Świdnica, Pułaskiego 16, Multipub Biała Dama

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • multipubBialaDama
    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
    • 2013.10
    • 121

    #46
    Świdnickie Marcowe to ciemny lager. Lekki z delikatną słodyczą w tle.

    Holba Mocne - to faktycznie strong 18*, ocierająca się o portera, bardzo interesująca w smaku.
    Ostatnia zmiana dokonana przez multipubBialaDama; 2013-11-06, 23:59.
    multipub Biała Dama
    Świdnica ul.Pułaskiego 16
    w piwnicy 50m od Rynku
    www.białadama.pl
    https://www.facebook.com/BialaDamaMultipub

    Comment

    • Pendragon
      Generał Wszelkich Fermentacji
      🥛🥛🥛
      • 2006.03
      • 13959

      #47
      Czyli też ciemny lager.

      moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


      Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

      Comment

      • multipubBialaDama
        Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
        • 2013.10
        • 121

        #48
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pendragon Wyświetlenie odpowiedzi
        Czyli też ciemny lager.
        Niby tak, ale jest zauważalna różnica w smaku. Świdnickie jest słodsze, Holba oprócz tego mocniejsza - 7,5% alk.
        multipub Biała Dama
        Świdnica ul.Pułaskiego 16
        w piwnicy 50m od Rynku
        www.białadama.pl
        https://www.facebook.com/BialaDamaMultipub

        Comment

        • slavoy
          Pułkownik Chmielowy Ekspert
          🥛🥛🥛
          • 2001.10
          • 5055

          #49
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika multipubBialaDama Wyświetlenie odpowiedzi
          Świdnickie Marcowe to ciemny lager. Lekki z delikatną słodyczą w tle.
          No dobra, a kto jest producentem?
          Dick Laurent is dead.

          Comment

          • Seta
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2002.10
            • 6964

            #50
            Świdnicki browar Jagiełło?

            Comment

            • Seta
              D(r)u(c)h nieuchwytny
              • 2002.10
              • 6964

              #51
              Zamawiacie to specjalnie dla Waszego pubu? Google poza portalami historyczno-regionalnymi zwraca tylko Waszą stronę, a tam:
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika http://www.białadama.pl/
              Na etykietach większości piw koncernowych zamiast składu widnieje jedynie informacja, że zawiera ono słód jęczmienny. Dlaczego nie podają pełnego składu? Bowiem zdarza się, że piwo wyprodukowane jest w większości z dużo tańszych surowców niesłodowanych (np. syrop glukozowy czy grysik kukurydziany), a szyszek chmielu nie użyto w ogóle lub symbolicznie, uzyskując goryczkę inną substancją (np. żółcią bydlęcą importowaną z Chin). Porządne browary podają pełny skład piwa, często z tak szczegółowymi informacjami jak rodzaj użytych słodów i gatunki chmielu, a nawet ujęcie wody.

              Comment

              • PiwnicaZamkowa
                D(r)u(c)h nieuchwytny
                • 2011.05
                • 805

                #52
                cyt : "uzyskując goryczkę inną substancją (np. żółcią bydlęcą importowaną z Chin). "

                Ta żółć powraca jak kiedyś czarna Wołga

                Comment

                • Krzysiu
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2001.02
                  • 14936

                  #53
                  Odkładając chwilowo temat Marcowego:

                  Lokal mieści się w średniowiecznej piwnicy leżakowej. Bez żadnej przesady można powiedzieć, że znajduje się w jednym z najstarszych obiektów w Polsce, a jeśli chodzi o nawiązanie do piwa - jest to najstarsza lokalizacja (może najstarsza część Piwnicy Świdnickiej we Wrocławiu jest równowiekowa, ale pewien nie jestem). Piwnica powstała w XIV w., najprawdopodobniej w drugiej ćwierci, podczas zabudowy części dawnego placu targowego. W latach 1381 - 1401 właściciele uzyskali prawo dwóch dodatkowych warek za budowę kamienicy o dwóch kondygnacjach murowanych. Skąd wiadomo, że piwnica jest tak stara? Ano stąd, że w komorze widoczne są dwa filary fundamentowe ściany frontowej kamienicy, które przebijają starsze sklepienie, a budowa tej kamienicy nie zaczęła się przed 1380 r.

                  Główna część mieści się w najstarszej części piwnicy, którą stanowi koleba wymurowana z łamanego granitu o wymiarach 11,5 x 5,7 x 4,4 m. Wejście znajduje się w sieni budynku, prowadzi przez czternastowieczną, trójbiegową pochylnię do przetaczania beczek, która w XIX i XX w. została zabudowana schodami. Pierwotna pochylnia, wychodząca w tylnej ścianie komory, została rozebrana, ale w ścianie znajduje się jej relikt. Obok główniej komory jest mniejsza, nieco młodsza, z przełomu XIV i XV w., w której znajdują się toalety. W tylnym trakcie piwnic umiejscowiona jest nieco młodsza piwnica, w której mieści się kotłownia dla całego budynku.

