Tweet
zaproszono mnie niedawno do milego miejsca o nazwie "Drake"na ul.Katowickiej.Spodziewalem się zadymionej ciasnej mordowni z nieciekawą obslugą,a tu niespodzianka,wszystko akurat na odwrót.
Będę bywał tam częsciej.Zwłaszcza akwarium z piraniami jest interesujące.5 zetów za Żywaca to nie jest porażająca cena.Nie wiem tylko czy można tam coś zjeść.
Będę bywał tam częsciej.Zwłaszcza akwarium z piraniami jest interesujące.5 zetów za Żywaca to nie jest porażająca cena.Nie wiem tylko czy można tam coś zjeść.
Mówisz że browaru już trochę nie ma... No i otrzymujesz w rewanżu głęboki wzdech zdziwienia przy gorączkowym sprawdzaniu...
Comment