Jedlina-Zdrój, Zamkowa 8, Browar Jedlinka

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • darekd
    Generał Wszelkich Fermentacji
    🍺🍺🍺
    • 2003.02
    • 12563

    #16
    Wracaliśmy wczoraj pod wieczór z gór i temperatura zaczęła mocno spadać więc szybko kupiłem piwo butelkowe i odjechaliśmy.
    Zauważyłem, że przed wejściem zrobiono strefę (namiot), gdzie były miejsca do siedzenia i ktoś coś tam chyba coś jadł.

    W środku natomiast nie ma miejsc do siedzenia. Przez środek wydzielili stanowisko, gdzie można dokonywać zamówień i płacić.

    Comment

    • Shedao
      Kapitan Lagerowej Marynarki
      🥛🥛🥛🥛
      • 2007.09
      • 915

      #17
      Jedlinka w sobotę przeżywała spore oblężenie, zarówno na ogródku jak i w środku prawie nie było miejsca. Niektóre stoliki były dla formalności wyłączone z obsługi, ale o jakimkolwiek reżimie sanitarnym można tu zapomnieć - takie rzeczy jak noszenie maseczek pojawiły się tylko w formie tabliczki proszącej o to przed wejściem

      Odniosłem wrażenie, że od moich odwiedzin w roku... 2015? 2016? nic tu się nie zmieniło. Włącznie z ofertą piwną: jasne, jasne, pszeniczne, ciemne... ani mi się nie chciało tego pić. Wziąłem jedno ciemne (Czerwony Baron, 7 zł za 0,3l) w butelce i tyle mnie tam widzieli.

      Niby nie jest tam źle, ale jakoś tak moje wrażenia podczas poprzedniej wizyty były lepsze. Czułem się trochę jakbym był w knajpie na Krupówkach w Zakopanem. Przemiał masy klientów, mega zabiegane kelnerki, gwar, tłok.

      Comment

      Przetwarzanie...
      X