                  Wnętrze komory jest wykończone w oczyszczonym budulcu pierwotnym, czyli łamanym granicie. Jeden naroznik komory zajmuje współcześnie zbudowany kominek, naśladujący późnośredniowieczne kominy butlowe. Podstawowym wyposażeniem jest osiem porządnych, drewnianych ław piwnych, mieszczących od 6 do 12 nawet osób (współczesnej rasy skarlałej) przy jednym komplecie. Dla oczekujących na miejsca siedzące pomocne moga byc półki, wstawione w ściany pochylni, przy których na stojaka można spożywać. Bar (szynkwas) wykonany jest w postaci klatki, zbudowanej z pobielonych, starych belek drewnianych, w dolnej części wykończony ścianką z kamienia łamanego w typie muru pruskiego. Z tyłu, na ścianie, podświetlone półki z eksponowanymi butelkami piwa. wystroju dopełniaja elektryczne kinkiety w ścianach, dające przyjemny półmrok, oraz kilka firan, imitujących przysłonięte okna (być może mają też jaką misję akustyczną).

                  Ogólnie lokal zagospodarowany jest bardzo dobrze i stylowo, pomijając drobne niedociągnięcia, które możliwe są do porawki od ręki. Jest jedzenie (pizza, zapiekanki, sałatki). Czego brakuje - karty piw. Na nalewaku jest sześć obstawionych kranów, ale pozostałe piwa z oferty trzeba sobie wypatrzyć na ścianie. Karta piw to pierwsza i najpilniejsza rzecz do zrobienia.

                  Druga - usunięcia z korytarza płyty nagrobnej. Ktoś, podobno jeszcze za poprzedniego lokalu, wmurował w korytarzu prowadzącym do kibla dziewiętnastowieczną płytę nagrobkową, ukradzioną prawdopodobnie z cmentarza przy Kościele Pokoju, jako ozdobę. Idąc więc z uśmiechem na twarzy po wykonaniu mniejszej lub większej potrzeby można sobie przeczytać, że tu spoczywa w Bogu Pauline Kohler, urodzona w 1849 r. w Witkowie, zmarła w 1868 r. w Słotwinie. Przykro mówić, ale jest najzwyklejsza profanacja.

                  Co mi osobiście jeszcze się nie podoba? Stołki barowe. Jest ich sześć i nawet jak nikt na nich nie siedzi, to utrudniają podejście do baru. Pomysł stołków przy szynkwasie to jeden z najgłupszych importów z Ameryki, jaki trafił do naszego pięknego kraju - i jak zwykle, to co najgłupsze i najmniej potrzebne, przyjęło się najszybciej. A te na dodatek są brzydkie.

                  Comment

                  • zgoda
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2005.05
                    • 3516

                    #54
                    Szynkwas! Tak mi brakowało tego słowa.
                    Browar Clair de Lune - zapiski literackie, brewing log, na fejsbóku, blog

                    Comment

                    • Seta
                      D(r)u(c)h nieuchwytny
                      • 2002.10
                      • 6964

                      #55
                      No po takim opisie aż się chce to na własne oczy zobaczyć!

                      Comment

                      • żąleną
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2002.01
                        • 13239

                        #56
                        Główna część mieści się w najstarszej części piwnicy, którą stanowi koleba wymurowana z łamanego granitu o wymiarach 11,5 x 5,7 x 4,4 m
                        Chadzasz do knajpy z miarką albo masz ją w oczach?

                        Comment

                        • e-prezes
                          Generał Wszelkich Fermentacji
                          🥛🥛🥛🥛🥛
                          • 2002.05
                          • 19275

                          #57
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysiu Wyświetlenie odpowiedzi
                          ...
                          Stołki barowe. Jest ich sześć i nawet jak nikt na nich nie siedzi, to utrudniają podejście do baru. Pomysł stołków przy szynkwasie to jeden z najgłupszych importów z Ameryki, jaki trafił do naszego pięknego kraju - i jak zwykle, to co najgłupsze i najmniej potrzebne, przyjęło się najszybciej. ...
                          Ja akurat w knajpie w której najczęściej bywam siadam właśnie na takich stołkach. Zazwyczaj mam mnóstwo tematów do obgadania czy z innymi współsiedzacymi przy szynkwasie (jak to zgrabnie ująłeś) i z barmanem, skąd innąd będącym właścicielem lokalu oraz jego piękniejszą połową, która organizuje/współorganizuje wiele imprez w tym lokalu. Model przeniesiony z rodzinnego miasta, gdzie tak zwykle siadałem gawędząc z właścicielami knajp.

                          Opis lokalu pierwsza klasa i zgodnie ze słowami Sety zachęcający do odwiedzin, co niedługo mam nadzieję zrobię.
                          Ostatnia zmiana dokonana przez e-prezes; 2013-11-07, 11:55.

                          Comment

                          • Krzysiu
                            D(r)u(c)h nieuchwytny
                            • 2001.02
                            • 14936

                            #58
                            Nie twierdzę, że nikt tam nie siada, tylko że jest to świetny pomysł na ustrudnienie dostępu do szynkwasu, ze szczególnym uwzględnieniem zamawiania piwa. Znam to z doświadczenia w innych lokalach od wielu lat. Co stoi na przeszkodzie, abyś omawianie mnóstwa tematów przeniósł wraz innymi do normalnego stołu?

                            Comment

                            • e-prezes
                              Generał Wszelkich Fermentacji
                              🥛🥛🥛🥛🥛
                              • 2002.05
                              • 19275

                              #59
                              Barman musi obsługiwać knajpę, więc w wolnej chwili kiedy nie obsługuje gości rozmawiamy. Tak musiałby koś za barem postawić.

                              Comment

                              • Krzysiu
                                D(r)u(c)h nieuchwytny
                                • 2001.02
                                • 14936

                                #60
                                Barman jest w pracy, więc nie powinno mu się przeszkadzać.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X