Warszawa, (przy kasach Dworca Warszawa Powiśle), Melyna Club [zamknięte]

[sodom]

Barman (właściciel?), w każdym razie człowiek za barem zdecydowanie zaprzeczył, jakoby mieli z ciechanowskiego piwa zrezygnować.

[dkrasnodebski]

Zależy jak chce się barmanom. Bywało, że siedziało się do 2 w nocy ale czasem i o 23 wypraszali.

[Maggyk]

Super lokal. Piwko przednie - tylko jak byliśmy w piątek to za chwilkę się skończyło Posiłkowaliśmy się butelkowym.
Ja mam chyba jakieś nieszczęście do tych toalet. Bo ta też przyprawiała o dreszcze - pisuar przeciekał i była mała kałuża w budce (a ja nie korzystałam z pisuaru jakby sie ktoś miał czepić). Jednak nie było tak źle, jak w przed chwilą opisywanej przeze mnie Watrze.
Tym, którym mocno przeszkadza dym papierosowy zdecydowanie odradzam. Jak już mnie w oczy szczypał, to musiałabyć niezła siekierezada.

[Wujcio_Shaggy]

[...] Piwko przednie - tylko jak byliśmy w piątek to za chwilkę się skończyło [...]

Piwo to było, tylko gaz się skończył akurat...

[Maggyk]

Wujciu ty to masz pamięć. Fakt coś z tym gazem było nie tak. Jakby był Krzysiu toby załatwił, a tak to klops. Piwa beczkowego nie lali, więc dla mnie jakby się skończyło.

[docent]

Rzeczywiście, toaleta total hardcore, kobieta musi być bardzo zdeterminowana (powody różne, do wyboru) aby stołować się w tym lokalu. Mi najbardziej preszkadza wspomniana już siekiera ale wiadomo że musi być łyżka dziegciu w tej wielkiej beczce ciechanowskiego miodowego Świetna lokalizacja ze świetnym piwem za świetną cenę!

[Piecia]

ale właściciel(e) tegoż lokalu nadal nie wiedzą jak zarobić bądź nie chcą zarobić. W niedzielę, w czasie gdy tłuszcza oglądała owsiakowe światełko udałem się do rzeczonego baru celem napicia się piwka i zajęcia miejsca znajomym zafascynowanym owsiakową hucpą. I co? I nic... bar zamknięty na głucho.... podobne sytuacje zdarzały się już wcześniej...

[emes]

Ten lokal od dłuższego mnie zadziwia. Gość otwiera sobie kiedy chce. Jak otworzy, to od razu są ludzie. WC już dawno mógłby zrobić jak w normalnym lokalu, ale trzyma fason wakacyjnego kempingu i twardo utrzymuje toj toja. Gdyby nie WC, to nawet ciekawe i klimatyczne miejsce do spotkań.

[docent]

Przypominam, że w najbliższą niedzielę (bodajże od godz. 18) lany Ciechan będzie po dwójce, za niepasteryzowane wyłożyć trzeba będzie o 50 gr więcej. Gdyby ktoś nie mógł zjawić się następnego dnia w Bierhalle (nie ja ) to może wypić piwko za smieszne pieniądze...

[Komar_Pafnucy]

Przypominam, że w najbliższą niedzielę (bodajże od godz. 18) lany Ciechan będzie po dwójce, za niepasteryzowane wyłożyć trzeba będzie o 50 gr więcej. Gdyby ktoś nie mógł zjawić się następnego dnia w Bierhalle (nie ja ) to może wypić piwko za smieszne pieniądze...

Przecieram oczy i nie mogę uwierzyć.
To pewna informacja?

Pozdrawiam,

[Wujcio_Shaggy]

Fajnie, tylko w niektóre niedziele lokal bywał zamknięty na głucho...

[docent]

Przecieram oczy i nie mogę uwierzyć.
To pewna informacja?

Pozdrawiam,

Pewne jest, że Kopernik umarł. Info o promocji wisiało na ścianach więc chyba właściciel się z tego nie wycofa...

[cyborg_marcel]

Rzeczywiście, toaleta total hardcore, kobieta musi być bardzo zdeterminowana (powody różne, do wyboru) aby stołować się w tym lokalu.

E tam... Totalety są dwie - drewniany wychodek i platikowy toi toi, tylko czasami jest zimno Ale za to Ciechana można się napić

Przypominam, że w najbliższą niedzielę (bodajże od godz. 18) lany Ciechan będzie po dwójce, za niepasteryzowane wyłożyć trzeba będzie o 50 gr więcej.

Ciekawam wielce przyczyn (i realizacji) tej promocji, bo właściciel raczej nie należy do osób, które chętnie biorą udział w takich akcjach Dajcie znać, czy do skutku to doszło i czy można było kupić dowolną ilość piwa...

[Małażonka]

Myślę Cyborgu, że od czasu Twoich bytności wiele się zmieniło... Świadczą o tym choćby ceny większych "miar" piwa

[Komar_Pafnucy]

Przypominam, że w najbliższą niedzielę (bodajże od godz. 18) lany Ciechan będzie po dwójce, za niepasteryzowane wyłożyć trzeba będzie o 50 gr więcej. Gdyby ktoś nie mógł zjawić się następnego dnia w Bierhalle (nie ja ) to może wypić piwko za smieszne pieniądze...

Ktoś był? Ja się wybierałem ale niestety znajomi nawalili bo: sesja, temperatura, kac itd.

Pozdrawiam,