + refleksja - czy to dobry pomysł otwierać pub z innym piwem kompletnie się na tym piwie nie znając?

    moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


    Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

    Comment

    • leona
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2009.07
      • 5853

      #3
      Holba. Można podkręcić marżę a ludzkość będzie miała przekonanie, że pije czeską ambrozję nieskalaną koncernem jak PU

      Comment

      • AndrewZG
        Porucznik Browarny Tester
        • 2009.08
        • 261

        #4
        Czy czasem niedługo nie pojawi się kolejny jednopostowiec ze złotą radą dla pietrasa?

        Comment

        • Prusak
          Major Piwnych Rewolucji
          🥛🥛🥛🥛🥛
          • 2005.07
          • 4485

          #5
          Albo Obołoń. Bardziej "egzotyczne".

          Comment

          • pietras88
            Szeregowy Piwny Łykacz
            • 2017.01
            • 3

            #6
            Sorry ze dopiero teraz odpisuje ale nie miałem chwili do komputera podejść i również za złe miejsce posta.

            Czy warto otwierać lokal nie nieznająca się na piwie? Myślę ze mamy na tyle otwarte głowy żeby wszystkiego się nauczyć a gdzieś trzeba zacząć -jeżeli znacie jakieś dobre poradniki chętnie poczytam. Mamy doświadczenie gastronomiczne i turystyczne wiec damy rade!

            Lokal będzie w mazowieckim w Grodzisku Mazowieckim. Współpracować będziemy z Żywcem natomiast mamy tez swoje lodówki do których chętnie damy piwa "leszej" jakości - garmażeryjne .

            Comment

            • Pendragon
              Generał Wszelkich Fermentacji
              🥛🥛🥛
              • 2006.03
              • 13952

              #7
              Czyli Żywiec z beczki, a dobre piwa tylko w butelkach?
              Mam nadzieję, że się mylę.. bo w przeciwnym razie nie chce mi się pomagać

              W koło Grodziska jest kilka browarów, więc po co sięgać po inne? Bierz od nich i po sprawie. Będziesz miał knajpę z lokalnym piwem.
              1. Artezan - Błonie
              2. Bazyliszek - Natolin
              3. BeerBros - Żyrardów
              4. Browar Bednary - Bednary k. Łowicza
              5. Socho - Kożuszki k. Sochaczewa
              6. Hopium - Nowy Drzewicz
              7. BeerLab - Łoziska
              8. BroWarka - Warka
              9. Palatum - Warszawa
              + wkrótce: 10. Perun - Budziszyn

              moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


              Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

              Comment

              • Pancernik
                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                🥛🥛🥛🥛🥛
                • 2005.09
                • 9793

                #8
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pendragon Wyświetlenie odpowiedzi
                Czyli Żywiec z beczki, a dobre piwa tylko w butelkach?
                Cóż, ktoś musi zapewnić nowej knajpie szkło, meble, lodówki i inny sprzęt... .
                Taki lajf, albo schylasz się/klękasz i bierzesz od Żywca (albo innej fabryki), albo kupujesz swoje za żywą gotówkę...

                Comment

                • Pendragon
                  Generał Wszelkich Fermentacji
                  🥛🥛🥛
                  • 2006.03
                  • 13952

                  #9
                  E tam, wszystko jest kwestią negocjacji. W swoim mieście mam pub, który z Żywca wziął na kran tylko cieszyńską APę i irlandzkiego Murphys'a. Dostał na to krany i szklanki. Pozostałę 4 krany też dostał od lokalnych browarów. Lodówka na polski craft faktycznie musiał kupić sobie sam. Ale jednak można się nie sprzedać, a mimo to coś za friko mieć.

                  moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


                  Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

                  Comment

                  • pioterb4
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2006.05
                    • 4322

                    #10
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pietras88 Wyświetlenie odpowiedzi

                    Lokal będzie w mazowieckim w Grodzisku Mazowieckim. Współpracować będziemy z Żywcem natomiast mamy tez swoje lodówki do których chętnie damy piwa "leszej" jakości - garmażeryjne .
                    Jeśli w lokalu gastronomicznym lepsze piwa mają być z butelki to szkoda zachodu.

                    Comment

                    • Cooper
                      Pułkownik Chmielowy Ekspert
                      🍼🍼
                      • 2002.11
                      • 6057

                      #11
                      Jak dasz się opanować przez mafię żywiecką to obładują Ci lokal swoimi tandetnymi reklamami np banerami i uwiążą psychologicznie (ale pewnie też i prawnie umową) i w praktyce nie będziesz miał szans na sprzedaż innych piw bo tak działa mafia.
                      Może i pozwolą Ci sprzedawać inne, piwa czyli kraftowe ale i tak będziesz musiał promować piwa żywieckie i dla przeciętnego klienta "z ulicy" będziesz kolejnym "Janusz-Barem" z tanim i nudnym koncerniakiem.
                      Jak już masz kasę na uruchomienie knajpy to jej nie zmarnuj i zrób to z sercem.
                      Ja np gdybym miał kasę to pewnie uderzał bym w krafty a marzeniem był by np porządny irish pub (czyli nie tylko z nazwy i oferujący jedynie koncernowego Guinnessa lub Murphysa) ale to akurat już mój osobisty sentyment.
                      Grodzisk Mazowiecki to już chyba nie tylko biedne podwarszawskie miasteczko ale pomału sypialnia zmęczonych Warszawą i kupujących tutaj domy krawaciarzy których chyba stać na coś więcej niż tania butelkowa Tatra w przydworcowej mordowni. Weź to pod uwagę...
                      Piętnastego czerwca roku dwa tysiące czwartego zbóje z bandy Heńka zamkły "Królewskiego" !!!
                      1944 - brunatni niszczą Browar Haberbuscha. W 60. rocznicę zieloni niszczą Browar Warszawski.

                      Zbiór etykiet z Tanzanii, zbiór polskich bloczków kelnerskich sprzed 1945 roku i et z motywem borsuka na Facebooku

                      Comment

                      • pietras88
                        Szeregowy Piwny Łykacz
                        • 2017.01
                        • 3

                        #12
                        Dzięki za podpowiedzi. Wybieram się do pobliskich browarow i dowiem się wszystkiego . I dużo nauki przed nami ale napewno damy radę . Dzięki i pozdrawiam

                        Comment

                        Przetwarzanie...
                        X