Białystok, Kilińskiego 15, Mandala [zamknięte]

[nikita_banita]

To juz nieco dalej. Za tzw. czerwonym kosciolem i rynkiem kosciuszki od strony glownej ulicy znajduje sie opisywany lokal. Najciekawszy moim zdaniem jest wystruj tego przybytku: stylowe siedziska i stoly (np siedzisz na starym kufrze babci przy stoliku, ktorego nogi wykonane sa z podstawy maszyny do szycia). Lokal posiada trzy sale, czesto odbywaja sie tam ciekawe imprezki okazyjne. Z kufelka dostaniemy Warki czerwona i stronga. Fajnie jest tam w sobotnie
wieczorki. Muzyczka tez klimatyczna.


PS Po sasiedzku na ul Kilinskiego znajduje sie ciekawy sklepik monopolowy, zduzym wyborem piwek tak krajowych jak zagranicznych.

[Piecia]

Odp: Mandala

nikita_banita napisał(a)
To juz nieco dalej. Za tzw. czerwonym kosciolem i rynkiem kosciuszki od strony glownej ulicy znajduje sie opisywany lokal. Najciekawszy moim zdaniem jest wystruj tego przybytku: stylowe siedziska i stoly (np siedzisz na starym kufrze babci przy stoliku, ktorego nogi wykonane sa z podstawy maszyny do szycia). Lokal posiada trzy sale, czesto odbywaja sie tam ciekawe imprezki okazyjne. Z kufelka dostaniemy Warki czerwona i stronga. Fajnie jest tam w sobotnie
wieczorki. Muzyczka tez klimatyczna.


PS Po sasiedzku na ul Kilinskiego znajduje sie ciekawy sklepik monopolowy, zduzym wyborem piwek tak krajowych jak zagranicznych.

1. FCJP - wystrój
2. w Mandali poza Warką z beczki jest jeszcze Żywiec
3. w łikendy mozna w ostatniej sali poskakac jeśli ktoś ma ochotę
4. w Alkoholach Świata na Kilińskiego z polskich piwek niestety tylko masówka

[nikita_banita]

Dawno nie zagladalem do Alkoholi Swiata. Niegdys mozna bylo dostac tam sporo wiecej z polskich piwek oprocz masowki. Tam pierwszy raz zakupilem Kozlaka z Krotoszyna, grudziadzkiego Kujawiaka, tam dorwalem tez lodzkiego portera i wiele jeszcze ciplych wspomnien z lat szkolnych mam z tego miejsca. Na pewno zajrze tam w najblizszym czasie. Co do Zywca w Mandali to fakt, ze niewspomnialem o nim. Ale mam wrazenie, ze tam gdzie grupa Zywiec tam i sam Zywiec, a czesto rowniez Heineken () Pozdro i do zobaczenia gdzies kiedys na szlaku.

[Piecia]

Ostatnim piwem spoza masówki jakie tam widziałem było Ksiażęce Tyskie i suwalska Hańcza a że uczyłem się dokładnie naprzeciwko tego sklepu często zaglądałem.

PS. cieszę się z rozrostu Podlaskiej Sekcji naszego Forum

[nikita_banita]

Tego miejsca też już nie ma. Też stoi hotel .