Gdańsk, Szeroka 119/120, Cup of Tea - Żywe Club [zamknięte]

[Jimmy_jb]

Przeczytałem i nie rozumiem. Pszeniczne z gwinta i zmywarka jako rzadkość w gastronomii - to są jakieś żarty, tak? Przepraszam za słowa rzeczowej, moim zdaniem, krytyki. Nie chcialem urazić. Ale upieram się że wybór piw w "CoT" to dla mnie nic wybitnego. Wszystko co macie można kupić np. w Bomi i innych marketach. Proszę nie porównywać swojej oferty ze "Smakiem" bo porównania nie ma - to akurat jest fakt. Reszta to tylko moje zdanie. Dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam zapewniając że będę lokal odwiedzał.

[anol]

re

Przeczytałem i nie rozumiem. Pszeniczne z gwinta i zmywarka jako rzadkość w gastronomii - to są jakieś żarty, tak? Przepraszam za słowa rzeczowej, moim zdaniem, krytyki. Nie chcialem urazić. Ale upieram się że wybór piw w "CoT" to dla mnie nic wybitnego. Wszystko co macie można kupić np. w Bomi i innych marketach. Proszę nie porównywać swojej oferty ze "Smakiem" bo porównania nie ma - to akurat jest fakt. Reszta to tylko moje zdanie. Dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam zapewniając że będę lokal odwiedzał.

- nikt nikogo nie zmusza do picia przenicznego z gwinta, szklanki są dostepne dla klientów bez problemu ( niektórzy poprostu muszą sie doczepić)

- zmywarka w gastronomi - to głębsza myśl, a więc doświadczenie mówi mi źe czesto poprostu szklanki się płucze w wodzie i to nie jest złośliwość w źadną stronę

- co do wyboru ja nie pisałem nigdzie,źe coś wybitnego, tylko źe piwa niszowe i z całym szacunkiem w większości sklepów nie ma tych piw, a ze smakiem nie porównywałem

- a co do Smaka, to mam duzy szacunek , bo człowiek robi super robotę, zresztą jak nie wiesz to mam z bratem sklep na Płockiej gdzie mamy 300 gatunków piw, i zawsze zapraszamy

[anol]

piwo

wracając do tematów piwnych

w sprzedazy ponownie fortuna, tzn smoki, mam nadzieje ze na dluzej
a od piatku no najpózniej soboty ciechan

[yin_yang]

Niestety przy próbie wejścia na stronę internetową klubu pojawia się taki oto komunikat:

http://images41.fotosik.pl/163/c85d90d884335b9d.jpg

Wcześniej wchodziłem bez problemu, więc chyba należy interweniować, kolego Anol.

[yin_yang]

Wczoraj po raz pierwszy wybraliśmy się do Cup of Tea. Sympatyczny wystrój lokalu, zaledwie kilka stolików w środku. Zakaz palenia papierosów.

Zawiedzie się ten, kto ma nadzieję na pełny wybór piwa z Ambera -nie było Złotych Lwów, Ambera Classic i Remusa, mimo że figurowały w Menu.
Z nalewaka dostępne były Żywe, Żywe niefiltrowane i Koźlak (w cenie dla studentów 5,50). Z butelki spora gama piw, m.in. różne Smoki, Ciechan we wszystkich odmianach, sporo piw zagranicznych. Wg menu do wyboru 5 różnych pszeniczniaków (na pewno były Ciechan, Franziskaner i Obołoń).

Smutne jest to, że mimo ogromnego wyboru (podobno 40 rodzajów piwa), z cudem graniczy zamówienie 4 takich samych piw (np. dla wszystkich przy stoliku) i to rodzi spore zamieszanie przy zamówieniach.

[yin_yang]

Kolejna wizyta

Kolejne odwiedziny w Cup of Tea potwierdzają, że dobór piw w menu jest przypadkowy i nie istnieje tak naprawdę stały wybór piwa. Wczoraj o 18:30 z nalewaka brak jakiegokolwiek jasnego piwa (w tym Żywego, a przecież to "Żywe Club"!). Pozostaje tylko zakup piwa w butelkach lub w puszkach (sic!).

Szkoda, lokal o dużym potencjale...

[Pendragon]

W okolicy (200 metrów) są co najmniej 2 lokale serwujące Żywe i to taniej Nie ma w tym, to idziemy do innego.

[docent]

Mam jak najbardziej pozytywne wrażenia z tego miejsca.

Po pierwsze, w sylwestra lokal był otwarty dla wszystkich bez żadnych narzutów cenowych.
Po drugie, z beczki żywe niefiltrowane, filtrowane oraz koźlak. Ceny 7 pln duże, 4 pln małe, studenci 5.5 pln za duże.
Po trzecie ciekawy wystrój, podejrzewam, że studenci kierunków artystycznych lubią to miejsce.
No i last but not least bardzo fajna barmanka z Wejherowa (pozdrawiam!), która całkowicie gratis nabiła nam fajkę wodną z pysznym, miętowym tytoniem.

Do mankamentów można zaliczyć małą powierzchnię lokalu i średnio atrakcyjne ceny na piwa butelkowe. Ale tak jak pisałem na początku, dobrze będę wspominał spędzony tu czas.

[Jimmy_jb]

Pojawił się butelkowy Rycerz z Gościszewa w cenie 7 zł.

[Rzeszowiak]

Faktycznie miejsce warte polecenia. Bardzo fajne ceny, jedyny mankament to trochę mało miejsca.

[dipeone]

Ale można pograć w Scrabble (no chyba ,że gry wewnątrz stoją na półce tylko dla ozdoby).
Bardzo przyjemne miejsce, a klimatu dodają skrzynki z butelkami poustawiane za barem na ziemi i butelki w nich piętrzące się po samą górę. Śmiało można miejscówkę polecić a i znaleźć nie powinno być kłopotu.

[Łapa]

Poza lanymi, od dawna, Żywym i Koźlakiem, pojawiła się Fortuna: Czarna i Wiśniowa Polecam.

[Pendragon]

Czyli nie ma nic
Na Fortunę to bym się skusił, ale na normalną (Pilzner, Marcowe), a nie sztuczną.

[Łapa]

Czyli nie ma nic
Na Fortunę to bym się skusił, ale na normalną (Pilzner, Marcowe), a nie sztuczną.

Oj, jak to nie ma nic. Czasami fajnie jest się napić coś słodkiego Czarna daje radę. A jak już się znudzi, to pozostaje Żywe.

[Pendragon]

Także i tutaj wczoraj lał się Rauchbock, ale nie skorzystaliśmy, bo jeszcze trochę do 18 czasu zostało. Lokal przeszedł test pozytywnie