Toruń, Rynek Nowomiejski 13, Krajina Piva [zamknięte]

[tfur]

nie, butelkowe. jednak siła autosugestii jest wielka. piłem reda nieraz, ale do głowy mi nie przyszło, że to to samo. a czy w takim razie regularna odmiana kopernika też ma swój odpowiednik?

[Pendragon]

Gdy 2 lata temu pojawiła się w Trójmieście tu i ówdzie eksportowa wersja Kopernika, była to właśnie wersja słabsza (w niebieskiej etykiecie). Dywagowałem, że jest to po prostu Classic, chociaż zwiększono alkohol o 0,1%, co mogło już świadczyć, że to Złote Lwy Poprzednie partie Kopernika miały identyczne parametry jak Classic, na tej sprzed 2 lat brak już było ekstraktu. Tak czy siak - Kopernik sprzed 2 lat to było piwo, za które dałbym się pociachać, za tego Mocnego już zdecydowanie nie. To chyba jedyna wersja w tym roku, przynajmniej na chwilę obecną.

[pirackamuza]

Pod tą nazwą może być trudno, ale np. jest/było w trójmiejskich Degustatorniach. Tyle, że to po prostu alias amberowskiego Mocnego Reda...
No chyba, że piłeś beczkowe?

A tam... Opijałem się Redem tego lata na Kaszubach. Zupełnie co innego...

[Pendragon]

A ja się opijałem nim przez kilka lat, do czasu zmiany technologii na gorszą i będę twierdzić, że jest to to samo co Red sprzed tej zmiany. Reda długo nie piłem, bo mi teraz nie smakuje, ale dla dobra nauki poświęcę się jeszcze raz Być może browar produkuje 2 różne piwa o takim samym ekstrakcie i alkoholu, ale wydaje mi się to mało prawdopodobne.

[HubertJ]

Bardzo przyjemne miejsce. Trzy lodówki zawalone piwem (głównie polskim) są imponujące. Miłą niespodzianką był lany Svyturys pszeniczny z kija. Wystrój- zgodny z tematyką.
Spróbowałem kilka nowych (dla mnie) pozycji. Wyjazd do Torunia więc w pełni udany

[Pendragon]

A tam... Opijałem się Redem tego lata na Kaszubach. Zupełnie co innego...

Nie wiem piracka czy byłeś w drugiej grupie zwiedzającej browar i czy zapytałeś piwowara. Ja zapytałem i p. Kozica potwierdził, że Kopernik Mocny to był po prostu Mocny Red. Wypuścili takie 2 palety (a może warki? ale to akurat kwestia naklejki tylko, więc chyba jednak palety - nie pamiętam już), nie wiem czy będzie więcej.

[Koszka]

Trwa promocja 'Oktoberfest' i tak na przykład Złote Lwy z beki są za piatkę (litr za 9 pln) a butelkowy Paulaner za 7 pln. Niestety zarówno lane Złote Lwy jak i Koźlak są delikatnie skwaśniałe. Szkoda, że wybór lanych piw w tym lokalu jest tak statyczny.

[Wrotka]

Knajpa świetna, brakuje nam czegoś takiego w Warszawie
Liczba piw to tylko połowa liczby z Degustatorni, ale i tak wybór jest świetny. Zresztą wystój knajpy bardzo podobny do trójmiejskich lokali.
Studenci mają zniżkę na piwka z kija, trzeba tylko się o nią upomnieć. Niestety knajpa nie ma koncesji na sprzedaż piwa na wynos. Ogromny plus za salę dla niepalących.
W weekendowe wieczory nie ma szans na wolny stolik, to chyba najlepsza reklama dla tej knajpy.
To tylko kilka luźno rzuconych spostrzeżeń na temat Piwnicy vel Krajiny. Polecam samemu się przejść, zobaczyć i wypić piwko. Nazwijcie alkoholikiem, ale właśnie z powodu tej knajpy z ostatniego weekendu w Toronto wróciłem do Stolicy we wtorek zamiast w niedzielę

[docent]

Wedle zapewnień obsługi cena lanych Amberów od przyszłego tygodnia ma spaść o złotówkę. Koźlak za piątkę to już naprawdę niezła okazja! Jeśli chodzi o promocje studencką to obowiązuje ona od niedzieli do wtorku w godz. 15-18. Wszystkie piwa polskie liczone są wtedy -1 pln.

[Wrotka]

No właśnie coś pomerdałem z tą studencką zniżką. Przepraszam, docent ma absolutną rację

[docent]

Po rozmowie ze współwłaścicielem Krajiny pojawiła się nadzieja na jakiegoś lanego Czecha. Sugerowałem rzeczy dobrze znane chociażby we Wrocławiu czy Poznaniu czyli Nachod, Rohozec, Broumov lub Cerna Hora. Pożyjemy, zobaczymy.
Póki co wcześniejsza obietnica została dotrzymana i rzeczywiście lanego Koźlaka można spróbować za piątkę. W nalewaku incydentalnie zaistniał grejfrutowy Krajan i ponoć był całkiem niezły. Niestety nie dane mi było osobiście sprawdzić tej jakże zaskakującej opinii bo beczka się skończyła...

[Wrotka]

Krajan był rzeczywiście grejfrutowy. I tyle można o nim w sumie napisać. Bo ze smakiem piwa to nic nie miał wspólnego.
Natomiast nie dziwię się, że cena i leżący przy kiju prawdziwy grefrut oraz miła obsługa zachęciły ludzi do szybkiego opróżnienia tej beczułki

[Pendragon]

Im szybciej wypili, tym rychlej podłączono inna beczkę z czymś normalnym, więc się nie dziwie

[docent]

W ten weekend z nalewaka były dostępne: Amber Koźlak (5 pln), Amber Żywe (6 pln), Fortuna Złoty Smok (5 pln), Fortuna Czarne (6 pln), Tucher Lager (7 pln), Tucher Pszeniczne (8 pln). Pierwszy raz miałem okazję spróbować Złotego Smoka z beki i wrażenia jak najbardziej pozytywne - permanentny DMS znany z wersji butelkowej jest tu wyczuwalny marginalnie i nie przeszkadza w piciu.

Aktualne promocje odnoszą się do niedzieli, poniedziałki i wtorku. W godz. 15-16 wszystkie piwa butelkowe tańsze o złotówkę, w godz. 16-17 ukraińskie Obolonie taniej złotych dwa. Z tego wynika, że studencka gawiedź pozbawiona została zniżek ale i tak ceny piw lanych są moim zdaniem bardzo przystępne.

[Wujek_Satyr]

Że zacytuję Piracką - BYŁEM W RAJU!!!
Trafiłem tam środa późny wieczór i niestety nie zdążyłem spróbować tego co chciałem ponieważ o 23 lokal jest zamykany. W zwiazku z czy nauczony doświadczeniem w czwartek stałem pod knajpą o 15tej gdy otwierali. Efekt - spróbowałem wszystkich pszeniczniaków w ofercie, a było tego grubo ponad 30 Fantastyczne miejsce

PS. Jacek, jak będziesz to pozdrów tą barmaneczkę sympatyczną