Nie jest to typowa knajpa piwna, bo jest tu również dyskoteka. Byłam tam pierwszy i mam nadzieję ostatni raz. Lokal ten znajduje się na ulicy Siennej, idąc od Rynku, po prawej stronie. Jest 3-poziomowy. W piwnicach mały parkiet z barem i mała salka również z barem, straszny tłok i niemiły zapach (nie wiem czy ludzie się nie myją?). Piwa lane tylko dwa: Lech i Pilsner Urquel za 6,50zł/0,5l. Pilsnera leją do szklanek Lecha. Oprócz tego grają haus,jest bardzo głośno,duszno i nie da się nawet pogadać, chyba, że komuś uda się przekrzyczeć muzykę. WC pożal się Boże...
Bardzo nie polecam.

Comment