Gdańsk, Al. Zwycięstwa 8-10, Pod Kasztanami [zamknięte]

[zythum]

Bardzo przyjemny lokal z dużym wyborem Ambera (także niefiltr) oraz wielu piw butelkowych (np.: Ciechany). Przestronne wnętrze, długi bar, nad barem piwne ciężarówki. Jak ktoś ma ochotę może zagrać w rzutki albo na automatach. Mozna tam spędzać bardzo przyjemne chwile Niezłe hobby ma nasz kolega

[piokl13]

Nie mogłem się oprzeć. Cytat ze strony:

http://www.trojmiasto.pl/info_imp.phtml?id_imp=73961&miesiac=

"zielony tydzień
Piwiarnia Pod Kasztanami
13 Marca 2006 - 19 Marca 2006
Godzina: 12.00
Wstęp wolny
Tydzień pod patronatem Św.Patryka i browaru Jurand
Zapraszamy przez cały tydzień na piwa lepsze od guineessa!!!!!
DUBLIN i HEBAN z kija...............zapraszamy"

Oj lepsze, lepsze. Zzieleniałe. Pytanie tylko czy z zazdrości czy ze starości.

[soki]

wybiore sie w piatek i zrecenzuje

moze kos jeszcze ma ochote ?

[soki]

no i bylem niestety prawie sam
do wyboru byl komplet ambera i juranda. byly rowniez promocje
za 2 dubliny 3 byl gratis.
posiedzialem troche, zxaliczylem 2 'gratisy' i poszedlem do domu

[robione]

obolon pod kasztanami

Chciałem poinformować,że POD KASZTANAMI [Gdańsk] pojawiło się piwo ukraińskie
w sile ośmiu gatunków.Także pszeniczne i niefiltrowane.Jest też kwas chlebowy.
Niebawem powróci Tucher oraz pojawią się piwa belgijskie.

[Maggyk]

Chciałem poinformować,że POD KASZTANAMI [Gdańsk] pojawiło się piwo ukraińskie
w sile ośmiu gatunków.Także pszeniczne i niefiltrowane.Jest też kwas chlebowy.
Niebawem powróci Tucher oraz pojawią się piwa belgijskie.

Rozumiem, że to w butelce?

[Jimmy_jb]

No nareszcie... Juz mi się trochę te Jurandy i Hebany przepiły.

[soki]

No nareszcie... Juz mi się trochę te Jurandy i Hebany przepiły.

szczesciarz z Ciebie ja mialem okazje napic sie Hebana tylko w dniu premiery....

pozniej niestety nie mialem szczescia - zawsze bylem informowany 'ze wlasnie sie skonczyl'....

[Jimmy_jb]

Pojawił się nalewak ze Złotym Lwem z Ambera - bardzo przyjemne jasne piwo.

[soki]

Pojawił się nalewak ze Złotym Lwem z Ambera - bardzo przyjemne jasne piwo.

zloty lew jest od poczatku istnienia tej knajpy to raz.
a dwa - wlasnie wrocilem z wyprawy pod kasztany. wybierajac sie tam mialem nadzieje ze milo sie rozczaruje i w koncu napije sie lanego niefiltra albo kozlaka. ale niestety znowu pudlo. stare tlumaczenie ze wlasnie sie skonczyly. juranada oczywiscie tez nie bylo.szkoda, bo zapowiadalo sie w zeszlym roku ze bedzie to fajna knajpa ale niestety robione nastawil sie na klientele ze stadionu przy ulicy traugutta, a im najwidoczniej repertuar jednego piwa w zupelnosci wystarczy

[Piotras]

wlasnie wrocilem z wyprawy pod kasztany. wybierajac sie tam mialem nadzieje ze milo sie rozczaruje i w koncu napije sie lanego niefiltra ...

Ej no sorry ale to już sie pojawia któryś raz - NIE MOŻNA SIĘ MIŁO ROZCZAROWAĆ !!!, to typowy błąd logiczny, taki jak "cofanie do tyłu" itd. Można sie miło zaskoczyć, albo mocno rozczarować -ale nie miło.(wiem że nie w temacie ale błędy w polskim to nie tylko ortografia)

[soki]

ok ok Panie polonisto. Twoj post niestety nie wniosl nic nowego do dyskusji o knajpie

pozdrowienia

[Jimmy_jb]

zloty lew jest od poczatku istnienia tej knajpy to raz.
a dwa - wlasnie wrocilem z wyprawy pod kasztany. wybierajac sie tam mialem nadzieje ze milo sie rozczaruje i w koncu napije sie lanego niefiltra albo kozlaka. ale niestety znowu pudlo. stare tlumaczenie ze wlasnie sie skonczyly. juranada oczywiscie tez nie bylo.szkoda, bo zapowiadalo sie w zeszlym roku ze bedzie to fajna knajpa ale niestety robione nastawil sie na klientele ze stadionu przy ulicy traugutta, a im najwidoczniej repertuar jednego piwa w zupelnosci wystarczy

Mijasz się z prawdą. Co najmniej od stycznia bieżącego roku Złotego Lwa nie było, pojawił się w zeszłym miesiącu. Co do reszty to nie wiem czy wiesz ale właśnie zaczyna się sezon festynowo - biesiadny a większość dostawców jeszcze się na niego nie przestawiła po zimowym nieróbstwie, więc na regularne dostawy do knajp oferujących piwo z lokalnych browarów trzeba będzie trochę poczekać - ale to nie wina właściciela tylko dystrybucji.

[abernacka]

Mijasz się z prawdą. Co najmniej od stycznia bieżącego roku Złotego Lwa nie było, pojawił się w zeszłym miesiącu. (...)

Niestety ty kolego mijasz się z prawdą! Piliśmy go u Roberta już w sierpniu tamtego oczywiście roku. Oto realacja z ów odwiedzin sierpniowych:

http://www.browar.biz/forum/showpost.php?p=487893&postcount=11

[Jimmy_jb]

... co w niczym nie zmienia faktu że go w styczniu i lutym nie było bo odwiedzałem "Kasztany" regularnie (1-2 wizyt tygodniowo) i zazwyczaj wychodziłem trzeźwy (albo prawie) więc raczej bym zobaczył. Chyba że z nalewaka Ambera nie był lany Classic a właśnie Złoty Lew - w takim wypadku zwracam honor.