Warszawa, Burakowska 12, CDQ (później Pogłos) [zamknięte]

[VanPurRz]

Numeru nie jestem pewien. Centralny DOm Qultury. Ogródek z lanym Litovelem. Dla mnie to nie jest jakaś specjalna atrakcja (kiedy doczekam się choćby popularnych Svijan czy Krakonosza, że o innych nie wspomnę) ale mimo wszystko na warszawskiej pustyni.

[rohozecky]

Nie sądzę abyś się w tej chwili zachwycił Svijanami, przynajmniej najpopularniejszą 11-tką.
Krakonoš z kolei w polskich warunkach to piwo wysokiego ryzyka, bardzo źle znosi niedbały transport i wysoką temperaturę przechowywania. Podawany nad Wisłą jest często cieniem samego siebie.

[kopyr]

Nie sądzę abyś się w tej chwili zachwycił Svijanami, przynajmniej najpopularniejszą 11-tką.

Rytir, zwłaszcza w beczce, jest genialny. Sam się temu dziwię, bo generalnie nie mam jakiegoś super wyobrażenia o tym browarze. Niefiltrowana 13-tka w Czeskiej Baszcie była np. dość cienka jak dla mnie.

[Maggyk]

Ja pikolę faktycznie jestem największym spamerem tego działu. Panowie to nie jest ogólna dyskusja o czeskich piwach. A sio mi stąd Proszę się skupić na opisywanym lokalu.

[rohozecky]

Już, już uciekamy

[VanPurRz]

Jak zwykle wiadomości są dobre i złe
Dobre - Litovel to ciemniak i dzisiaj świeżo po otwarciu beczki był bardzo dobry, z gęstą pianą i delikatnymi posmakami karmelu.
Jest duży wybór piw litewskich.
Złe wiadomości są takie, że oferta piw litewskich skurczy się do dwóch, trzech, a z beczki dojdzie Kasztelan.
Złe są też ceny Litovel 8, Staropramen 9, Litewskie o,5 litrowe po 10, litrowe po 15.
Jeżeli w Wawie standardem ma być 8-10 złotych za piwo to ja dziękuję, komuś się poprzewracało w głowie i myśli, że każdy w Warszawie to derektor korporacji.

ps. ofertę uzupełnia bateria Obolonów, Ciechany, Lubuskie w cenach 8-10 zł.

[Cannabee776i99]

Kultowy klub jeśli chodzi o muzykę drum'n'bass w Warszawie. Z tego, co czytam to teraz jest i tak dobrze, bo zwykle był tylko lany Żywiec, jak byłem w marcu jakoś czy lutym to dodatkowo polskie regionalne z butelek.

[darko]

Mnie ten klub kojarzy się z gwiazdami dubu i reggae. Szkoda, że kilka lat temu nie było tam dobrego piwa, chodziłbym częściej.

[kosher]

Dodałbym ska, hardcore, punk czy folk.
Klub mocno przekrojowy muzycznie na przestrzeni wielu lat.
Fakt, że piwo tam zwykle lali podłe.

[zgoda]

Byłem tam na koncercie Aleca Empire jakiś czas temu i piwna bieda aż piszczała. Dobrze że choć trochę się poruszyło w dobrą stronę, ale mając Bierhalle po drugiej stronie ronda Babka przecież nie będę chodził na piwo do CDQ-u.

[Warzywo]

Pogłos teraz. Z beczki Holba, z butelki m.in. Raduga. Ceny 11-14 zł. Drogo ale koncerty zajebiste.

[lywor]

Oprócz Radugi z butli ostatnio był też Pacifik Artezana i Pan Ipani Trzech kumpli

[Warzywo]

Nazywa się teraz pogłos a co będzie piwnie sprawdzę dzisiaj na D.O.A