Jedzenie w polskich piwiarniach

[docent]

Ciekawy, klimatyczny wystrój. W środku tygodnia jednak pustawo (wtorek) i sennie, nawet dla osoby w tak średnim wieku , jak ja. Fajna lodówka z piwem.
Zero żarcia, bo zafoliowanych kabanosów na szynkwasie do kategorii jedzenia trudno zaliczyć. To przyczynek do dyskusji o knajpach, bo ja, piwnie biesiadując, lubię cokolwiek przegryźć.
Nie musi od razu być golonka czy żeberka, ale chleba ze smalcem PDSL też już nie prowadzi . Zajrzę następnym razem, jak wiosna będzie bliżej .

No to jedziemy z offtopem. PDSL należy do lokali w których uwaga właściciela i obsługi powinna być skupiona tylko i wyłącznie na piwie. A to oczywiście z racji ilości nalewaków. Odpowiednie, chłodne miejsce na beczki, rotacyjne ich podpinanie zgodnie z terminami przydatności, czyszczenie przewodów i zlewanie piw, terminowe zaopatrzenie - to pochłania czas i uwagę.
Porządne ciepłe jedzenie może być w lokalu z dwoma, góra trzema nalewakami ale nie kiedy w grę wchodzi ich więcej. Żaden z krajowych "multitapów" nie prowadzi ciepłej kuchni o ile dobrze kojarzę.

[VanPurRz]

Ale Pancernikowi chodziło o...chleb ze smalcem Przecież mogłyby być jakieś gotowe kanapki. Nie musi być "na ciepło".
Z resztą Twojej wypowiedzi się oczywiście zgadzam.

[leona]

...
Porządne ciepłe jedzenie może być w lokalu z dwoma, góra trzema nalewakami ale nie kiedy w grę wchodzi ich więcej. Żaden z krajowych "multitapów" nie prowadzi ciepłej kuchni o ile dobrze kojarzę.

Dobrze, że multitap ująłeś w cudzysłów. Multi poniżej dziesięciu kranów? Eeeee...

[żąleną]

Wystarczy zacząć nalewać po czesku, a czas na przygotowanie jedzenia się znajdzie. A tak na serio, może jakaś garmażerka typu tarta ze szpinakiem - podgrzać, podać i po sprawie?

[kloss]

A tak na serio, może jakaś garmażerka typu tarta ze szpinakiem - podgrzać, podać i po sprawie?

Obawiam się, że różne bzdurne wymogi sanepidopodobne skutecznie to utrudniają, jeśli wręcz nie uniemożliwiają.

[VanPurRz]

Obawiam się, że różne bzdurne wymogi sanepidopodobne skutecznie to utrudniają, jeśli wręcz nie uniemożliwiają.

Dokładnie tak niestety jest. Dlatego pisałem o kanapkach które można zamówić u kogoś, mieć zafoliowane.

[e-prezes]

No to jedziemy z offtopem. PDSL należy do lokali w których uwaga właściciela i obsługi powinna być skupiona tylko i wyłącznie na piwie. A to oczywiście z racji ilości nalewaków. Odpowiednie, chłodne miejsce na beczki, rotacyjne ich podpinanie zgodnie z terminami przydatności, czyszczenie przewodów i zlewanie piw, terminowe zaopatrzenie - to pochłania czas i uwagę.
Porządne ciepłe jedzenie może być w lokalu z dwoma, góra trzema nalewakami ale nie kiedy w grę wchodzi ich więcej. Żaden z krajowych "multitapów" nie prowadzi ciepłej kuchni o ile dobrze kojarzę.

Omerta miała w ofercie coś w formie grzanek. Zwykle to wystarczy by zaspokoić pierwszy głód.

[leona]

Piwnica Zamkowa ma obłędny wybór, Strefa Piwa wszystko co czeskie. W obu miejscach jest więcej kranów niż w PDSLu. Spokojnie da się coś wprowadzić tylko koncepcja musi być organiczna z właścicielami/obsługą.

[Pancernik]

Miałem przekąsić coś opodal przed wizytą w PDSL.
Ale akurat w robocie miałem wyjątkowo "wypasiony" dzień i sobie odpuściłem.
Nie oczekiwałem w PDSL niczego w stylu "haute cousine" , ale właśnie jakiejś piwnej przekąski.
Zafoliowane snacki typu kabanosy jakoś mi średnio podchodzą, i tyle. A po pierwszym/drugim piwie z reguły włącza mi się lekkie "parcie na michę", to drugie tyle.

[Po_Drugiej_Stronie_Lustra]

Jedzenie w PDSL

Kończąc temat: w naszym lokalu będzie duży wybór piwa i tylko "jednorazowe" przekąski (z folii) - to taki całościowy pomysł na knajpę. Moim zdaniem społeczeństwo "grubnie" To naprawdę bez sensu jeść jeszcze więcej niż jemy, średnio, aktualnie, tylko dlatego, że wypiło się, kaloryczne w końcu, piwo. Jestem przeciw.. Jeśli natomiast jest to jakiś prawdziwy potencjał to na pewno już niedługo taka knajpa się pojawi, żeby zaspokoić zapotrzebowanie. Akurat w gastronomii mamy możliwość zakosztować w miarę wolnego rynku. Jeśli się nie pojawi.. - coż, są to rozważania wirtualnych "erotomanów - gawędziarzy"

[docent]

Popieram ten punkt widzenia. Alkoanoreksja to moje credo

[leona]

Popieram ten punkt widzenia. Alkoanoreksja to moje credo

Oczywiście stosujesz dietę naprzemienną. Lager na przemian z ejlem

[Mason]

Porządne ciepłe jedzenie może być w lokalu z dwoma, góra trzema nalewakami ale nie kiedy w grę wchodzi ich więcej.

Jakoś za granicą to działa, byłem w lokalach w których mają zacne piwa (powyżej 10 nalewaków) i zacną kuchnię. Tak samo trzeba zadbać o piwo jak u nas i jakoś da się pogodzić jedno z drugim.

Żaden z krajowych "multitapów" nie prowadzi ciepłej kuchni o ile dobrze kojarzę.

Piwnica Zamkowa, Multibrowar. Jeśli liczyć tosty, to i Piwoteka

[Pancernik]

Doobraa..., przytaskam se kanapki .

[Maggyk]

Wątek wydzielono. Można gadać