Warszawa, Marszałkowska 80, Grill de Brasil [zamknięte]

[Pancernik]

Gdyby ktoś zdecydował się zajrzeć, niech się nie sugeruje: http://www.browardebrasil.pl/index.php/lokalizacja/

Jako jeden z "boat-people" chylę czoło, po kilkunastu latach w stolycy y okolycy jednak nie znam miasta...

[Pendragon]

Jako jeden z "boat-people" chylę czoło, po kilkunastu latach w stolycy y okolycy jednak nie znam miasta...

Koniec i bomba , a kto nie wie gdzie jest Brasil - ten Trąba. Mikołaj...
Łódzka lokalizacja tez nie do końca prawidłowa, ale ktoś kto będzie się tam rozglądał, ten trafi.

[Maremali]

(...)
restauracja działa już prawie normalnie, w każdym razie toalety działają już poprawnie
(..).

Tylko ktoś zapomniał je oznakować takim np. trójkącikiem lub kółeczkiem.

[coder]

Dziś tam byłem i dobrze się bawiłem.

Plusy lokalu : przestronność i fajny wystrój, łatwo o miejsce, obsługi dużo, sprawna, uśmiechnięta, kompetentna. Widok ślicznych kelnerek w interesujących strojach cieszy oko.

Jedzenie: średnia krajowa.
Piwo - niewiele spróbowałem, bo byłem samochodem. Pijalne.

Dziekujemy wsaczukowi za możliwość oglądnięcia aparatury. Jest dość minimalistyczna, piwowar musi się mocno nagimnastykować, żeby uzyskać jako-taki efekt.

Jak mówiłem, bawiłem się dobrze, wręcz czułem się po królewsku zewsząd dopieszczany przez miłą obsługę, na pewno jeszcze tak zajrzę.

[VanPurRz]

Całkiem przyjemny lokal. Przestronne wnętrze plus TV powoduje, że na mecze czasem tam wpadnę. Obłsuga aż za miła - ja czuję się źle jak ktoś mi nadskakuje.
Piwo - pszenica niestety mało pszeniczna, pils poprawny, słodowy, najlepiej wypada koźlak chociaż trochę brakuje mu treściwości.
Ale na koźlaczka na pewno tam nieraz wskoczę.

[VanPurRz]

A jeszcze jedno. Beciku - dziewczyny w Łodzi o niebo ładniejsze

[Pancernik]

Koniec i bomba , a kto nie wie gdzie jest Brasil - ten Trąba. Mikołaj...
Łódzka lokalizacja tez nie do końca prawidłowa, ale ktoś kto będzie się tam rozglądał, ten trafi.

Szybka reakcja na konstruktywną krytykę, mapka (warszawska) już jest poprawiona. Teraz to może jutro-pojutrze trafię...

A w Łodzi z tego zaznaczonego punktu W ZASADZIE widać browar, więc też jestem dobrej myśli.

[becik]

A jeszcze jedno. Beciku - dziewczyny w Łodzi o niebo ładniejsze

Dla mnie uroda to nie wszystko, wolę uśmiechniętą, miłą, wesołą, żartującą dziewczynę nawet o przeciętnej urodzie - bo taka dla mnie jest atrakcyjniejsza - niż smutna.nadęta, zamknięta, małomówna laseczka z dużymi cyckami. Dlatego uważam że warszawski oddział deklasuje pod tym względem łódzki bo tu dziewczny mają ikrę.

[VanPurRz]

Hmm w tych aspektach o których piszesz nie widziałem żadnej różnicy. Przy okazji stwierdzenia małomiasteczkowa jednak do Łodzi słabo pasują

[bayern71]

Wczoraj zajrzałem tam w godzinach przedmeczowych w celu przeprowadzenia rozgrzewki. Pszenicy nawet nie próbowałem (naczytawszy się uprzednio negatywnych ocen). Pils co najwyżej poprawny (piję się go jednak bez skrzywienia). Za to koźlak smakował bardzo dobrze (ciekawe jak będzie z kolejnymi warkami). Karta dań nie jest zbyt bogata ale spokojnie można sobie coś wybrać. Porcje spore, ceny mogłyby być może niższe ale lokal w samym centrum więc dramatu niema.
Dziewczyny rzeczywiście przemiłe. Warto zaglądać od czasu do czasu.

[Pancernik]

Dla mnie uroda to nie wszystko, wolę uśmiechniętą, miłą, wesołą, żartującą dziewczynę nawet o przeciętnej urodzie [...] z dużymi cyckami.

Ja też

[VanPurRz]

Jak to mówi młodzież - padłem

[PiSmaker]

Witam,

Panowie, z całym szacunkiem, ale ten kto wymyślił odzienie dla obsługi kelnerskiej w GdB zrobił to z premedytacją i nieźle facetom "ryje beret" w Warszawie i podejrzewam, że i w Łodzi.
Nie to, żebym stronił od takich "widoków", ale...

...Panowie, skupcie się!!!

(inna sprawa, czy te nasze "wywieszone jęzory" nie poniżają tych dziewczyn, ale jeśli one się godzą na takie warunki pracy, to OK, mnie nic do tego).

Pils - bez wyrazu, jakiś taki płytki, ale wchodzi jak woda, pewnie będzie im tego dużo schodzić
Pszeniczne - tragedia póki co, woda z gazem
Koźlak - dobry, naprawdę smaczne

Jedzenie - w sumie chyba OK, próbowałem tylko mięsiw - jeśli ktoś nie oczekuje fajerwerków w stylu Wierzynka i umiarkowanej ceny za duże porcje, to się dopcha "pod korek".

Wystrój lokalu w stylu nowoczesnym, dosyć ciemno (+), dużo miejsca na sali, meble drewniane ale pojedyncze stoliki trochę za małe na spożywanie posiłków nawet w dwójkę (trzeba łączyć).
Przy pełnym obłożeniu i np. jakimś ważnym meczu na LCD-kach może tam być naprawdę gwarno i przyjemnie.
Reszta kwestii - douczenie i dotarcie się obsługi sali z kuchnią i menedżerką - przyjdzie z czasem.

Mają potencjał, potrzebują czasu, potrzebują stałej klienteli.
Moim zdaniem jeśli jednak nie poprawią oferty piwnej, to być może wystarczy na przypadkowego Klienta lub na miejskie i podmiejskie "dresiarstwo", które tym kelnerkom już na pewno nie przepuści - nie to co Wy Panowie-gentelmen'i

[becik]

Witam,

Panowie, z całym szacunkiem, ale ten kto wymyślił odzienie dla obsługi kelnerskiej w GdB zrobił to z premedytacją i nieźle facetom "ryje beret" w Warszawie i podejrzewam, że i w Łodzi.
Nie to, żebym stronił od takich "widoków", ale...

...Panowie, skupcie się!!!

(inna sprawa, czy te nasze "wywieszone jęzory" nie poniżają tych dziewczyn, ale jeśli one się godzą na takie warunki pracy, to OK, mnie nic do tego).

A ktoś Ty?

Stroje nikomu nie "ryją bereta" (nawet nie wiem co znaczy ta nowomowa), każdy na pewno jest skupiony bardziej na piwie czy jedzeniu, nikt nie ma wywieszonych jęzorów, a dyskusja nikogo nie poniża.
Gorzej odziane i bardziej niesmaczne widoki można poobserować siedząc w ogródku patrząc się na ulicę.

[anteks]

A ktoś Ty?

.

menager