Tawerna nie tylko z nazwy. Na ścianach wiele przedmiotów związanych z pływaniem (sieci, wiosła, kajaki, itd.). W jadłospisie również elementy marynistyczne (np. wyborna pizza bosmańska, z tuńczykiem, a jak (do przyprawienia można poprosić o buteleczkę Tabasco). W lokalu również szafa grająca za 1 zł z przyzwoitej wielkości repertuarem). Klientela w różnym wieku, raczej okoliczna. Obsługa miła, dba o klienta. Piwo: w butelkach szeroki przekrój masówki. Lane: Warka JP, pStrąg (ok.4,2), Relakspol nie opisany na pipie, ale ponoć mocny (ok. 2,5 – 2,8) i… Staropolskie Porter (3,9)
! Smakuje wyśmienicie. (brak tylko Bosmana, ale jego nigdzie nie ma
). Są chyba drudzy w Krakowie po Novym Namesti. Niestety poza Różą Wiatrów i Starym Portem nie ma chyba w Krakowie więcej tawern (coś chyba jeszcze było na Kurdwanowie). Róża Wiatrów na pewno jest starsza od Starego Porty i o wiele mniej cukierkowa. W tym momencie z powodu tymczasowo przeniesionego dworca PKS znajduje się w bardzo dogodnym miejscu dla przyjezdnych.


Comment