Wrocław, Więzienna 16, Instytut Bar [zamknięte]

[jerzy]

Knajpa w centrum miasta, ale w oddaleniu od najbardziej uczęszczanych miejsc, w której leją Namysłowa w dobrej cenie - mogło by to być świetne miejsce spotkań...

Mogło by, gdyby nie chamska postkomunistyczna obsługa. Gdy do prawie pustej knajpy wchodzi duża ekipa, która nie jest w stanie zmieścić się przy jednym stoliku, to właściciel* chyba powinien się ucieszyć i pomóc wszystkim usadowić? Ale tutaj jest inaczej. Tutaj ten facet zza baru widząc że przestawiamy stolik wyjechał do nas z tekstem "a może byście się zapytali czy wolno?".

Nie, ja myślałem że te czasy już minęły...
Mi od razu odechciało się piwa, inni też się zdenerwowali.

Cóż - jedyne co mogę zrobić to zagłosować na NIE własnymi nogami i gardłem!


*zakładam, że około pięćdziesięcioletni nadęty facet za barem w knajpie obok Uniwersytetu nie może być pracownikiem zatrudnionym, szczególnie przy obecnym bezrobociu.

[Pepek]

W zupełności zgadzam się z Jerzym. A rzeczony właściciel to zapewne ubek, który "nie załapał się" (weryfikacja) już do nowej policji, a jego kolesie jakoś go nie chcieli do swoich firm ochroniarskich. Jestem o tym przekonany, bo typ po incydencie ze stołem, gdy podszedłem po piwo wyraźnie mnie prowokował twierdząc, że się z nim nie przywitałem. Niestety ja to zrobiłem (teraz żałuję) więć odrzekłem, że może nie słyszał. Poza tym incydent jak ulał pasuje do nowej ankiety. Ubek nalał POD kreskę.

[celt_birofil]

A może były "klawisz"? Nazwa ulucy mogłaby to sugerować

[Pepek]

celt_birofil napisał(a)
A może były "klawisz"? Nazwa ulucy mogłaby to sugerować

Być może. Ale na pewno nie załapał się na to więzienie. Przestało być budynkiem penitencjarnym w latach 30. XIX w. No, ale na ulicach Sądowej lub Kleczkowskiej to w zupełności miał szansę.

[breslauer]

Popieram Jerzego - podczas naszej bytności tam na znak protestu nie zamówiłem w tej knajpie NIC i nie zamierzam więcej do niej zachodzić.
Jerzy zapomniał dodać, że i tak zaraz po wejściu złączyliśmy dwa małe okrągłe stoliki, a później po cytowanym oświadczeniu typa zapytaliśmy, czy w takim razie możemy chociaż siedzieć przy tych złączonych małych, na co typ z miną męczennika: "no skoro już to zrobliliście" ...
Nie polecam, nie polecam, nie polecam - omijać szerokim łukiem !!!

[breslauer]

Znajomi zaszli któregoś razu do tej knajpy i mieli dokładnie taką samą awanturę o przesuwanie stolików, a dodatkowo zostali zjechani (delikatnie ujmując) za to, iż zaczęli palić papierosy przed godziną 18-tą, bo tam podobno wolno palić od 18-tej ...

[sodom]

A to łobuz barman; najlepiej pójść tam, zamówić dużo piwa i uciec.

[maleństwo]

To faktycznie jakiś cham. Ja osobiście nie spotkałam się z czymś takim, a czasami też gromadnie chodzimy (ok. 15 osób). Raz nawet zdarzyło nam się połączyć aż 3 stoliki przez sam srodek knajpy i jeszcze dostaliśmy paluszki słone gratis od firmy

[Andrewbrw]

INSTYTUT

Wydaje mi sie że chodzi tu o knajpę która ma już nazwę:"Instytut Bar"Chodzę tam regularnie od 2 lat,to fakt spotkałem się z wieloma negatywnymi opiniami na temat właścicieli!!!że chamy itp. ja jestem tam bardzo mile witany,zawsze "szefo" wita mnie z kumplami bardzo serdecznie,często bywa tak że dorzuca nam do piwa np.gratisowe płyty cd,otwieracze,pokale!!! raz nawet gdy byłem tam z Naczelnikiem dał nam piwko puszkowe-nie było przeterminowane!!! Wydaje mi sie że on po prostu ma jakieś jazdy i czasami mu odwala i dba tylko o stałych klijentów(co jest bardzo dziwne!).Powtarzam:chodze tam od 2lat przynajmniej raz w tygodniu i mnie jeszcze nic nie przyjemnego nie spotkało!!!jeśli miałbym sie czegoś czepiać to może jego żony ona to się zachowuje jakby wiecznie miała okres no i do tego że od wrzesnia2003 podrożał litrowy Namysłów z 5zl do 6zl!ale wydaje mi sie że przy takiej cenie Instytut jest dalej godny polecenia!tylko uważajcie na obsługe
Pozdrawiam!!!

[Andrewbrw]

Instytut

Aha ..mogę jeszcze dodać że chodzę tam oczywiście na mecze piłkarskie i atmosfera jest super!!!śpiewy itp.!!! jak wisła wygrała z shalke04 1:4 i awansowała dalej w Uefa to szefo postawił wszystkim piwo!!!a było nas ok25 osób!!!

[Marusia]

To, że ktoś stawia piwo, to jeszcze nie oznacza, że nie jest burakiem - jedno drugiemu bynajmniej nie przeszkadza. A ja z burakami przestaję tylko wtedy, gdy muszę.

[Andrewbrw]

Zgadzam sie ,ale jeszcze raz powtarzam:znam tego kolesia 2 lata i nigdy wobec mnie nie okazywał żadnego "buractwa"!!! widocznie jest "burakiem" wobec innych!mnie to jeszcze nie spotkało!

[Marusia]

Ależ się mi nie tłumacz, przecież każdy ma prawo do swojego zdania, rozumiem, że Tobie się gościu nie naraził, a nam wręcz przeciwnie

[ART]

może szef tego przypytku po prostu nie lubi osób, których wcześniej nie poznał

[Wiktoria]

Chyba będzie trzeba się przemóc, ponieważ leją tam Bartka.