Warszawa, al. Zieleniecka (przy rondzie Waszyngtona), Grill Bar 24h [zamknięte]

[docent]

Nie wiem dlaczego nikt jeszcze nie opisał tego przybytku. Chociaż rzeczywiście wydaje się, że niewiele osób tam zagląda. W środę wieczorem (przed świętem bożego ciała) w lokalu było z 5 osób, z czego trzy to obywatele czarnego lądu. Sama okolica właściwie wymarła bo stadion żyje do południa. Dół lokalu był zamknięty, dostępny jest duży drewniany ogródek-altana w barwach Łomży. Do wypicia właśnie Łomża (5 pln/0,5) a dla desperatów butelkowe Tyskie. Bardzo fajne miejsce szczególnie w kontekście ostaniego braku Łomży w Baracu...No i ciekawe czy zgodnie z infem na kasetonie lokal działa 24h...

[zythum]

No też się dziwię, że nie opisałem Fajne miejsce gdy odwiedzamy Park Skaryszewski, na górze kilka parasoli.

[tfur]

oprócz tego, że leją dobrą łomżę, nic dobrego o tej knajpie napisać nie mogę. oaza żulerni i szemranych typów, do tego odstraszająca muzyka na cały regulator. co kto lubi.

[tfur]

właśnie, ta knajpa w ogóle nie mieści się w formule obecnej ankiety. łomża smaczna i spacer miły, i w ogóle, gdyby nie fatalna muzyka (radio eska power arrrgh...), to mnie by się tam bardzo podobało. pięć minut od domu piwo na piątkę za piątkę. czego chcieć więcej? ano zmiany radiostacji...

[Pankracy]

Tego lokalu już nie ma.
Wczoraj buda została rozebrana przez ekipę Browaru Łomża. Ostał się tylko ceglany komin (którym pewnie się ktoś niedługo zaopiekuje).

[docent]

Szkoda, pozostanie mi po tym miejscu kilka miłych wspomnień...

[karin861]

Pewnie z racji budowy Stadionu Narodowego został ten przybytek rozebrany, a szkoda bo dobre piwko tam podawali, jeden z nielicznych przybytków z dobrą Łomżą na pokładzie.