Piwa dostępne w 20l Kegach - Chorzów

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • BoyLer
    Kapral Kuflowy Chlupacz
    • 2015.02
    • 46

    Piwa dostępne w 20l Kegach - Chorzów

    Witam. Jestem na etapie wprowadzania lanego piwa do mikro baru. Wybór padł na kegerator, ze względu na dłuższą świeżość piwa. Pozostaje teraz wybór piwa. Są dwie opcje, albo jakieś dobre piwo jasne w kegach 30l, ale wtedy do takiego kegeratora wchodzi tylko jeden keg, albo coś w tych wyższych kegach 20l, wtedy można by oferować dwa różne piwa jednocześnie. Jedno to będzie zapewne coś niszowego z lokalnego browaru rzemieślniczego, drugie musiało by być czymś co zastąpi koncernowe butelkowe lechy, tyskie itp. Czyli jakiś lager, pilzner dostępny w 20l kegach i wychodzący raczej nie więcej niż 3zł za 0,5l. Czy ktoś może coś doradzić spełniające takie kryteria?
    Z góry dziękuję za pomoc.
  • BoyLer
    Kapral Kuflowy Chlupacz
    • 2015.02
    • 46

    #2
    Sytuacja uległa zmianie. Został wybrany większy kegerator, do którego może wejść kilka kegów 30tek. Stąd na pewno będą oferowane dwa gatunki piwa. Jeden to jak wcześniej pisałem coś lepszego z lokalnego browaru rzemieślniczego (najchętniej pszeniczne), a odnośnie drugiego chciał bym się Was poradzić. Szukam względnie taniego piwa (do ~170zł brutto za 30l keg) typu "jasne pełne", czyli coś co zastąpi koncernowe tyskie, lechy, żywce, żubry itp. Doradzicie coś? Myślałem np o jakimś czeskim piwie typu Ježek, może Miłosław pilzner (raz piłem lanego i był świetny, nieporównywalnie lepszy od butelkowego). Bardzo proszę o pomoc.

    Comment

    • e-prezes
      Generał Wszelkich Fermentacji
      🥛🥛🥛🥛🥛
      • 2002.05
      • 19269

      #3
      To bardzo taniego szukasz. Średniaki jak oferują to zwykle mają kiepsko z dostawami i podnoszą ceny. Mastne z ŻGB jest relatywnie niedrogie i smaczne.

      Comment

      • BoyLer
        Kapral Kuflowy Chlupacz
        • 2015.02
        • 46

        #4
        Czy ja wiem czy takiego taniego. Wiadomo, że to nie pułap kraftów, ale klienci nie tego oczekują i jeden zwykły pils w rozsądnej cenie to podstawa. Na drugim kranie nie ma ograniczeń cenowych i tam trafiają nieraz krafty, ale raczej tylko najróżniejsze odmiany pszenic.
        Ze sprawdzonych piw w tym pułapie świetnie przyjął się Miłosław Pilzner, który w wersji lanej jest o niebo lepszy od butelkowej i jest jak dla mnie piwem niesamowicie dobrym. Kolejne bardzo udane piwa, choć bardziej "klasyczne" w smaku i aromacie to Dawne z Konstancina i Noteckie z Czarnkowa. To pierwsze to dla mnie taki wzór typowego pilsa, niesamowicie pijalne. Noteckie też bardzo dobre, a dodatkowo całkowicie nieutrwalone (beczka ma tylko 10 dni na spożycie od momentu rozlania). Również bardzo smaczny okazał się Wąsosz 12, choć w jego przypadku występują niewielkie problemy w laniu, ma tendencje do pienienia się (wcześniej wspominane leją się wzorowo). Bardzo problematycznym pod względem pienienia był Konrad 12, w smaku też ustępował reszcie, dlatego raczej nieprędko wróci.
        Na że tak powiem "pszenicznym kranie" do tej pory największą furorę zrobił Jasny Gwint z Redenu. Również Obolon Białe jest bardzo chwalone. Ogólnie lepiej idą pszenice typu belgijskiego niż niemieckiego.

        Comment

        • e-prezes
          Generał Wszelkich Fermentacji
          🥛🥛🥛🥛🥛
          • 2002.05
          • 19269

          #5
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika BoyLer Wyświetlenie odpowiedzi
          .. Dawne z Konstancina ...
          Ten browar już nie istnieje od jakiegoś czasu. Niemniej ciesze się, że dało się coś znaleźć niekoncernowego.

          Comment

          • BoyLer
            Kapral Kuflowy Chlupacz
            • 2015.02
            • 46

            #6
            Browar być może już nie istnieje, ale marka funkcjonuje. Teraz chyba należy do grupy Gontyniec (jak i bodajże Czarnków). A i nazwa piwa "Dawne" jest chyba dość trafna, bo często troszkę starsi klienci rozpływają się, że piwo smakuje im jak najlepsze piwa z czasów ich młodości
            Trochę żałuję, że odkąd Kormoran zdobył na początku roku parę nagród (np dla Warmińskich Rewolucji) to dość znacznie podnieśli ceny.
            W ogóle przy okazji, czy wszystkie czeskie piwa w porównaniu do polskich mają taką tendencję do pienienia się? Czy tylko ten Konrad mógł być takim wyjątkiem?
            Last edited by BoyLer; 2015-04-01, 14:00.

            Comment

            Przetwarzanie...
            X